Jako że mój nick pojawił się tu niejednokrotnie, chciałbym kilka spraw wyjaśnić.
Moje tekstury wcale nie są idealne i błędy, o których piszesz choćby Ty, Sigmanie, rzecz jasna błędami są i ani myślę temu zaprzeczać. Fakt faktem, że technika rozwija się niezwykle szybko i to, co przed kilku laty (tu odwołam się do moich tekstur) było doceniane, obecnie jest określane guanem. To określenie wydaje mi się zbyt mocne, niemniej jednak jako ojciec zawsze będę pobłażliwy wobec swoich dzieci ;).
Obejrzawszy tekstury Sigmana czy adsima jestem pełen podziwu. Zupełnie szczerze, to nie sądzę, bym jeszcze dorównał wam w jakości. Piękne dzieła!
Co do zdjęć, Sakoriusie, faktycznie, byłem wybredny, ale też twierdzenie, że robiłem wszystko ze zdjęć pierwszego sortu nie jest prawdą. Były lokomotywy, do których musiałem włożyć sporo pracy, by wyglądało - jak na owe czasy - przyzwoicie. Kręcenie nosem pomiń w niepamięć.
Wywołany do tablicy, powiem trochę o ET22. Jak i w innej twórczości, tu także są błędy. Ale co do "nieprzemyślanego mapowania", nie jest to do końca moja wina - ustaliliśmy to wspólnie z Profetą, któremu wówczas wygodniej było podzielić teksturę pudła na 2 boki i czoło w taki właśnie sposób. Dziś przestarzałe, tandetne, wieje chałturą, wtedy jednak całkiem nieźle dawało sobie radę, a sam byk i tak był postępem w stosunku do starego modelu.
Doszedłszy po pewnym czasie do wniosku, jak łatwo poddają się próbie czasu tekstury przerwałem działalność. Bo tak to co jeszcze kilka lat temu było powiewem nowości i "najwierniejszą możliwą drogą do oddania rzeczywistości", jak wówczas nam się wydawało, stało się "guanem". Tak pewnie będzie i z współcześnie tworzonymi teksturami, które dziś dzień olśniewają jakością. Choć rzecz jasna tego twórcom nie życzę.
Obecnym twórcom tekstur życzę owocnej pracy i sukcesów na ich polu. Powodzenia.