- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Poszukuję, chcę zrobić => Wątek zaczęty przez: Maszynista_94 w 24 Marca 2014, 20:07:42
-
Na filmie kolegi @Mechatronik w 18:26 maszynista cofa manipulator podczas hamowania na pozycję około I stopnia hamowania. Wprawne oko zauważy, że na manometrze dotyczącym przewodu głównego mimo to stoi w miejscu, bądź bardzo delikatnie cofa się w kierunku położenia nominalnego, czyli 0,5 MPa. W symulatorze natomiast taki "wyczyn" powoduje natychmiastową falę, co skutkuje kłopotem w sprawnym hamowaniu. W jaki sposób zrobić, aby było tak na filmie?
-
Z poziomu charakterystyki nie da się tego zmienić. W nowszej wersji exe jest/będzie zmienione działanie tej części zaworu maszynisty, która odpowiada za wdrażanie napełniania uderzeniowego i przy delikatnych ruchach nie będzie impulsu wysokiego ciśnienia. Dodatkowo w 18:26 rękojeść zostaje przestawiona do położenia jazdy.
-
Zobaczcie na ile razy było wykonane hamowanie. Maszynista co chwilę zmieniał położenie rączki kranu hamulca, co spowodowało chwilowe różnice ciśnień i pewnie dlatego tej fali po przejściu na I st. hamowania nie było. Normalnie hamując "na raz", czyli dając jakąś pozycję hamowania służbowego na kranie maszynisty i wracając do I st. hamowania kran wykonuje przez ok. 2 sekundy falę do ok 5,5atm po czym wyrównuje do 4,5atm. Pamiętajcie też, że krany są w różnym stanie. Jedne mają większą falę, inne mniejszą, jeszcze inne prawie w ogóle jej nie mają.
-
Tu wchodzi jeszcze inna kwestia, najczęściej żeby wdrożyć hamowanie pierwszym stopniem przestawia się rączkę kranu dużo dalej, po osiągnięciu żądanego ciśnienia w PG cofa się powoli rączkę kranu do ustania syku powietrza. Taką technikę się stosuje na tzw "leniwych" kranach żeby wymusić szybszy spadek ciśnienia powietrza w PG. Dokładnie taki sposób hamowania widać na filmie, zakończony krótkim impulsem hamowania nagłego gdyż skład odrobinę za szybko wyluzował, ponowne wdrożenie hamowania służbowego w Fv4a jest dużo wolniejsze niż pierwsze.
Zamykam.
Rozi