Fajnie, prywaciarz sobie "gulnął" i zaraz w TV (i innym szmelcu) będzie na PKP. Denerwuje mnie taka niewiedza mediów, podobnie też jest z KM. Jak ta zawali sprawę, to wszystko też idzie na PKP, tyle że PR.
Problem pijaństwa dotyczy też - niestety, naszej społeczności. Zawsze myślałem, że jeśli chodzi o kulturę, to MK stoją jakiś poziom nad "zwykłym" społeczeństwem. Ale prawda jest inna. Będąc w Gdyni, a ściślej w barze "u Filipka" nieopodal p.o. Gdynia Stocznia, wraz z trzema innymi mojego "rodzaju", po prostu gadaliśmy sobie to i tamto o kolei. Aż przyszła pora na (a jakże! niestety) lokalne piwo. Próbowałem się ratować argumentem, że jestem nieletni, ale to nic nie zdziałało :/ Zaczęli mi wciskać browar na lewo i na prawo, nie miałem wyboru. Obok mnie siedział rok młodszy gość, z chęcią tankował, ile wlezie. Finał był taki, że jeden z tej całej wesołej paczki wsiadł po pijaku do trolejbusu, i zawalili mu mandat za jazdę bez biletu. Ja w każdym bądź razie robiłem wszystko, by wypić jak najmniej, ale... :/