- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Pomoc doraźna => Wątek zaczęty przez: Kubcio58 w 25 Maja 2017, 20:24:12
-
Witam!
Kto pyta nie błądzi... Mam dwa problemy ze studiem 3Ds Max 2012:
• przy eksporcie roślinności (i tylko roślinności) pojawia się error na dodanym załączniku nr 1. Problem pojawiał się już wcześniej, ale po ponownym zainstalowaniu skryptów znikał. Tym razem nie pomogło.
•Import terenu. Skomentuję poniżej dodane załączniki:
- [2] tak wygląda mój domyślny Material Editor. Niezbyt ciekawie...
- [3] taki błąd wywala przy imporcie,
- [4] podmieniam więc wszystkie kulki na standard,
- [5] a wyskakuje jeszcze dziwniejszy błąd :-(
Ma ktoś jakieś rozwiązanie?
-
Próbuj scn exporterem a nie scm. Robi a tamo a jest trochę mniej zabugowany z moich doświadczeń.
Przy pierwszym uruchamianiu max się pytał czy chcesz ustawienia standardowe czy dizajnerskie. Musiałeś kliknąć to drugie i teraz tworzy ci domyślnie Mental Ray Arch&Design material... Jakoś musi sie dać to zmienić, ale nie mam pojęcia jak.
Pokaż siatkę którą chcesz eksportować z wyświetloną zakładką modify. Może coś wymyślimy, jak ujrzymy co chcesz wyeksportować.
-
Więc sprawa wygląda tak: jeżeli chodzi o roślinność zastosowałem się do Twoich wskazówek, ale z efektem mizernym, co widać w załącznikach:
-
A tak wygląda teren, który chciałbym zaimportować do innej scenerii. Zwykły plane z kilkoma nierównościami :-). Odnosząc się jeszcze do problemu z importem, pojawia się on także, gdy chcę importować teren z np. l053 czy drawinowa.
-
Z importem miałem problem. Musiałem mieć teren w scn w postaci pojedynczych trójkątów. Jeśli wpis node triangles zawierał więcej jak jeden, wysypywało importer. Mariusz pisał mi toola rozbijającego. Muszę poszukać, pewnie gdzieś go mam na dysku.
-
Dzięki wielkie @Stele, kwestia roślinności rozwiązana :-). Rzeczywiście SCN nie wywala tego błędu. Pozostaje tylko import terenu...
-
Proszę, program Mariusza do rozbijania trójkątów. Mi pomógł na błędy importu. Potem oczywiście collapsuj do jednej siatki i welduj wierzchołki w maksie.
-
Wielkie dzięki po raz drugi :-). I "tony nerwów" zaoszczędzone :-D.
Zamykam.
Rozi