- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: Grzegorz KK w 26 Czerwca 2007, 11:36:56
-
Witam.
Polak mądry po szkodzie ;)?? niekoniecznie :). Niektórzy już chyba rozumu nie odnajdą Feliks F po niecałych 3 miesiącach znów o sobie przypomniał :). jak ostatnio (3 miesiące temu) wjechał pod pociąg relacji Białystok - Szczecin. po czym Zrobiono mu trepanację czaszki (Przeżył). Badanie wykazało wtedy, że Feliks F. miał ponad 6 promili alkoholu we krwi. Polak mądry po szkodzie nic bardziej mylnego :):):)
tu zacytuje. :) "Feliks F. nie otrzymał jeszcze wyroku za spowodowanie zderzenia z pociągiem, a tu czeka na niego kolejna sprawa sądowa. Teraz za swoje wyczyny może trafić na 3 lata do więzienia i zostać skierowany na przymusowe leczenie odwykowe." :):) Niektórzy ludzie to jednak chyba po rozum do głowy nigdy nie pójdą :P.
"Policjanci z niedowierzaniem patrzyli że to ta sama osoba":).
Link poniżej.
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Korsze:-Najpierw-wjechal-pod-pociag--pozniej-sial-strach-na-ulicach,26453
źródło: Gazeta Olsztyńska.
PS::) Polska to jednak wyjątkowy kraj w którym wszystko się zdarzyc może.
Pozdrawiam.
-
Ahh ludzka głupta :|
Wczoraj foce w Radzionkowie. ET41 z ładownymi węglarkami zbliża się do przejścia dla ludzi (miała ograniczenie do 40km/h). Jeszcze jest dość daleko (około 60m). Nagle przez tory idzie jakiś młody synek z rowerem na plecach. Ja lekko wstrząśnięty..."co on kombinuje?!".Jakoś udało mu sie przejść. Ale to nic...ET41 jest coraz bliżej. Patrze na drugą strone przejścia - stoi tam inny synek z innym rowerem :P. Jamnior jest tuż tuż, a on.. włazi na torowisko! Przeszedł dosłownie 4 m przed czołem ;/
-
cytat "Dobrze , że nie wjechał pod pociąg relacji z Korsz do Korsz" :d Dla mnie brak wyobrżni na drogach ale to ma wiekszosc z nas ok 80% kierowców .
-
Ahh ludzka głupta :|
Wczoraj foce w Radzionkowie. ET41 z ładownymi węglarkami zbliża się do przejścia dla ludzi (miała ograniczenie do 40km/h). Jeszcze jest dość daleko (około 60m). Nagle przez tory idzie jakiś młody synek z rowerem na plecach. Ja lekko wstrząśnięty..."co on kombinuje?!".Jakoś udało mu sie przejść. Ale to nic...ET41 jest coraz bliżej. Patrze na drugą strone przejścia - stoi tam inny synek z innym rowerem :P. Jamnior jest tuż tuż, a on.. włazi na torowisko! Przeszedł dosłownie 4 m przed czołem ;/
To czemu nie ruszyłeś się z miejsca? Trza było ich zatrzymać...
-
Dzisiejsza młodzież...
Od niejednego takiego 'synka' można się nasłuchać tak, że uszy puchną a przy odrobinie szczęścia i po ryju się dostanie.
Takie czasy.
Robią to na własną odpowiedzialność.
Nawet 1500 wypadków w jednym miejscu nie sprawi, ze wszyscy będą myśleć.
Po co stać? Frajerzy stoją.
I frajerzy potem giną.
-
To czemu nie ruszyłeś się z miejsca? Trza było ich zatrzymać...
Prawa Darwina nie mozna naginac :D