Ja do dziś wspominam ( a minęło dobre 15 lat ) jak nie lepiej. Jak pierwszy raz ET22, a później EP09 jechałem po tej trasie. Wtedy to było coś nowego, takiego wow :) Ta wielopoziomowość, jezioro. Byłą to kolejna trasa po Quarku z Testowem jaką jechałem. Samo Testowo, zanim Quark był w powijkach jeszcze też mi przypadło do gustu. Szkoda, ze niema tego Testowa z Quarkiem razem. Wiem tam tory nachodziły na siebie (chyba) No ale panowie Tory lekko eknąć ... I ech, no dobra może się doczekamy :)