1
Bieżące kolejowe / Odp: Wykolejenie w Szczekocinach
« dnia: 06 Marca 2012, 20:03:19 »Cytujnp. jazda hula hop na sygnał zastępczy to bez gadania pociągnąłbym za hamulec bezpieczeństwa zamieszczony w wagonachDochodzę do wniosku, że hula-hop to powiedzmy 80 km/h.
Właśnie, miałem na myśli, taką jazdę rutynową, że niby od dłuższego czasu w jakimś miejscu w Polsce jest awaria [niezależnie jaka] i wszyscy tam jeżdżą mimo poważnego problemu np. omawiany sygnał Sz nie upewniając się nawet czy jest bezpiecznie. Wiem że minięcie semafora przy czerwonym świetle wraz z białym migającym jest według przepisów dozwolone ale istnieją jeszcze zasady moralne tzn. powinno się mimo wszystko zwolnić i zapytać o ewentualne przyczyny lub prośbę o 100% podanie informacji czy tor rzeczywiście jest wolny być może to głupota pytać się o wszystko i zawsze ale pewnie od dziś warto jednak tak robić i narażać się na śmieszność że "mechanik pyta się jak dziecko" ale mieć jednak pewność.
Dla mnie wydaje się dziwne że obydwa posterunki się nie dogadały, który na jaki tor dany pociąg puszcza, czy w ogóle była jakakolwiek konwersacja radiowa pomiędzy jednym posterunkiem a drugim i pomiędzy maszynistami?
Ale nie ma co spekulować w tej konkretnej sprawie, bo są jeszcze możliwości związane z przepracowaniem i nad-obowiązkami dyżurnych ruchu oraz ciągłymi zmianami rozkładów jazdy czyli tutaj w grę wchodzi znów łamanie zasad, tym razem praw pracowniczych i wprowadzaniem chaosu w rozkładach.
A ta informacja od niejakiego "Nikiego" z onetu nadzwyczaj dziwna jak dla mnie, pytanie do znawców tematu, czyli do kolejarzy tutaj wypowiadających się czy to normalna i realna sytuacja żeby maszynista cofał / manewrował na szlaku załadowany ludźmi skład osobowy przed rozjazd i żeby była totalna cisza o tej sprawie ? Bo jeśli taka sytuacja miała miejsce a oni podobno już puszczają ruch na tej trasie a nie ma nadal pewności i jakichś przecieków z raportu czy wszystkie urządzenia są tam sprawne to co najmniej dziwne, czyli igranie z bezpieczeństwem - mimo wszystko ekonomia ważniejsza.