- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Rozi w 11 Października 2007, 18:48:06

Tytuł: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: Rozi w 11 Października 2007, 18:48:06


Właśnie oglądam wiadomości, gdzie mężczyzna wjechał pod pociąg w Tychach.

Przyczyną wypadku była nieuwaga kierowcy (51 la). Z tego co widziałem, to wjechał pod EN57 i został zmiażdżony przez drugi nadjeżdżający pociąg.

Mężczyzna zginął
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: kolejarz LHS w 11 Października 2007, 19:43:51
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4567358.html
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: BiałaSowa w 11 Października 2007, 20:28:39
Ehh...nieuwaga kierowcy...pewnie po prostu jechał mając gdzieś tory i nadjeżdżający pociąg...coraz więcej takich wypadków się pojawia...może TO (http://www.scheurijzer.nl/image/image002.gif) ochroni ludzi przed takimi wypadkami...przecież człowiek sie nie przestraszy, dopóki nie zobaczy na własne oczy. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: REWIZOR w 13 Października 2007, 16:01:26
Ehh...nieuwaga kierowcy...pewnie po prostu jechał mając gdzieś tory i nadjeżdżający pociąg...

Niezgadzam się ! Tam zlikwidowano zapory, przejazd jest niestrzeżony. Niestety oszczędności w PKP .... Kiedyś jak był strzeżony to zapory były zawsze opuszczone ( zła widoczność dla kierującego,tam już kilka osób zginęło podobnie ), a na znaku była informacja dla kierowcy iż ma dać sygnał dźwiękowy to zapory zostaną podniesione. Tam zawsze była zła widoczność do tego mgła, i pech.... To akurat były pociągi które nie mają tam przystanku więc miały zwiększoną prędkość.
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: 201E-003 w 13 Października 2007, 17:44:16
No gdyby każdej uliczki prowadzącej na działki miał strzec dróżnik przejazdowy, to nie mielibyśmy bezrobocia w PL. Poza tym zła widoczność i mgła nie tłumaczą tego, dlaczego wjechał w pociąg?
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: Profeta w 14 Października 2007, 13:08:41
Niezgadzam się ! Tam zlikwidowano zapory, przejazd jest niestrzeżony. Niestety oszczędności w PKP .... Kiedyś jak był strzeżony to zapory były zawsze opuszczone ( zła widoczność dla kierującego,tam już kilka osób zginęło podobnie ), a na znaku była informacja dla kierowcy iż ma dać sygnał dźwiękowy to zapory zostaną podniesione. Tam zawsze była zła widoczność do tego mgła, i pech.... To akurat były pociągi które nie mają tam przystanku więc miały zwiększoną prędkość.
Hmm... Tam przy tych działkach były kiedyś zapory? Moim zdaniem tam nie ma takiej złej widoczności. Jest lekki łuk, ale bez przesady. No i ten ze Zwardonia musiał mieć tam postój, bo nie ma pociągu ze Zwardonia do Katowic, który byłby przyspieszony (nie licząc Górala rzecz jasna). Ale przyczyn wypadku mogło być sporo. Skoro kierowca uderzył w bok pociągu do Wisły to nie można tłumaczyć tego złą widocznością. W samochodzie mogła nastąpić awaria hamulców, kierowca mógł zasłabnąć lub być pod wpływem alkoholu. Żadne dywagacje nie zmienią już tego co się stało. Szkoda człowieka.
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Wypadek w Tychach
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz KK w 14 Października 2007, 18:41:58
Widze ża akcja "Bezpieczny przejazd" coś im nie wychodzi,ale patrząc z drugiej strony byli ludzie którzy nie myślą i dalej będą ginąc niestety. On wie lepiej i tyle.
Pozdro.

PS: Kolego jak by PLK oszczędzało to by na CMK były przejazdy takie wiejskie co kilka km a na trasach mniej uczęszczanych to ja nawet nie chce myślec co by było ;) żeby SSP dobrze chodziło to by PLK się cieszyło. A gdy nie oszczędzała by to by na każdym przejeździe pilnował drużnik przejazdu jak już wspomniał wcześniej kolega(201E-003)
Pozdro.