0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Skarpa, która osunęła się na tory, była przez ostatnie dwa lata remontowana - przebudowywano wzmocnienia. Skarpa miała służyć jako "syfon" przeciwpowodziowy do odprowadzania wody. Do użytku miała zostać oddana za kilka dni. Cztery lata miasto zbierało pieniądze na ten remont po wielkiej powodzi w 2001 roku.
Jeżeli nie była zabezpieczona to jak miała nie popłynąć? Albo została źle zaprojektowana albo źle wykonana.