Autor Wątek:  ST45 - zepsuta?  (Przeczytany 2685 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline HTD

  • Wiadomości: 702
  • "Twoja stara mieszka w Boldach" xD
    • Zobacz profil
    • I like trains
  • Otrzymane polubienia: 33
ST45 - zepsuta?
« dnia: 28 Września 2020, 05:42:43 »
Próbuję uruchomić ST45, scenariusz Zwierzyniec Transport.
Wg instrukcji. Pierwsza rzecz - nastawnik kierunkowy nie działa. Ani z myszy, ani z klawiatury. Nic nie klika. Baterię się da włączyć, ale nie da się wyłączyć czuwaka. Jakimś cudem działa przejście do drugiej kabiny i powrót (czuwak się sam wyłącza). Ciśnienie się nabija, odhamowuję skład, ale ruszyć się nie da. Coś robię nie tak, czy ST45 w ostatniej wersji nie działa? No w szczególności jest dziwne, że nie da się nastawnika kierunku ruszyć.

Offline irekskyline

  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 18
Odp: ST45 - zepsuta?
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Września 2020, 05:56:20 »
Nastawnik na 0, wtedy dopiero można dać kierunkowy na przód i zbić czuwak.
Żeby ruszyć trzeba zwolnić hamulec postojowy (hebelek po prawej).

Offline HTD

  • Wiadomości: 702
  • "Twoja stara mieszka w Boldach" xD
    • Zobacz profil
    • I like trains
  • Otrzymane polubienia: 33
Odp: ST45 - zepsuta?
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Września 2020, 20:48:28 »
Dzięki, pojechała. A swoją drogą - nie powinno się dać odpalić silnika bez ruszenia nastawnika kierunkowego. A da się i odpalić silnik i oszukać czuwak. Tylko ruszyć się nie da.