W obwód nastawczy napędu zwrotnicowego jest włączony styk przekaźnika izolacji tejże zwrotnicy, który może być pominięty (zmostkowany) poprzez styk przycisku IZ, znajdującego się na pulpicie. Dopóki izolacja wykrywa na rozjeździe zajętość, dopóty nie jest możliwe jego przełożenie.
Dokładnie. W trakcie wykazywania zajęcia rozjazdu możliwe jest bocznikowanie izlolacji: czyli jednoczesne wyciągnięcie przysicku (plombowanego) pJZ i wyciągnięcie/wciścnięcie przycisku zwrotnicy, którą chcemy przestawić.
Jeżeli nawet zerwał plombe i rozwiązał przebieg (nie wiem jakie tam są urządzenia, przypuszczam że typu E- czyli przebieg rozwiązuje się natychmiast) to i tak, jeżeli pociąg śmigał to musiał widzieć na pulpicie zajętość. Jeżeli było uszkodzone przecież wiedział, że jakiś pociąg, będzie mijał jego posterunek. Zwrotnicę mógł wyprostować dopiero po jakimś czasie, np jeżeli jest tam półsamoczynna to po zwróceniu bloku końcowego przez sąsiedni posterunek, względnie oddaleniu się pociągu np na 2 odstęp SBL
Co pan/pani zrobi, jeśli jest mgła, a na rozjeździe wykazuje zajętość?
Jeżeli nie można sprawdzić organoleptycznie ze względu na mgłę, a pociąg jakiś miał przejechać to można na radyjku dowiedzieć się od mecha czy już opuścił odcinek izolowany, względnie wysłać kogoś od zabezpieczenia, żeby sprawdził przyczynę. Nie można opuszczać stanowiska dyżurnego/nastawniczego
Co do takich sytuacji, często w miesiącach wakacyjnych lubi "siadać" izolacja na anglikach i nie tylko... Osobiście miałem taki przypadek, że w ciągu pół godziny dwu krotnie wyskoczyło mi rozprucie rozjazdu (anglika) mimo, że w tym czasie przez niego nie był ustawiony żadny przebieg, a rozjazd nie był przestawiany- jednak kasowania dokonałem dopiero po organoleptycznym sprawdzeniu zajętości.