Problem z semaforami calkowo_orlen

[bombell]

Siema!

Słuchajcie, mam problem z semaforami w tym scenariuszu. A mianowicie nie wskazują one żadnego sygnału, ramiona są po prostu w dole. Da się coś z tym zrobić? Dodam, że pobrałem ponownie MaSzynę, ale to niestety nic nie dało :(

[Benek]

Tak ma być.

[bombell]

No ale przecież tak to nie podaje się żaden sygnał na semaforze. To jakim prawem mam jechać?

[Joachimowicz]

A po co Ci rado w lokomotywie?

[Benek]

Żaden pociąg nie może wyjechać ze stacji ani przejechać przez stację lub inny posterunek następczy i posterunek osłonny bez zezwolenia dyżurnego ruchu.

Jakby nie było dyżurnego, to możesz się dziwić. Dyżurny informuje czy wypuścić pociąg, czy nie.

[bombell]

Trochę to dziwne, no ale okej. Dzięki wielkie za pomoc.

[Benek]

Nie dziwne. Wyobraź sobie, że nie ma możliwości podania sygnału na semaforze. Wtedy wszystkie pociągi mają stać i czekać, aż za kilka godzin usterka zostanie naprawiona? To jest dopiero dziwne.

[bombell]

A rozkaz?

[Benek]

Tak, jest to właśnie alternatywa przy braku sygnału z semafora.

[jageer]

Żaden pociąg nie może wyjechać ze stacji ani przejechać przez stację lub inny posterunek następczy i posterunek osłonny bez zezwolenia dyżurnego ruchu.

Jakby nie było dyżurnego, to możesz się dziwić. Dyżurny informuje czy wypuścić pociąg, czy nie.

Taa, ale tam, są nieczynne semafory i unieważnione, ogólnie to całe zamieszanie tam jest "bez sensu", zdalnie sterowane wajchy, ale semów brak.

Co do tego cytatu, to jest on kompletnie wyjęty z kontekstu i nie na miejscu...

[Anrej]

Wtedy powinien być rozkaz pisemny "S". Zezwalam na przejechanie obok semafora. Tutaj są dwie opcje. Po otrzymaniu tego rozkazu, lub po nadaniu nakazu jazdy. Wtedy taka pani powinna lizakiem dać znak, że można jechać. A nie "jedziemy".