- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: stasiu112 w 28 Lutego 2013, 18:35:43
-
Większość wie jak wygląda radiotelefon w lokomotywie. Ja dzisiaj zdobyłem ciekawy materiał o radiotelefonach w lokomotywach
które jeżdżą pod ziemią, nie metro a kolej na kopalni (grubie). Radiotelefony takie mają ciekawy system działania, jako antenę wykorzystują sieć trakcyjną. Sygnału tego nie idzie odsłuchać niczym innym niż takim radiotelefonem. Żadne skanery nic nie dadzą nie posłuchacie o czym rozmawia dysponent z mechanikiem.
Na ostatnich 2 zdjęciach widzimy radiotelefon rozjazdowy jedna część znajduje się u dysponenta, a ten głośnik na rozjeździe. Głośnik ma możliwość nadawania po naciśnięciu odpowiedniego guzika znajdującego się u jego góry.
-
To co ty opisałeś to stary patent używany przez Elektryków można było dzwonić miedzy rozdzielniami prądu wykorzystując linie przesyłowe. To bardziej można nazwać telefonem niż radiem. W ten sam sposób można też przesyłać dane telemetryczne albo sterujące.
-
Na dole narazie nic lepszego nie wymyślili
-
Przecież jeżeli coś jest stare ale się sprawdza to po co wymyślać coś nowego. Dla nie których ludzi jeżeli coś jest stare to od razu uważają że jest niebezpieczne albo zawodne.
-
Przecież jeżeli coś jest stare ale się sprawdza to po co wymyślać coś nowego.
Trochę przewrotnie, ale - fiat 126p jest stary, ale też się sprawdza. Dlaczego więc wszyscy nie jeździmy maluchami tylko wymyślamy coraz to nowsze rozwiązania i patenty?
I druga rzecz - jedni uważają, że jeśli coś jest stare to jest zawodne. A zauważyłeś, że Ty uważasz, że jeśli coś jest nowe to jest zawodne? :) Nie żyjmy w skansenie, co? Starczy że mamy kolej, która zatrzymała się 30 lat temu.
-
Ale radiotelefony się dobrze sprawdzają najnowszy jest z 1988r. A pracują w ciężkich warunkach. Woda i sól. A że na tydzień trzeba naprawić z 10 to inna sprawa.
-
To są zwykłe interkomy (wewnętrzne komunikatory - coś na bazie domofonów).
Koledzy, może chcecie kopalniom Cyfrę sprzedać (MotoTRBO [Capacity plus], NEXEDGE, IDAS)?
-
To co ty opisałeś to stary patent używany przez Elektryków można było dzwonić miedzy rozdzielniami prądu wykorzystując linie przesyłowe. To bardziej można nazwać telefonem niż radiem. W ten sam sposób można też przesyłać dane telemetryczne albo sterujące.
Obecnie ta metoda została bardzo rozbudowana. Umożliwia łączność głosową, przesył danych i sygnałów sterująco kontrolnych na wielu poziomach w sieci NN i WN, nawet o napięciach 400 kV. Jeśli chodzi o sieć NN i SN często służy do monitorowania i zdalnego odczytu nowoczesnych liczników energii elektrycznej. Istnieją też urządzenia pozwalające przesyłać nawet sygnał internetowy siecią NN.
-
Przecież jeżeli coś jest stare ale się sprawdza to po co wymyślać coś nowego.
Trochę przewrotnie, ale - fiat 126p jest stary, ale też się sprawdza. Dlaczego więc wszyscy nie jeździmy maluchami tylko wymyślamy coraz to nowsze rozwiązania i patenty?
I druga rzecz - jedni uważają, że jeśli coś jest stare to jest zawodne. A zauważyłeś, że Ty uważasz, że jeśli coś jest nowe to jest zawodne? :) Nie żyjmy w skansenie, co? Starczy że mamy kolej, która zatrzymała się 30 lat temu.
1. 126p nie spełnia dzisiejszych potrzeb, wiec to zły przykład. W przypadku tych radiotelefonów potrzebą jest łączność i spełniają te zadanie dobrze więc po co nowe ?
2. gdzie ja napisałem że uważam ze nowe jest zawodne ?
-
Istnieją też urządzenia pozwalające przesyłać nawet sygnał internetowy siecią NN.
To o czym mowisz, nazywa sie PLC - http://pl.wikipedia.org/wiki/Power_Line_Communication , ciekawe zagadnienie, choc ciagnie za soba krytyke krotkofalowcow, ze wzgledu na zaklocenia.