- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bocznica => Wątek zaczęty przez: Tomaszek_Łódź w 26 Czerwca 2014, 14:10:01
-
I tak wydano pieniądze na badziew, który nigdy nie sprawdzi się na polskich szlakach.
Offtopic.
Bocznica.
-
Dlaczego?
-
Nie mamy odpowiedniej infrastruktury, 160km/h to mało. Chcieli homologować na 250, ok ale gdzie w Polsce pojedziemy 250?
-
Zgadzam się. Mogliśmy za tą samą cenę wyprodukować dwieście nowych, pachnących świeżością EN57 w opcji full drewno które by nam dobrze służyły przez kolejne 30 lat.
Docelowo Pendolino pojadą 230 km/h po CMK i 200 na paru innych odcinkach w PL więc nie wiem o jakim niewykorzystaniu mówicie.
-
Docelowo Pendolino pojadą 230 km/h po CMK i 200 na paru innych odcinkach w PL
Owszem, tylko pytam, kiedy? Za 10, 20 lat? Nie oszukujmy się. Polska to nie tylko CMK. Pendolino było stratą pieniędzy. Bo nawet jeśli nadejdą czasy, w których infrastrukura pozwoli na takie prędkości, to przypuszczam, że Pendolino już nie będzie w stanie takich prędkości rozwijać.
-
Bardziej liczyłem na dyskusję w klimatach uda się/nie uda pojechać w grudniu... A nie bicie piany "po co to komu"...
-
Owszem, tylko pytam, kiedy? Za 10, 20 lat? Nie oszukujmy się. Polska to nie tylko CMK. Pendolino było stratą pieniędzy. Bo nawet jeśli nadejdą czasy, w których infrastrukura pozwoli na takie prędkości, to przypuszczam, że Pendolino już nie będzie w stanie takich prędkości rozwijać.
Szybciej niż myślisz, a pociąg to nie samochód, który kupuje się na kilka lat.
-
Bo nawet jeśli nadejdą czasy, w których infrastrukura pozwoli na takie prędkości, to przypuszczam, że Pendolino już nie będzie w stanie takich prędkości rozwijać.
Dlaczego?
-
Dlaczego?
[ironia] Bo teraz wszystko jest z plastiku i za 10 lat się rozpadnie. A taki EN57 to ma 52 lata i dalej jeździ! [/ironia]
-
Docelowo Pendolino pojadą 230 km/h po CMK i 200 na paru innych odcinkach w PL więc nie wiem o jakim niewykorzystaniu mówicie.
Shinkansen jeździł 220km/h już jakieś 50 lat temu. Na YouTube można obejrzeć francuski film z 1981 roku, pokazujący jazdę 270km/h. O czym my tu w ogóle mówimy? BTW Czy ktoś robi model "Pendolino"? Linię 61 już mamy.
-
O czym my tu w ogóle mówimy?
No jasne, skoro jesteśmy 50 lat w plecy, to zostańmy gdzie jesteśmy. Przecież jest tu tak cudownie...
-
Dla scislosci 60 lat temu BB-9004 zaledwie 26km mniej jak taurus na testach
-
Bądźmy szczerzy, Pendolino było kupione dla lansu. Jak pojedzie za rok, to będzie bardzo bobrze... o ile w ogóle pojedzie.
-
Kupiliśmy Pendolino - narzekamy że nie ma infrastruktury. Nie kupilibyśmy - no ale po co podnosić Vmax linii jak i tak nic szybciej nie pojedzie? Myślę, że mimo rodzenia się w bólach Pendolino będzie impulsem do modernizacji i budowy linii na Vmax≥160.
-
Mamy juz 10 "Taurusow". Zamiast "Pendolino" mozna bylo kupic od Siemensa kilkanascie ES64U2 lub U4 i zestawic z nich cos na wzor OEBB "RailJet-ow".
Jak minie za kilkanascie lat okres gwarancyjny i bedziemy placic za kazda naprawe/przeglad 100% to wowczas czesci zamienne bylyby tansze, bo i tabor bylby bardziej jednolity. Tak to mamy 10 "Taurusow", "prawie" 20 ED250. Z tymi ED250 jestem ciekaw, czy nie skonczy sie to, tak jak okolo 2000 roku z EU11, EU43. Na licencji byly robione we Wroclawiu (owczesny Adtranz-Pafawag). Pamietam jaki zachwyt wzbudzaly na probach. Typu pospieszny "Slazak" z Zielonej Gory do Przemysla. We Wroclawiu Glownym wpinali na przod (krakowski "ciagnik" jako drugi) i tak to jechalo na Krakow. Po czym, gdy PKP (wowczas jeszcze jako jedno - panstwowe) mialo robic odbiory tych lokomotyw, lecz....zamiast tego loki gnily w Pafawagu, az trafily do Wloch, gdzie do dzis jezdza.
Teraz tez byly z "Pendolino" podobne "jaja". Wpuscili jednego, byly testy w Zmigrodzie i pokazowki na dworcach (przyciagajace tlumy ludzi nie znajacych tego "powiewu nowoczesnej technologii", ktory w Europie Zachodniej i poludniowo-zachodniej jest znany juz kilkadziesiat lat). Przyszla pora odbiorow i ... rozne problemy, a to homologacja, a to obrecze. W koncu wyjdzie, ze wplacimy 100% ceny EZT, a odbiorow nie bedzie, bo "podwozie i szyny byly zle" i Alstom sobie zabierze swoje "zabawki" majac w kieszeni nasza kase. A przypomne, ze okolo 2000 roku tez byla zrobiona "oplata" za licencje na produkcje E412 u nas. Obie sprawy sa nie co rozne i moje porownanie nie do konca jest trafne. Jednak wolalbym, aby tym razem te pociagi "nasi" odebrali. Jesli, nawet sa na uzywanych podzespolach (nie chce mi sie w to wierzyc, bo juz wczesniej by o tym mowili) to obie strony powinny sie "dogadac" w tej kwestii. W koncu gruba kasa na to idzie. Odnosnie jazd przez "Srednice dalekobiezna" to jest jakas plota. Za kazdym razem te sklady na proby/pokazy z Grochowa Parku jechaly lacznica na p.odg. W-wa Michalow, a stamtad torem na Gdanski (i dalej w Polske). Z jednej strony jest nadzieja, ze jeszcze zostana odebrane i sie pojawia na szlakach. Z drugiej strony, historia pokazuje, ze mozemy miec "powtorke z rozrywki". Czas pokaze, bo w obecnej - dynamicznie sie rozwijajacej sprawie z ED250 jeszcze wszystko mozliwe.
Odnosnie szybkosci tych pociagow: Polska jest malym krajem, wiec takie 230 km/h, czy nawet 200 km/h spokojnie wystarczy. Ten pociag nie jedzie w relacji: Marsylia - Paryz - Berlin, gdzie przy wiekszej odleglosci, roznica w szybkosci o te 30km/h przynioslaby wieksze oszczednosci w czasie niz na odcinku Katowice/Krakow - Warszawa.
-
PLK i PKP IC twierdzą, że nigdy nie było dziobaka na WDC.
Nie twierdzę, że media mogą kłamać...
Mamy juz 10 "Taurusow". Zamiast "Pendolino" mozna bylo kupic od Siemensa kilkanascie ES64U2 lub U4 i zestawic z nich cos na wzor OEBB "RailJet-ow".
I do tego wagony na 230 km/h...
-
(...) Po czym, gdy PKP (wowczas jeszcze jako jedno - panstwowe) mialo robic odbiory tych lokomotyw, lecz....zamiast tego loki gnily w Pafawagu, az trafily do Wloch, gdzie do dzis jezdza. (...)
PKP nie dostało kredytu, gdyż rząd SLD wycofał gwarancje finansowe.
I nie ma co gadać o składach wagonowych na 200 km/h, jeśli PIC wyraźnie chce kupować tylko EZT - już przecież ma być kolejne 20 Flirtów i 20 Dartów.
Poza tym zasadna jest prędkość 200-250 km/h - tym kierują się Niemcy, mówiąc że "Pociąg ma być 2 razy szybszy od samochodu na autostradzie, wtedy dla ludzi będzie optymalnym wyborem i będzie cieszył się powodzeniem. Ale musi też być jakieś 2 razy wolniejszy [czasowo] od samolotu, żeby nie był zbyt drogi w budowie i utrzymaniu".
-
Pendolino to przede wszystkim wielka szansa na świeży start w relacjach kolej - pasażer oraz ogólnym postrzeganiu kolei przez opinię publiczną. Pomimo tego, że być może osiągami nie odstaje od innych rozwiązań (np. Taurus ze składem wagonowym), to ma ogromny potencjał marketingowy, bo to jak świeży powiew wiatru z zachodu. Ja osobiście mam nadzieję, że (jak to ktoś już pisał w ciekawym artykule na RK) Pendolino wyznaczy nowe standardy w pełnym zakresie obsługi, od punktualności i niezawodności, po jakość obsługi podróżnych na stacjach, w pociągu oraz wszędzie indziej (internety).
Poza tym, ja ostatnio podróżując przez Niemcy miałem prędkość przelotową 200 km/h, więc jakieś dziury dostrzegam w tej logice. No chyba, że to polityka eksportowa Niemców.
-
Jak wygląda stan przygotowań do utworzenia innych zapleczy dla Pendolino? Według słów prezesa IC, wszystkie zakończą się pod koniec tego roku i w przypadku uruchomienia połączeń Pendolino w grudniu br., raczej nie będzie problemu prowizorki:- W Krakowie trwa rewitalizacja i elektryfikacja torów, remont instalacji sanitarnej, instalowanie Wi-Fi i monitoringu. Planowany termin zakończenia prac to 30 września br.;
- W Katowicach PKP IC zawarły z PKP PLK umowę najmu torów. Obecnie PLK przeprowadza ich remont, co zgodnie z deklaracją zarządcy infrastruktury na być wykonanie do 15 listopada br.;
- We Wrocławiu konieczny jest montaż instalacji odfekalniania, Wi-Fi, gniazd 400V i monitoringu. Przewidywany koniec prac to listopad br.
400V ? Jakieś takie mało kolejowe napięcie... Chodzi o normalną trójfazówkę AC? I nie kumam co ma WiFi do Pendolino?
-
W zmodernizowanych EN57 są urządzenia na 3×400V AC, m.in. żeby można było na hali uruchomić prawie wszystko bez górnego napięcia, więc całkiem możliwe, że tam też taka technologia jest zastosowana.
-
Wystarczy, że taki kibelek ma przetwornicę statyczną (a w Wawie od lat jednostki przychodzące po P4 są w nie wyposażane razem ze sprężarką śrubową, która jest zasilana właśnie napięciem 3x400V). Natomiast w pełni modernizowane składy mają gniazda zasilania zewnętrznego, tak jak wspomniał Ra. W tych składach na "siłę" jest nie tylko sprężarka, ale też np. klimatyzacja.
-
Panowie, czy ktoś z Was, tu wypowiadających się, był przy podpisywaniu umowy na ten przetarg, bądź pracuje w dyrekcji w Warszawie? Po co takie dywagacje, ściągane z chmur. Przetarg się odbył, ktoś podpisał stosowne dokumenty, składy jeżdżą testowo po naszych torach. Czy te składy będą odpowiednio dobre na nasze warunki torowe i klimatyczne? Zobaczą ci co podpisywali i wtedy przeniosą te osoby, na wyższe stanowiska. Tu już więcej nie da się, na siłę dopisać innego scenariusza wydarzeń.
-
Kolej jaka była w poprzedniej epoce, to była. Przez ostatnie 25 lat całkiem upadła. Inwestycje szły w transport drogowy w kolei nic. Skoro Unia Europejska dała dotacje z zaznaczeniem, że to tylko na kolei. To trzeba było przedstawić program zainwestowania funduszy unijnych. Przetarg został ogłoszony na koleje dużych prędkości, wygrało Pendolino. Tak wszystko było cacy i co, nagle okazuje się, że Pendolino sprowadzone do Polski jest z zardzewiałych podzespołów i zużytymi obręczami. Przecież ktoś to odbierał. Może tak widzieć coś trochę optymistycznie a nie wszystko pesymistycznie.
-
Tak przy okazji - czy ktoś na kolei w ogóle pomyślał o innej linii niż CMK? CMK na 230km/h i "Pendolino" pewnie będzie śmigać o ile wszystko pójdzie w dobrym kierunku, natomiast nikt nie ma tyle rozumu, by zrobić porządek z lokalnymi liniami. Jak można jechać 38km ponad półtorej godziny? No oczywiście w Polsce można, bo jeśli złomiarze "pożyczyli sobie" nakrętki i epizodycznie również podkładki, to z 40km/h robi się 10km/h. Takie fajne są właśnie nasze tory. Lepiej na rowerze jechać, bo nawet szybciej i taniej.
-
Dlatego samorządy rozbierają tory i budują ścieżki rowerowe. Będzie CMK i dużo ścieżek rowerowych.