- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bocznica => Wątek zaczęty przez: youBy w 01 Czerwca 2008, 15:12:55
-
Czy w takim takim razie da się zachowywać zasady ortografii i interpunkcji?
To moja taka chwilowa propozycja zanim powstanie jakaś lepsza wersja języka polskiego.
-
...
O przełączaniu podświetlenia kabiny możesz sobie narazie pomarzyć, chyba że sam sobie zrobisz.
Jeśli wystarczy ci stałe podświetlenie kabiny, to zrobienie tego zajmie ci mniej jak 30 sekund.
Otwórz Notatnikiem plik t3d z kabiną, dajmy na to siódemki.
Trzeba włączyć plik kabina-eu07-a.t3d, następnie wcisnąć Ctrl+H, zamienić SelfIllum: false na SelfIllum: true,
zaczekać, aż notatnik pozamienia ci wpisy, zapisz, zrób to samo w pliku kabina-eu07-b.t3d i masz wypasione oświetlenie kabiny <lol>
-
(...) i masz wypasione oświetlenie kabiny
...
-
(...) i masz wypasione oświetlenie kabiny
...
?
-
Niemożliwe, że nie znasz znaczenia wielokropka.
"..." - znak pisarski przestankowy składający się z trzech kropek następujących po sobie, oznaczający przerwanie toku mowy, niedomówienie lub (ujęty w nawias) wskazujący na opuszczenie w tekście cytowanym.
-
...
"Nie pisz postów wyrażających tylko Twoje poparcie jakiegoś pomysłu lub czyjegokolwiek dzieła. Jeśli nie masz nic więcej konkretnego do powiedzenia - nic nie pisz."
-
Ależ to jest coś konkretnego. I to bardziej, niż Ci się wydaje. Jeśli ktoś pisze głupoty, to mam prawo to skomentować. W takich sytuacjach sam wielokropek w poście znaczy to samo, co mniej więcej "brak słów". I to, co napisałem tyczy się konkretnie cytowanego lub całego postu (w zależności czy w poście znajduje się cytat czyjejś wypowiedzi, czy też nie). Z regulaminem są pewne odstępstwa. Jeśli ktoś napisze coś konkretnego (nie głupotę) i ja dodam swój wielokropek - to wtedy moja wypowiedź jest bez sensu i jestem gotów ponieść tego konsekwencje.
-
Ależ to jest coś konkretnego. I to bardziej, niż Ci się wydaje. Jeśli ktoś pisze głupoty, to mam prawo to skomentować.
Co jest złego w wyrazie wypasiony?
W takich sytuacjach sam wielokropek w poście znaczy to samo, co mniej więcej "brak słów".
Czyli nic konkretnego
I to, co napisałem tyczy się konkretnie cytowanego lub całego postu (w zależności czy w poście znajduje się cytat czyjejś wypowiedzi, czy też nie).
Tu się zgodzę.
Z regulaminem są pewne odstępstwa.
Z Prawem RP też? W końcu to regulamin.
Jeśli ktoś napisze coś konkretnego (nie głupotę) i ja dodam swój wielokropek - to wtedy moja wypowiedź jest bez sensu i jestem gotów ponieść tego konsekwencje.
Jeśli ktoś napisze coś głupiego to się nie dopisuje nic więcej. Moderatorzy wiedzą co zrobić.
-
Co jest złego w wyrazie wypasiony?
Czy ja dałem cytat słowa "wypasiony", czy też część zdania? Jest różnica.
Jakie było znaczenie w/w wielokropka? Kolega nie będzie miał "wypasionej" kabiny po w/w zabiegach z różnych względów.
Czyli nic konkretnego
Zakomunikowanie przedmówcy, że tu się myli to nic konkretnego Twoim zdaniem. Zapamiętam.
Z Prawem RP też? W końcu to regulamin.
Jeśli działasz na granicy prawa, nie znaczy że je łamiesz. Ponadto w prawie RP kara lub jej brak zależy od okoliczności zdarzenia.
Jeśli ktoś napisze coś głupiego to się nie dopisuje nic więcej. (...)
Zależy co chcesz dopisać. Jaki kontekst ten dopisek mieć będzie.
Moderatorzy wiedzą co zrobić.
Nie wątpię w to.
Wydzielam i przenoszę na bocznicę część postów.
Andrzej.