Witajcie.
Hmm... dawno mnie tu nie było - a tu prosze (osoba zainteresowana, wie o co chodzi ;-).
Ja od małego coś zawsze miałem z koleją. Aż do "starego byka" bawiłem się kolejką elektryczną (
TT kupiona jeszcze w Görlitz), którą potem trzeba było oddać komuś, bo nie było na nią miejsca :-(. Kiedy byłem mały, (już nieżyjący) Dziadek zabierał mnie w Jeleniej Górze na taki stary dworzec, na którym przetaczane były wagony i przejeżdżały różne pociągi. Na kartkach rysowałem wymyślone przez siebie, skomplikowane torowiska (na podstawie obserwacji dworców np. Gdańska, Kołobrzegu czy innych).
Później, gdy byłem w piątej klasie podstawówki, zacząłem interesować się komputerami, a potem informatyką w szeroko rozumianym pojęciu. Niestety, dzieciństwo przeżyłem tylko z Mamą - nie bardzo miała Ona jak rozbudzać w dziecku takich zainteresowań, jak koleje - o informatykę "ocierałem się" w szkole i w
Młodzieżowym
Domu
Kultury, więc było łatwiej. Koleje nieco "poszły w odstawkę". Całkiem niedawno zacząłem się interesować telefonami komórkowymi od strony ich działania i software'u (a właściwie firmware'u).
Ale... któregoś dnia, korzystając z faktu, że wreszcie mam już dostęp do internetu, w
Google wpisałem zapytanie: "
Sygnalizacja kolejowa". Tak trafiłem na grupę dyskusyjną
news:pl.misc.kolej. Potem słyszałem coś o "jakiejś"
MaSzynie, ale nie zainteresowało mnie to zbytnio: za dużo ściągania na dysk, trochę bałagan z różnymi wersjami symulatora...
W międzyczasie moja Przyjaciółka załatwiła mi "
E1 - Przepisy sygnalizacji na Polskich Kolejach Państwowych". No, z tego to się bardzo ucieszyłem!
Ale, kurczę, jednak bakcyl był silniejszy. Zaparłem się w sobie i ściągnąłem wszystko co potrzeba, ładnie uporządkowałem w katalogach i uruchomiłem.
Jasny gwint! To działa! :-)))
Normalnie Jaras prowadzi lokomotywę i ciągnie sobie wagony :-).
Patrzę dalej... a tutaj forum. Eee... no Jaras lubi dyskusje na forum :-). Zapisałem się i zacząłem się nawet udzielać. Nie wiem, czy moje, czasami przydługie posty cokolwiek wnoszą do symulatora i jego rozwoju, ale ja również poznałem tu Kolegę o podobnych zainteresowaniach.
Dziękuję Kolego ;-). (Jak wspomniałem, On wie, o kogo chodzi ;-)
Ale przede wszystkim dziękuję Wam, Drodzy Autorzy
MaSzyny - jest wspaniała!
Pozdrawiam Ciebie Tomku i całą pozostałą "społeczność symulatorową" :-).