Wywalić Zamenhoffa? Noż kurdę, to znaczy, że dojadę sobie ze Skierniewic do Bielska-Białej tylko w nocy? I tylko w lato? Idiotyzm! Jak ktoś wspomniał, tam nieraz szpilki się wsadzić nie dało ;/ We wrześniu, po sezonie wakacyjnym, w dwójkach można sobie tylko stać.
Jakie szczęście, że zdążyłem popodróżować po Polsce w poprzednim roku. Z Bydgoszczy do Zamościa tylko w niedzielę? (Tak rozumiem to "(7)" w tym .pdf'ie.) Kolejna bzdura, człowiek już kolejami nigdzie na weekend nie dojedzie (z możliwością powrotu)...
PKP - Polska Kolej Przesiadkowa. Do tego się dąży. Jak widać, po tyłku dostał głównie górny śląsk i podkarpacie. Paranoja, przecież pierwszy z wymienionych regionów to masa ludzi, potencjalnych pasażerów... Ja myślałem kiedyś, że brak pociągów z Bielska-Białej do Cieszyna (oprócz połączenia z przesiadką w Czechowicach) to jedyny absurd czychający na podróżnych...
A wszystko to w celu przesiadki na ekspresy oraz InterCity, bo te zostaną. Tak, piękna strategia. Zostawić droższe pociągi i zdzierać kasę - bo myślą, że jak zabiorą pośpieszny, to pasażer przesiądzie się w droższy pociąg, bo to jedyna alternatywa... Pustaki nie przyjmują do wiadomości opcji "wypiąć się na przewoźnika". Za 10 lat wszyscy biedniejsi pasażerowie tak zrobią, i zarząd firmy rozłoży ręce jak ostatni głupcy, udając, że nie wiedzą, skąd widmo upadłości.
ps. A spojrzeliście, jaka będzie jedyna alternatywa na dotarcie do Bielska-Białej z Mazowsza (jeżeli nie mieszka się w Warszawie, i nie chce wydawać kasy na ex)? Bez przesiadek nie ma szans. Cudowne PKP IC oferować mi będzie przesiadkę w Częstochowie, z 2 godzinami czekania... Noż awruK ćaM!