- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: darek71wrc w 08 Października 2016, 14:52:02
-
Dziś odbywa się transport w Poznaniu, lokomotywy...Parowozu, na stadion Lecha Poznań. Żeby nie było, sam chodziłem kiedyś na mecze w Zabrzu i kibice zawsze krzyczeli Lech, Lech, kolejorz.
http://www.tvn24.pl/ogromna-lokomotywa-stanie-pod-stadionem-lecha,682268,s.html
-
O ile pamiętam, kilka ładnych lat temu sponsorem Lecha było PKP.
-
Mam tylko nadzieję, ze ten zabytek techniki koło stadionu Lecha Poznań (kolejorzy) będzie pod nadzorem kamer i nie będzie czegoś takiego, że będzie bez ochrony, ten parowóz po roku będzie albo ograbiony ze złomu w celu odsprzedania na złomowisku/zabrania sobie części do kolekcji albo będzie posmarowany grafitti.
-
Robo, to już nie nasz problem. Klub podjął się takiej decyzji, więc będą musieli podjąć jakieś kroki, żeby tego pomnika nie zdewastowano.
-
17.08.2015 maszyna Ty51-183 (HCP 2475/1956) trafiła z Wolsztyna do Poznania w celu renowacji w zakładach HCP. Parowóz ten pełnił już rolę pomnika w latach 1988 - 2001 w lokomotywowni Szczecin Port Centralny.
"(...) Największa w historii polskiego kolejnictwa lokomotywa Ty51-183 produkowana była w poznańskich zakładach HCP (http://www.tvn24.pl) (...)". No na pewno nie największa, gdyż na PKP służy nieco większe amerykańskie Ty246 o masie służbowej z tendrem 193,6 t (Ty51 posiadał masę służbową 188,9 t).
-
Najprawdopodobniej chodziło im o największy parowóz wyprodukowany w Polsce.
-
@GOPdriver: z pewnością było tak jak piszesz, jednakże zwracam tutaj uwagę na fakt, że bardzo często w mediach dane dotyczące jakiegoś wątku kolejowego są przekłamywane lub niesprawdzone, a to pewnie wynika z ignorancji autorów publikacji do tej bardzo ważnej gałęzi transportu w PL i historii kolejnictwa. Niestety nie sądzę, aby to się miało zmienić w odniesieniu do mediów publicznych. Swoją drogą to fajny pomysł z tym pomnikiem dla Lecha, gdyż na pewno w ten sposób maszyna przetrwa wiele kolejnych lat, bo w Wolsztynie mogła by coraz bardziej podupadać. Poza tym rola pomnika jest tutaj istotna, bo znamy już przypadki, gdzie parowóz zamiast trafić na pomnik lub zostać w inny sposób odrestaurowany stawał się rzeźbą plenerową, jak choćby Ty2-1035, czyli słynny już "Pociąg do nieba" na pl. Strzegomskim we Wrocławiu...
http://www.wroclaw.pl/pociag-do-nieba-rzezba-plenerowa
-
@Jaco, właśnie miałem na myśli ten parowóz we Wrocławiu. To jest profanacja samej lokomotywy, bo jakiś durny architekt, czy jakiś inny rzeźbiarz, sobie taką koncepcję wymyślił. Kasę wziął za projekt, a sam pomnik lokomotywy jest jak dla mnie profanacją. Było by lepiej, jakby tą lokomotywę odrestaurowano i normalnie postawiono na torze jako pomnik.
-
@darek71wrc: fakty są takie - Ty2-1035 wcześniej, czy później zostałby pewnie pocięty, bo pamiętam, że był w najgorszym stanie wśród jaworzyńskich Ty2, jednakże jedynym ratunkiem dla takich maszyn nie powinny być takie właśnie instalacje jak we Wrocławiu. To niezbyt udana alternatywa... Szkoda, że na takie "pomysły" kasa jest, a na poważniejsze inicjatywy niestety już nie. Trudno się też dziwić, bo przecież UM Wrocław nie jest właścicielem MPiK w Jaworzynie, gdzie potrzeb jest dużo (ostatnio głośno się mówi o odbudowie Pt31-49, co dla mnie jest dyskusyjne).
-
Mały odgrzew, co jak co ale trzeba przyznać że robi wrażenie to żelastwo. Ciekawe jak długo :d
-
Jeśli został pomalowany odpowiednimi farbami oraz co jakiś czas ktoś go będzie doglądać, to są szanse, że długo wytrzyma. Podobnie jak AGieHowski Ty2 który 8 lat stoi a dalej się trzyma.
Dodatkowo, robi za wizytówkę klubu więc będą o niego dbać ;)