3
« dnia: 09 Maja 2020, 15:47:51 »
Widzę, że temat nasłuchu radiowego jest już tutaj na forum poruszany, a więc dołączę się i ja.
Przyznaję, od 3 lat nasłuchuję, ale posiadanie takiego skanera bardzo pomaga- chociażby podczas codziennych dojazdów pociągiem do centrum Warszawy(mieszkam ok 20 km od centrum), kiedy nagle coś podejrzanie długo stoi pociąg i nie rusza... Informacja oficjalna polskiej kolei nie jest doskonała, a posiadanie skanera jakoś tą niedoskonałość łagodzi. Od razu mówię- skaner wielkości małej, dawnej komórki, trzymam w torbie, a mam tylko na zewnątrz słuchawki, także... nikt się nie może przyczepić :D Chyba, że mi się te słuchawki odczepią, wtedy jest zonk u współpasażerów :D
W domu też słucham. Mam obecnie 2 "radia" jeden jest skanerem nasłuchowym, ma już prawie 4 lata, zaś drugi- normalna krótkofalówka(ale używam tylko słuchania) nie ma jeszcze roku. Mam wobec tego tematu kilka pytań do znawców, a szczególnie tych, którzy mieszkają w blokach:
Kto z Was mieszka w blokach z tzw nowego budownictwa? Mieszkam na parterze, a blok skonstruowany jest tak, że jest ogólnie problem z sygnałem radiowym- nie tylko telefonów komórkowych, ale także skanery potrafią wariować i np dociera tylko kawałek rozkazu pisemnego O. Czy ktoś ma też taki problem? Jak sobie z tym radzicie? Ja sobie zrobiłem takie podwyższenie na parapecie, gdzie ten sygnał można złapać, także na półce zauważyłem, że łapie... ale to się zmienia. Czy warto byłoby jakiegoś wzmacniacza kupić? Antena na dachu odpada, bo przecież w bloku musi się zgodzić na to wspólnota... Wiem, że jest też coś takiego, jak propagacja, której sprzyjają np niższe temperatury, ale może jeszcze są jakieś inne czynniki? :) Powiem jeszcze, że sprawdzałem jakość nasłuchu u moich dziadków, którzy mieszkają w PRLowskim segmentowcu i tam, w pokoju na górze, wprawdzie w zależności od anteny można nawet odbierać sygnał(jednostronny) z Warszawy Wschodniej, ale nie ma aż takich problemów z odbiorem, jak u mnie w domu. Wiem- nastawnie po to są wysoko, aby mogły odbierać sygnały, ale nie każdy ma możliwość mieszkać na ostatnim piętrze bloku czy we własnym domu, dlatego może ktoś mógłby podpowiedzieć, jak można sobie ułatwić tą sprawę :)