- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: darek71wrc w 16 Listopada 2012, 15:29:34
-
Złapano człowieka, który posługiwał się sprzętem do odbioru częstotliwości radiowych, odbierających nie uprawnione ścieżki kanałów przydzielone PKP Działalność (niby dyspozytora) obejmowała zasięgiem radia w okręgu: Radnicy, Czerwieńskiem i Zielonej Góry. Zatrzymywał pociągi w terenie pagórkowatym, uniemożliwiając wjazd składu pod górkę do stacji.
Tak od siebie, brawo panowie miejcie skanery i się nimi bawcie.
-
Duże piwo daję dla kogoś, kto sprzętem odbiorczym jest w stanie zatrzymać pociąg!
-
Można wsadzić skaner między iglicę a opornicę Jeśli wytrzyma, jest możliwość zablokowania rozjazdu :)
-
Skanerem nasłuchowym pociągi zatrzymywał?
//Edit: Proszę na bocznicę
-
Od kiedy skanery radiowe mają funkcję radio-stop?
– Na początku listopada w jednym tylko tygodniu mieliśmy trzy takie przypadki – mówi Mariusz Olejniczak z Zakładu Linii Kolejowych z Zielonej Górze. Szaleniec, który podszywa się pod zawiadowcę używa radiotelefonu z funkcją radio–stopu, więc nie tylko może się łączyć z maszynistami i wydawać im błędne polecenia, ale również może zdalnie zatrzymywać pociągi. I robi to coraz częściej.
http://www.fakt.pl/Falszywy-zawiadowca-zna-sie-na-rzeczy,artykuly,187750,1.html
Chyba ta sama gazeta tylko w wersji elektronicznej.
-
"Fakt"... Pierwsze wyśmiałem zdjęcie artykułu i tytuły na nim, później przeczytałem, co napisalicie... Kto tą durną, śmiechu wartą, beznadziejną formę przedmiotu martwego zwaną (chyba przez pomyłkę) gazetą czyta...
Tak od siebie, brawo panowie miejcie skanery i się nimi bawcie.
Nie są one absolutnie zabronione i może je posiadać każdy i nasłuchiwać co chce, jeśli oczywiście nie posiadają możliwości nadawania.
-
Wystarczy mieć możliwość nadawania i po problemie.
-
Duże piwo daję dla kogoś, kto sprzętem odbiorczym jest w stanie zatrzymać pociąg!
To Polska, tu się wszystko da. A nawet jeśli czegoś się nie da, to w Polsce się da radę zrobić.
-
Można wsadzić skaner między iglicę a opornicę Jeśli wytrzyma, jest możliwość zablokowania rozjazdu :)
Ewentualnie odpowiednio długą anteną zewrzeć toki szynowe na SBL, wtedy pociąg się zatrzyma :D
-
W Łodzi jakiś czas temu nastolatek zdalnie przekładał zwrotnice tramwajowe jakimś pilotem domowej roboty. Fakt-Polak pomysłowy jest...
-
Tak czytam wypowiedzi w tym wątku i jestem zaskoczony wypowiedziami kolegów @Ra, macius5991 a w szczególności @Ra. Ja się na programowaniu nie znam i komputeryzacji, w tych sprawach jestem zielony. Jednak znam kolegów na kolei, co mają wiedzę komputerową i ze skanera można "wycisnąć" (przerobić) żeby mieć nadawanie. Ja się na tym konkretnym sprzęcie nie znam, bo nie mam takiego urządzenia. Posiadam swoje radio przenośne służbowe PKP.
-
Oczywiście, przerobić można. Tylko pytanie po co przerabiać skaner za 300 zł jak można kupić za połowę tego (jak się dobrze szuka) kompletną krótkofalówkę na VHF, która pozwala na nasłuch i nadawanie m. in. w paśmie 150MHz, rzecz jasna posiadanie takiego radia nie jest legalne bez licencji krótkofalowca.
-
Oczywiście, przerobić można. Tylko pytanie po co przerabiać skaner za 300 zł jak można kupić za połowę tego (jak się dobrze szuka) kompletną krótkofalówkę na VHF
Widocznie komuś się nudziło i dobrze, że nie doprowadził do wypadku! Że tak to nazwę (pajac). Który mógł doprowadzić do tragedii.
-
Ja się nie znam, ale zatrzymanie pociągów ma doprowadzić do tragedii? Prędzej odłączenie im hamulców.
-
No właśnie, przez użycie Radiostopu do tragedii raczej nie dojdzie, niemniej może spowodować to spore utrudnienia w ruchu kolejowym i jeśli na liniach w tamtym rejonie ktoś będzie się tym magicznym guzikiem bawił to obsługa ruchowa i trakcyjna może kiedyś zbagatelizować faktyczne jego użycie, aczkolwiek są odpowiednie procedury dotyczące wdrożenia tejże.
-
Ja się nie znam, ale zatrzymanie pociągów ma doprowadzić do tragedii? Prędzej odłączenie im hamulców.
Jaja se robisz? Jak zatrzymasz pociąg na torze, bo Ci kazali stanąć a w ślad za nim jedzie pośpieszny, to co się wydarzy?
-
1. Staną oba.
2. Na SBL się zatrzyma, bo odcinek będzie zajęty.
3. Nie będzie wypuszczony z posterunku aż do zwolnienia odcinka.
-
Jaja se robisz? Jak zatrzymasz pociąg na torze, bo Ci kazali stanąć a w ślad za nim jedzie pośpieszny, to co się wydarzy?
W przeciwieństwem do Ciebie, nie jestem pracownikiem kolei, jednak logika każe mi przyjąć taki schemat myślenia:
Jak zatrzymasz pociąg na SBL-ce, to semafor pokaże odstęp zajęty. Jak zatrzymasz pociąg na szlaku z PBL-ką, to dyżurny nie wpuści na ten odstęp pociągu. Poza tym radiostop działa w określonym promieniu, więc nawet jakby dwa pociągi były na jednym odstępie, to zatrzyma oba (ale to jest i tak sytuacja niemożliwa, by 2 pociągi były na 1 odstępie). Ra potwierdził mój tok rozumowania.
-
Ja się na tym konkretnym sprzęcie nie znam, bo nie mam takiego urządzenia.
Dlatego bzdury wypisujesz. Jeśli ktoś ma sprzęt do odbioru, to nie jest w stanie nadawać. Żeby sobie przerobić, to trzeba wiedzieć jak. Jak ktoś umie to zrobić, to również jest w stanie zrobić nadajnik radiowy "z byle czego". Inna jest sprawa, że radiostop nie jest w żaden sposób zabezpieczony i że trzeba być idiotą, żeby zadzierać z prokuraturą.
-
Czy ja gdzieś pisałem o zatrzymaniu pociągu radio stopem? Wystarczy mieć na nasłuchu numer pociągu na ścieżce w danym radiu i mechanik słysząc swój numer pociągu się zatrzyma, nawet za potwierdzeniem numeru pociągu na radio. Przykład? Jest pęknięcie szyny w danym kilometrze, więc można zatrzymać pociąg przed przeszkodą, nawet jeśli nie jest poinformowany w danym momencie, dyżurny ruchu! Jeśli oczywiście nie jest za blisko od przeszkody (czyli droga hamowania).
-
Jaja se robisz? Jak zatrzymasz pociąg na torze, bo Ci kazali stanąć a w ślad za nim jedzie pośpieszny, to co się wydarzy?
Nudzi Ci się w piątkowy wieczór i czas na małe trololololo czy po ponad 800 postach na tym forum Ci odbiło lub ew. ktoś włamał Ci się na konto??
Skanery są ustawowo dopuszczone więc każdy może je posiadać i nic nikomu do tego. Ze środków chemii gospodarczej dostępnej w każdym sklepie można zrobić dość potężną bombę a jednak one nie są zakazane...
-
Tak czytam wypowiedzi w tym wątku i jestem zaskoczony wypowiedziami kolegów @Ra, macius5991 a w szczególności @Ra.
Ja jestem zaskoczony tym, że ktoś przedstawia znany brukowiec jako źródło informacji :)
Przecież on słynie z artykułów w stylu "Marian nie może spać bo trzyma kredens", albo "ufo mnie oszukało, numery lotka które mi podali nie padły w losowaniu".
Myślisz że oni w tej gazecie rozróżnią skaner od radiotelefonu ?
Tutaj próbka radosnej twórczości redaktorów ww. gazety: http://www.joemonster.org/link/pokaz/27673/Najglupsze_artykuly_z_Faktu_i_Super_Expressu_ :)
-
Wystarczy mieć na nasłuchu numer pociągu na ścieżce w danym radiu i mechanik słysząc swój numer pociągu się zatrzyma (...)
Ale trzeba ten numer nadać. Aby nadać trzeba mieć nadajnik. "Przeróbka" skanera do nadawania to praktycznie budowa nadajnika od 0, co można zrobić bez skanera. Nie mieszaj więc proszę urządzeń przystosowanych WYŁĄCZNIE do odbierania fal radiowych z jakimś idiotą, który kupił (/znalazł/ukradł kolejowe) jakieś radio i teraz się bawi narażając kolej na straty i (pewne) niebezpieczeństwo.
-
Złapano człowieka, który posługiwał się sprzętem do odbioru częstotliwości radiowych, odbierających nie uprawnione ścieżki kanałów przydzielone PKP
Skąd to niby wiesz, skąd wiesz czy nie mógł nadawać.
Skanerem nasłuchowym pociągi zatrzymywał?
Jesteś pewien, że to był tylko skaner nasłuchowy.
Wystarczy mieć możliwość nadawania i po problemie.
Legalnie trzeba mieć odpowiednią kategorię licencji. Ale i tak możesz nadawać na częstotliwości i modulacji przydzielonej dla pasm amatorskich. Ale nie legalnie w czym problem.
Tylko pytanie po co przerabiać skaner za 300 zł jak można kupić za połowę tego (jak się dobrze szuka) kompletną krótkofalówkę na VHF, która pozwala na nasłuch i nadawanie m. in. w paśmie 150MHz, rzecz jasna posiadanie takiego radia nie jest legalne bez licencji krótkofalowca.
Żebyś tylko nie kupił. 144-146MHz jest przydzielone radiofoni amatorskiej, nastepnie są różne służby, 174-225MHz jest radiodyfuzja, czyli radiofonia rozsiewcza. Jak już kupisz nadajnik radiowy, to pracujący na częstotliwościach amatorskich.
Dane żródłowe Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 czerwca 2005 r. w sprawie Krajowej Tablicy Przeznaczeń Częstotliwości w pliku pdf (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20051341127)
-
Żebyś tylko nie kupił. (...) Jak już kupisz nadajnik radiowy, to pracujący na częstotliwościach amatorskich.
Nie chcę psuć twojego światopoglądu ani też ułatwiać życia "trollom" ale są urządzenia, które nadają m.in. na paśmie znajdującym się w okolicach ceny takowego.
-
Do tego naprawdę nie potrzeba sprzętu. Zwykły kierpoć potrafi zatrzymać pociąg za pomocą dostępnego sprzętu.
-
Tylko w tej chwili nasuwa się pytanie w jakim celu kierpoć miałby bawić się RS-em.
-
Przeszukując Internet w tym temacie, znalazłem ciekawe strony internetowe
www.ForumKolejowe.pl (http://forumkolejowe.netmark.pl/radiotelefony-na-kolei-vt1035.htm)
Witam!
Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, którego jestem członkiem ma dwa radiotelefony firmy RADMOR. Pierwszy typu 3131/9 i drugi 315.50/7 . Nie potrafię określić dlaczego nie działają, i tu jest wielka prośba: Może ktoś posiada w domu schemat, lub zna możliwość skąd pobrać takowe i instrukcje, bo nie bardzo wiem jak zabrać się do ich naprawy.
Ciekawe jak weszli w posiadenie takich radiotelefonów. Jak nie wie jak się do tego zabrać, to może lepiej niech się nie zabiera.
www.elektroda.pl (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1007555.html)
Witam wszystkich.
Z uwagi na wysokie ceny radiotelefonów przyszła mi do głowy myśl własnoręcznego wykonania radiotelefonu. Miałby działać identycznie jak radiotelefon używany na kolei tzn. miałby odbierać pasmo kolejowe (150 - 155 MHz)- to akurat w trójmieście. Bardzo proszę o radę czy takie budowanie od podstaw jest opłacalne, jeżeli tak to liczę na schematy. Ewentualnie może ktoś by wytłumaczył jak dzieła radiotelefon kolejowy ( nie wiem o co chodzi np. z kanałem 2). jeżeli ktoś jest z kolei to może podpowiedziałby skąd można takie coś wytrzasnąć (jakby co to znajomości na kolei mam):D
Dodano po 2 [minuty]:
Tak mi się przypomniało: jak działa radiotelefon w formie krótkofalówki a nie taki duży montowany w lokomotywach :D
Następny któremu się wydaje, że zbudowanie radiotelefonu to bułka z masłem. Koszt części może przekroczyć cenę gotowego urządzenia.
Może to z któryś miłośników radiokomunikacji kolejowych zatrzymuje pociągi.
-
Witam. Ponieważ słuchy mylą, że jakiś dowcipniś bawi się radiotelefonem na trzech lubuskich miejscowości. Otóż to doprowadza mnie do skraju niewytrzymałości, ponieważ takie zabawy mogły by dojść do tragedii. Mam jedno pytanie, co by na to ludzie z nastawni zareagowali się, że znajduje się zatrzymujący pociąg przez jakiegoś naciągacza, który udaje, że jest pracownikiem kolei i bawi się radiotelefonem, a może to nie jest pracownik, tylko po prostu jakaś osoba, który włamuje się, żeby pobawić tym sprzęcikiem i spowodować tragedię kolejową? I co? Jak będzie tak dalej, to znowu kolejna katastrofa jak w dniu 3 marca 2012.
-
W takim razie, jeżeli nie chcemy wszyscy tragedii, proponuję temat na bocznicę, aby napaleńcom kolejowym nie dolewać benzyny, aby mogli sobie próbować ile wlezie zatrzymywanie pociągów.
A jest taki prosty sposób: radar lokalizacyjny punktu nadania sygnału. Za czasów II wojny światowej jeździły po ulicach wozy patrolowe, co prawda do wykrywania radiostacji a nie głupich dowcipnisiów.
-
Ciekawe jak weszli w posiadenie takich radiotelefonów.
Allegro.pl ew. z demobilu wojskowego czy strażackiego. No problem...
-
U mnie jak rozwiązywali 2 czy 3 lata temu 2 Ośrodek Szkolenia Kierowców sprzedawali mundury, krótkofalówki, radiostacje a nawet kalesony. W Polsce wszystko jest możliwe.
-
Szkoda tylko, że na takich incydentach traci tylko środowisko MK :(
W dzisiejszych czasach idzie wszystko kupić, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać.
-
A ja nauczony doświadczeniem kojarzę miłośników kolei jako ludzi nienormalnych, na równi ze: skrajnoprawicowcami, komunistamiu, masonami, ortodoksyjnymi, nabożnymi itp. Określenie ,,nienormalny" proszę nie kojarzyć z czymś negatywnym. Po prostu coś, co odbiega od zachowania normalnego człowieka. Ja wolę takie określenia jak: pasja :) czyli wykonywać coś z zamiłowaniem.
Czemu tak uważam: po prostu miłośnicy kolejowi, często dla swojego zamiłowania posuwają się do łamania zasad bezpieczeństwa, dokonywania czynów zabronionych np. poprzez przywłaszczanie elementów związanych z koleją.
-
Rozwinę swą myśl: tzw. miłośnik kolejowy jest swego rodzaju ,,fetyszystą", który potrafi zasnąć przy poduszce z np. zdobytym kawałkiem taśmy, albo fotografią ulubionej EU07. Pamiętam przypadek zaślepionej miłości do kolei, poprzez wyczekiwanie na peronie dworca Warszawa Centralna od godz. 04:00, tylko po to, aby załapać się na przejażdżkę, na ,,chybił trafił" do stacji Warszawa Zachodnia (..Panie mechaniku. Da się pan przejechać w kabinie?),a później na zajęcia do Technikum Kolejowego. Jeden z moich znajomych stracił nawet życie w okolicach stacji Warszawa Toruńska pod kołami pociągu. Szkoda chłopaka, bo bardzo pragnął zostać maszynistą. Niestety aż za bardzo. Co innego jest lubić a co innego być zaślepionym z miłości do kolei, która nie jednego już zjadła. Po prostu trzeba znać umiar.
-
Ciekawe jak weszli w posiadenie takich radiotelefonów.
Allegro.pl ew. z demobilu wojskowego czy strażackiego. No problem...
Czyli radiotelefon stosowany na kolei, można kupić na Allegro.
Tak wynika z dalszej części forum kolejowego.
Znacznie więcej. Głupia PMR-ka ma 500mW, przy 50mW mechanik by się z obsługą na pociągu nie słyszał. Zapewne to będzie coś koło 4W.
A ja nauczony doświadczeniem kojarzę miłośników kolei jako ludzi nienormalnych, na równi ze: skrajnoprawicowcami, komunistamiu, masonami, ortodoksyjnymi, nabożnymi itp.
Czemu tak uważam: po prostu miłośnicy kolejowi, często dla swojego zamiłowania posuwają się do łamania zasad bezpieczeństwa, dokonywania czynów zabronionych np. poprzez przywłaszczanie elementów związanych z koleją.
Ja się z tobą nie zgadzam, wogule w ogóle co to za przymioty.
Ort.
ABu
-
Nie ma czegoś takiego jak radiotelefon kolejowy to tylko wymysł jakiś MK dla których wszystko co kolejowe jest jakieś mistycznie i niepowtarzalne.
"Radiotelefon kolejowy" od milionów innych radiotelefonów różni się tylko tym ze ma zaprogramowane (lub w starych radiotelefonach ma założone odpowiednie kwarce) częstotliwości kolejowe. A przeprogramować takie urządzenie to nie jest wielki problem, coś jak zmiana karty sim kiedy chcemy zmienić sieć w telefonie komórkowym.
-
Michał ma rację, działałem w klubie PZK, mieliśmy dziesiątki Radmorów nasobnych i mobilnych, każdy z demobilu kopalnianego albo wojskowego. Zmiana kwarców i do widzenia. Darek, sam ostatnio chciałeś oddać ładowarkę, albo akumulatory do takiego radiotelefonu - wiele z tych radiotelefonów trafiając na allegro ma wyjęte kwarce właśnie przed debilami tego typu. Ale dla kogoś interesującego się tym tematem, tak, jak ja, wystarczy dotrzeć do dokumentów, które są jawne, ponieważ kolej nie podlega MSW, ew podejść na "PeKaP" i odpalić skaner, mój ma fajną funkcję do wykrywania podsłuchów, inaczej źródeł sygnału radiowego, który jest zlokalizowany blisko odbiornika - podchodzę do loka,mechanik wywołuje WBB i już mam. Kanały szlakowe, wraz z testowym 10tym i 9tym drogowym, oraz 8mym są wraz z częstotliwościami i odstępami międzykanałowymi podane w internecie. Jak chcesz, posłuchasz policji. Wolno :), kwestia, czy Cię to interesuje i czy masz chęć szkodzenia. Zabawę w nasłuchy zalecam tylko pełnoletnim, ponieważ mogą oni odpowiadać prawnie. I chciałbym by zapoznali się z odpowiednimi przepisami. Kontrolę policyjną w sprawie radia jadąc autem przeżyłem.
Mam wrażenie, że uległeś gazecie, radioOdbiornik = receiver (Uniden UBC79XLT to mój). Transceiver = radiotelefon = radiostacja przenośna - takie coś możesz nosić w pracy. Jeżeli masz Maxona (o ile dobrze pamiętam nazwę), to z 5 miesiecy temu widziałem takiego na allegro. Ktoś go licytował sobie. Nie wolno Tobie, strażakowi, maszyniście, komukolwiek, kto w pracy ma takie urządzenie, posiadać Własnego, przez niego zakupionego.
Ostatnia najciekawsza i najbardziej kontrowersyjna kwestia - Radiostop, którego Wy wszyscy tak się boicie, a najbardziej rozmów o nim. Zaboli Was może, ale teraz robię myk: http://allegro.pl/radiotelefon-motorola-gp-360-antena-klips-bateria-i2795529794.html (klasyk w ręczniakach), działać może na paśmie policji, pogotowia, PSP, PKP i większości profesjonalnych służb z pominięciem ochrony. Wystarczy zaprogramować z kompa programem ogólnodostępnym w sieci. Kabel wystarczy zrobić mając lutownicę, albo dokupić na allegro. Dźwięk radiostopu wrzucam na telefon, idę na dworzec, siadam sobie na peronie, jeżdżą pociągi, wciskam PTT (Push to Talk), odpalam z telefonu plik, przykładam do mikrofonu i kółka kwadratowe. Mógł to zrobić każdy. Prawnie nadawać może pracownik, którego firma ma wykupiony dostęp do danej częstotliwości w UKE, radioamator (taki, jak ja - w klubie pod nadzorem opiekuna (wszystko zarejestrowane)), oczywiście na odpowiednich pasmach, albo radioamator, który zrobi sobie samodzielnie pozwolenie - 80zł opłaty skarbowej i egzamin państwowy.
Tak. Będę nadal chodził ze skanerem - ja nie mam nic wspólnego z debilem, który jest niczym łowca rp1 tylko na nieco większą skalę.
P.S. TO nie ma zasięgu :)
P.S. 2 - przepraszam, że tak chaotycznie i dużo naskrobałem, ale postanowiłem wyczerpać temat czym jest skaner, czym jest radio, a czym transceiver i tym, że są ludzie i ludzie.
Aha, ja skaner mogę Wam porównać do radia, które puszcza Eskę, czy inny RMFM (o ironio mój skaner nie ma tego pasma), skaner po prostu ma inne zakresy.
MPK Wrocław bardzo ładnie się koduje cyfrowo systemem TETRA, a Policja we Wrocławiu np nie. Analoga można słuchać. Jakby ktoś chciał, to podam paragrafy.
-
Potwierdzam powyższe. Zaprogramować sobie motorolkę to żaden problem. Jak ktoś jest cwany, to i na guzik sobie mógłby RadioStop zaprogramować. Częstotliwości użytych tonów nie są tajne.