- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: Simson w 27 Września 2007, 20:56:07
-
Witam! Mam pytanie ponieważ nie wiem tego, a bardzo jestem ciekaw (proszę się nie śmiać tylko) dlaczego zazwyczaj podnosi się w lokomotywach tylny pantograf a nie przedni ? Czy jest to czymś uwarunkowane ?
-
Witam! Mam pytanie ponieważ nie wiem tego, a bardzo jestem ciekaw (proszę się nie śmiać tylko) dlaczego zazwyczaj podnosi się w lokomotywach tylny pantograf a nie przedni ? Czy jest to czymś uwarunkowane ?
Z tego co słyszałem to w razie połamania przedniego pantografu jego odłamki mogą uszkodzić tylny. W przypadku połamania tylnego takiego ryzyka nie ma.
Jeśli jadą 2 lokomotywy to przedni podno się:
a) bo smar brudzi szyby drugiej lokomotywy
b) bo w razie połanania drugiego patyka jego odłamki mogą polecieć w szczelinę między lokomotywami i tłukąc szybę poranić maszynistę z drugiej lokomotywy.
Wszystki te teorie znam ze słyszenia, ale liczę, że praktycy powiedzą co i jak.
-
Jest taki przepis na kolei. W razie jakby mech zauważył ubytek bądź uszkodzenie przewodów to ma więcej czasu na opuszczenie go. Oczywiscie to co napisał Andy też jest prawdą.
-
Chyba już było, ale co mi tam:)
Więc tak, do rozruchu powinno podnosić się oba patyki aby zmniejszyć ryzyko upalenia sieci. Przedni podnosi się też dodatkowo przy oszronionej/oblodzonej sieci.
Tylny patyk bo: W razie zerwania się sieci może dojść do połamania i zerwania patyka. Aby takowy nie narobił zbyt dużych strat na dachu, gdzie są równierz inne użądzenia, podnosi się tylny.
Tylnego patyka nie wolno podnosić jeśli za lokiem jest drugi lok z obsadą. Połamany patyk wpada na ogół do kabiny przez okno w czołownicy drugiego loka.
-
A ja od pewnego mecha słyszałem 'bo ktoś tak chciał i tak jest'.
-
Glownie dlatego aby po uszkodzeniu tylnego dalsza jazda byla mozliwa na przednim - zadne czesci z rozypujacego sie tylnego nie uszkodza przedniego pantografu :)
Tylnego patyka nie wolno podnosić jeśli za lokiem jest drugi lok z obsadą. Połamany patyk wpada na ogół do kabiny przez okno w czołownicy drugiego loka.
I przy okazji paćka całą przednią szybę :)
-
Ja jeszcze dodam co nieco do wypowiedzi @El Driver. Zimą gdy sieć jest oblodzona podnosi się oba pantografy: przedni zrywa warstwę lodu z sieci a drugi "normalnie" pracuje. Dodatkowo zimą przy dużym oblodzeniu wprowadza się ograniczenia prędkości aby nie zerwać patyka który rozbija lód :).
-
To jeszcze drobne podsumowanie do wypowiedzi mojej i kolegi @mechatronika: zdaża się, że pociąg ma dwie lokomotywy na czele a sieć jest oblodzona. Jest to bardzo problematyczna sprawa, gdyż mimo słabego poboru na jednym patyku przy oblodzeniu, nadal nie wolno podnosić tylnego na pierwszej lokomotywie, jeśli w drugiej jest obsada. Ojj, idzie wtedy piachu pod koła, idzie:)
-
Nie widzę związku między słabym kontaktem patyka z drutem jezdnym i sypaniem piachu na szyny. Sypią się iskry z patyka - można niezły łuk elektryczny zobaczyć, tyle że nie rozwiąże tego sypanie piachu.
Czy chodzi o niestabilność obrotów zestawu kołowego i możliwość zerwania przyczepności?
-
Takie podchwytliwe pytanie.
mamy 3xet22 z układem patyków:
- pierwszy byk (przedni góra, tylny opuszczony)
- trzeci byk (przedni opuszczony, tylny góra)
pytanie jaki układ patyków zastosowany zostanie w środkowej maszynie?
P.S Znam odpowiedź na to pytanie, jednak daje je dla Was by ruszyć Wasze umysły :)
-
Takie podchwytliwe pytanie.
mamy 3xet22 z układem patyków:
- pierwszy byk (przedni góra, tylny opuszczony)
- trzeci byk (przedni opuszczony, tylny góra)
pytanie jaki układ patyków zastosowany zostanie w środkowej maszynie?
P.S Znam odpowiedź na to pytanie, jednak daje je dla Was by ruszyć Wasze umysły :)
Przedni góra, tył w dole. Bezpieczeństwo pracownika przede wszystkim.
-
To jeszcze ja od siebie:
Mamy 2xET40 "wysokie" numery. Jak w tej sytuacji powinny być podniesione pantografy?
-
To jeszcze ja od siebie:
Mamy 2xET40 "wysokie" numery. Jak w tej sytuacji powinny być podniesione pantografy?
Tak jak według E1. Czyli pierwsza bomba przód a druga tyły. Gorzej jest na tych z niskimi numerami :D
-
Tak jak według E1. Czyli pierwsza bomba przód a druga tyły. Gorzej jest na tych z niskimi numerami :D
Nie do końca się zgodzę, ponieważ jak wiadomo aby ET40 pracowała na dwie sekcje musi na każdej z nich być podniesiony pantograf. Czyli mamy co najmniej 4 patyki w górze - maksymalnie mogą być 3, czyli w takim przypadku na pierwszej ET40 podniesione są przednie, na drugiej przedni, a tylna sekcja jest odłączona. Identyczny przypadek byłby, gdyby były 2 "niskie" numery.
-
A zdażyło się kiedyś tak wogole, że puścili 2xET40?
-
No to jeszcze jedno podchwytliwe z mojej strony:
Czy jazda na kablach jest bezpieczna dla drużyny trakcyjnej? Dodam że układ patyków w lokach spiętych zachowuje się następująco:
- pierwsza maszyna (przedni dół, tylny góra)
- druga maszyna (przedni dół, tylny góra)
Pozdrawiam.
-
No to jeszcze jedno podchwytliwe z mojej strony:
Czy jazda na kablach jest bezpieczna dla drużyny trakcyjnej?
W drugiej nie ma nikogo ;)
-
A zdażyło się kiedyś tak wogole, że puścili 2xET40?
Jako luzaki oczywiście...
-
No to jeszcze jedno podchwytliwe z mojej strony:
Czy jazda na kablach jest bezpieczna dla drużyny trakcyjnej?
W drugiej nie ma nikogo ;)
Oj musiałeś :D
-
Musiał:D Na dodatek w drugim loku nie ma prawa nikogo być:)