Yay.. Najlepiej iśc sobie do lokomotywowni na dzień otwarty, ładnie poprosić Pana Maszynistę i śmigamy sobie lokiem :) Problem realizmu z głowy, heh. (Hejnal, może Ty też byłeś w Płaszowie na tym dniu otwartym ?) Co do TRS a MaSzyny.. No cóż, Maszyna ma całkiem inny klimat, ta mgiełka dodaje nieco tajemniczości, wszystko jest takie cichutkie, no nie wiem jak to określić.. A w TRS wszystko buczy, błyszczy i nawet jeśli się robi mapę z samymi pozamykanymi liniami, rozwalonymi nastawniami, w burzę i śnieżycę to i tak to wszystko wygląda nieco cukierkowo :) Ale za to Geodeta jest doskonały.. Lokomotywy w wersji HDM też.