- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Pomoc doraźna => Tabor => Wątek zaczęty przez: Patrykos w 18 Lipca 2008, 20:58:57
-
Witam!
Mam następujący problem ;
Otóż, na sceneri zwierzyniec, zachciało mi się przejechać się byczkiem, no to pozmieniałem wpisy (konkretnie zmieniłem byka i wagony na te z passpacku2)...podjeżdżam bykiem pod skład, podpinam, przechodze do drugiej kabiny, dostaje sygnał, odjeżdżam, patrze, a tu ciśnienie w zbiorniku głównym zaczyna opadać a w cylindrze wzrastać...skład zahamował, mówię, co jest? Przechodze do drugiej kabiny, odpinam i podpinam kolejno wagony, przechodzę do prowadzącej, znów to samo...ręce załamałem, to pierwszy przypadek, co robię źle?
-
Miałem coś podobnego: W Krewetkowie, na exe z Dizelpacka pojechałem siódemką. Nie patrzyłem bardzo na sygnalizację i masz! Jadę, ponad 100 km/h, luzem. Na zakręcie patrze: wagony na moim torze! Od razu nagły, ham. loka na max, nastawnik kierunkowy na jazdę do tyłu i kręcimy... Potem było tylko głośne j*b. Przy ok. 40 km/h wbiłem się w wagony, loka trochę odbiło, wywaliło nadmiarowy. Odluźniłem hamulce, powoli się podpiąłem. Przejście do drugiej kabiny, ruszamy... i po trzydziestu metrach szarpnęło i stop. To samo co u Ciebie,
ciśnienie w zbiorniku głównym zaczyna opadać a w cylindrze wzrastać
. Upewniłem się czy mam włączoną sprężarkę. Była. Wyłączyłem loka. Odczekałem chwilę, potem ponowiłem procedurę uruchomienia. Ruszam, i po niecałych 60 metrach kolejne szarpnięcie i zgon. Myślę: No, to zepsułem loka... Ciekawe, ile mnie wyniesie naprawa..., po czym... uruchomiłem misję od nowa xD. Taki mój sposób.
PS. Proszę nie karać, że opisałem to, co przydarzyło się mnie. Odpowiedzi nie znam, ale doświadczyłem tego samego co Patrykos.
Na razie nie należysz do tzw. "nabijaczy" postów, spokojnie.
REWIZOR
-
Hmm...podmieniłem z ciekawości byka na siódemkę i ... śmiga, błyszczy i piszczy :) Ale ciekawe dlaczego byczek tak odwalał?
-
Z waszych opisów wynika, ze chyba potargaliście skład.
-
Dokładnie. Też mi się tak zdarzyło, gdy gwałtownie rozpędzałem skład po hamowaniu przed ograniczeniem. Był tylko syk i pisk hamulców. W składzie pomiędzy wagonami dało się słyszeć uchodzenie powietrza z PG.
-
EU07-483 - to siódemka bez problemu ruszyła, a bykowi uciekało powietrze z ZG?
P.s moze dlatego ze akurat jechalem EU07-483 ;>? ;D
-
Przelećcie nad składem z F2 wcisnietym. Tak gdzie potargało, zamiast "OK" będzie "coupler broken"
-
Przelećcie nad składem z F2 wcisnietym. Tak gdzie potargało, zamiast "OK" będzie "coupler broken"
Było. W takim przypadku nie widze innego wyjscia niz wcisnac F10...
-
W takim przypadku nie widze innego wyjscia niz wcisnac F10...
Od bidy, można urwać wagony które są przed tym uszkodzonym i jechać dalej. ;-)
Ps. Tak, wiem jak to się ma do przepisów...
-
Też mi się tak zdarzyło, gdy gwałtownie rozpędzałem skład po hamowaniu przed ograniczeniem.
W tym różnica, że ja nagle hamowałem i przy dużej (jak na podczepianie) prędkości uderzyłem w wagony, a Patrykosowi Byczek ześwirował...
Dodam, że wtedy nic nie zmieniałem, po dostaniu światełka zezwalającego na jazdę grzecznie ruszyłem. Tylko potem przesadziłem tą Siódemką...
-
Nie patrzyłem bardzo na sygnalizację i masz! Jadę, ponad 100 km/h, luzem. Na zakręcie patrze: wagony na moim torze! Od razu nagły, ham. loka na max, nastawnik kierunkowy na jazdę do tyłu i kręcimy...
Chyba za wiele nie "wykręciłeś", bo i tak nie miałeś sterowania ;D Nie chciej nawet myśleć co by było, gdyby to była np. ET40, która takich zabezpieczeń nie posiada...
-
No to kolejna sytuacja w tym stylu: Wczoraj ściągnąłem Zwierzyniec i wszystkie dodatki potrzebne do jego działania. Wziąłem misję EU07 z poc. osobowym (Wagony przyprowadza "Polsat", potem ja jadę w drugą stronę). No ok. Wymanewrowałem, podjeżdżam pod skład. Zatrzymałem się niecałe pół metra przed wagonem. Powolutku podjeżdżam, dojechałem, ustawiłem nastawnik na 0. Wciskam Insert, aby połączyć skład, a tu wagony odjechały! Dodam, że SU42, która pociąg przyprowadziła, stała już za stacją. No to ruszam, jakoś połączyłem. Przeszedłem do drugiej kabiny, zielone. To jedziemy. I klops. Po ok. 20 metrach skład stanął z powodu.... uciekania powietrza z ZG. Zrobiłem tak jak napisał EU07-483:
Przelećcie nad składem z F2 wcisnietym.
Pod każdym wagonem Ok! Drugi raz, gdy uruchomiłem - to samo. Z ciekawości wziąłem ET22 z towarowym (też w Zwierzyńcu). Wszystko chodzi bez najmniejszego problemu.
-
No to właśnie ja mam to samo, też mi ucieka powietrze z ZG...dość ciekawe, tak jakby za to odpowiadały wagoniki z passpacku.
-
Ja mam z kolei zwykłe wagony (o ile PassPack nie jest zainstalowany w paczce Krzyśka626). Wszystko jest standardowe i dzieje się tak tylko w misji z pociągiem osobowym w Zwierzyńcu.
-
Ale w Zwierzyńcu to akurat normalne, bo Polsat tych wagonów nie zahamowuje tylko pozostawia odhamowane. To akurat jest normalne bo u mnie też tak jest.
-
bo Polsat tych wagonów nie zahamowuje tylko pozostawia odhamowane.
To jak ruszasz tym składem? Bo podłącza się w biegu, ale przy ruszaniu, tzw. "kupa".
-
Ja ruszam na luzie. Nic mnie nie zatrzymuje.
-
Podczas łączenia wciśnijcie 'Insert' 3 razy, powinno pomóc na exe z dizelpacku, na innym należy wcisnąć tylko 2 razy.
-
sorry że odświeżam.
Mam dizelpack, i na quark2007et22 zamieniłem et22 na gagarinka. Wszystko było by ok tylko że nie da się wyhamować składem. Okazuje się że wagony są odhamowane ale muszę ręcznie przy każdym składzie podejść przy sprzęgach i nacisnąć jeszcze 2 razy insert. Wtedy odzyskuje hamulce. Co z tym może być ?
-
To by wychodziło na to, o ile dobrze zrozumiałem, że między gagarkiem a wagonami masz sprzęg śrubowy tylko (sprzęg na "1") a nie masz hamulców (sprzęg "3").
-
bo Polsat tych wagonów nie zahamowuje tylko pozostawia odhamowane.
To jak ruszasz tym składem? Bo podłącza się w biegu, ale przy ruszaniu, tzw. "kupa".
... Oraz jak to opisał któryś kolega powyżej, trzeba podejść do wagonu, zakręcić ręczny (num 1 ), docisnąć loka, wcisnąć 2x ins. podejść do wagonu zluzować ręczny ( num 7 ) i gotowe. inaczej podpinasz wężyki bez zakładania sprzęgu i rozrywasz skład ( ucieczka powietrza z zg). A co natomiast miało dać " przelecenie składu z wciśniętym f2"?
-
A co natomiast miało dać " przelecenie składu z wciśniętym f2"?
...
Przeleć, to zobaczysz. Przy każdym wagonie podczas przyciśnięcia klawisza F2 wyświetlają się różne informacje. W tym stan wagonu. Jeśli pisze "OK" - wiadomo, jeśli "Coupler broken" - rozerwany sprzęg itd... Jeśli jest rozerwany sprzęg, nie dziwne że skład hamuje.
-
Witam!
Dzisiaj znów wybrałem się na służbę, na Zwierzyńcu i znów na pospieszny, może Kolumbem nie jestem, ale odkryłem, że przy łączeniu byka do składu, wystarczy nacisnąć 2 razy Insert a nie 3 :) Dlatego wtedy spadało tak ciśnienie.
Może to będzie pomocne dla innych :)
Pozdrawiam!
-
Patrykos, z tego co mi się wydaje, to podłączasz się do składu bykiem który ma tylko wężyk na 0,5 atmosfery. Z tego co pamiętam tego typu byki u nas w symku miały problemy przy składach pasażerskich, właśnie w wyniku podłączenia do nich żółtego węża (chyba było to zdefiniowane w CHK). W każdym razie, do osobówek najlepiej jest używać 22-1146 i innych z żółtym wężem :)
-
Miałem ten sam problem w zwierzyńcu i najlepszym rozwiązaniem jest po podpięciu skladu paroma kliknięciami ins (dla pewności) nacisnąć jeden raz del . U mnie to pomogło pzdr.
-
[...]to podłączasz się do składu bykiem który ma tylko wężyk na 0,5 atmosfery.
Gwoli ścisłości, nie 0,5 atmosfery, a 5 atmosfer (czyli 0,5 MPa).