Oczywiście masz rację. Dopiero z mono generować dynamicznie stereo.
W/g
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nat%C4%99%C5%BCenie_d%C5%BAwi%C4%99kuI - natężenie dźwięku, P -moc akustyczna
Jeżeli powierzchnia dobrana jest tak, że natężenie ma na całej powierzchni stałą wartość i wektor natężenia ma taki sam kierunek jak wektor powierzchni, czyli w zasadzie na początek takie uproszczenie dla symka wystarczy wówczas:
I = P/S i można obliczyć wtedy I(r)=P/(4*Pi*r^2)
Mamy więc natężenie w miejscu, gdzie sobie jesteśmy (do tej pory to wszystko działa w symku). Nazwę to natężeniem "podstawowym".
Na podstawie sin alfa, czyli stosunku odcinka s12 albo s23 (przyprostokątnej, której początek jest w miejscu przecięcia się wektora spojrzenia kamery a koniec w miejscu gdzie źródło dźwięku się aktualnie znajduje) do r, czyli wyliczonej odległości między kamerą a źródłem dźwięku i stosując do tego
pierwszy współczynnik (dobrany empirycznie) możnaby odpowiednio wyciszyć odpowiednią słuchawkę a tą drugą proporcjonalnie podgłośnić. Będzie to natężenie "różnicowe".
Dodano: 10 Lutego 2013, 00:19:23
Prawie dobrze, czyli "bezedura" :/. Tu trzeba jeszcze uwzględnić kąt obrotu głowy w stosunku do wektora ruchu źródła dźwięku. Im bardziej patrzymy się na obiekt pod kątem prostym do jego wektora ruchu, tym efekt stereo (różnicowy) jest większy. Analizując przypadek diametralny, czyli gdy patrzymy równolegle do toru ruchu obiektu - efekt jest mniej zauważalny - zmiana natężenia dźwięku w każdej słuchawce będzie mała. Mamy więc
drugi współczynnik - założyłbym liniowy wpływ kąta obrotu głowy (90st to np. 1, 0st to 0.1) na zmianę wyżej wyliczonego "różnicowego" natężenia dźwięku.
Do tego dochodzi
trzeci współczynnik - odbicia fali - też uzależniony liniowo od kąta obrotu głowy (90st to 1, 0st to 0.5) ale tym razem mnożymy go przez warość "podstawowego" natężenia otrzymując wartość w słuchawce bardziej oddalonej od źródła dźwięku.
Na koniec dla każdego kanału sumujemy wynikowe natężenie podstawowe i różnicowe. Wszystko to wymagałoby "kalibracji" operując tymi współczynnikami, być może należałoby zastosować charakterystykę logarytmiczną a nie liniową. Jako, że jest to w założeniu model uproszczony, należałoby pewnie wyznaczyć te współczynniki po prostu dając w testy i bazować na odczuciach subiektywnych.
Chyba trochę się offtop zrobił - proszę o wydzielenie do nowego wątka poczynając od posta z 22:05.
Ok. AtapiCl