Ashampoo Burning Studio 2013. Do tej pory używałem Nero 6 (każda nowsza edycja zawierała za dużo śmieci), teraz przesiadłem się na darmowy program. Wystarczy zarejestrować (jak na razie na mejla spam nawet nie przychodzi z tego powodu) i ma się całkiem sprawnie działający program. Wcześniej próbowałem z CD Burner XP, ale nie potrafił nagrać porządnie płytki (nie chciały działać, sypało się przed końcem), choć to może tylko ja miałem problemy. K3B używałem gdy po awarii systemu przez jakiś czas działałem na pingwinie - działał dobrze, na Windowsie jednak nie próbowałem go jeszcze instalować.