- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Bieżące Symulatorowe => Wątek zaczęty przez: darekocur w 20 Sierpnia 2012, 11:22:41
-
Chciałbym się dowiedzieć czy w maszynie jest zjawisko 'palenia silnika trakcyjnego' jak to może być w rzeczywistości - uszkodzenie silnika trakcyjnego przy zbyt długiej jeździe na oporach nie wiem czy możliwe spalenie silnika przy krótszej jeździe niż 5 min na oporach. Inne czynniki przyczyniające się do uszkodzenia silnika trakcyjnego jak np. Poślizg kół- rozumiem że przy odpowiedniej reakcji maszynisty silnik się nie uszkodzi- odłączenie mocy i piasek pod obręcze. Silniki trakcyjne lokomotywy spalinowej też mogą wpaść w poślizg, tam chyba nie ma jazdy na oporach? Przy okazji żeby tematu nowego nie zakładać: dlaczego w misji quarkmce 2007 uderza we mnie z tylu towarowy? Misja skład osobowy ciągnięty przez eu07-150, zatrzymuje się na stacji 'kopalnia dejawy' semafor wskazuje >100km/h, ruszam i nagle skład mi staje, zasilanie lokomotywy odłączone, a za mną maksymalnie 2-3 metry et-22 z towarowym. Czy popełniłem błąd �źe zatrzymałem się na wspomnianej stacji? Zauważam że jak na łuki w misji quark są zbyt duże prędkości wskaźnik zwalniający do 100km/h, w rzeczywistości wypadłby z szyn albo siła odśrodkowa wyrzuciłaby wagony z tylnej części składu potem przewróciło by cały skład, pomimo pochylenia jakie jest na nasypie. Moim zdaniem na tych łukach gdzie jest >100km/h powinno być >60km/h.
-
Spalić na oporach się nie da, ale da się uszkodzić na poślizgu. Objawia się to wywalaniem nadmiarowego. Trzeba przejść do przedziału maszynowego i tam za pomocą shift + e odłączyć grupę silników. Co do łuków - tak, wiemy.
PS. z komórki piszesz? Strasznie krzaczysz.
-
Silnik może "przepalić się" od długotrwałej jazdy z dużymi prądami. Właśnie dlatego istnieje takie coś jak prąd ciągły i godzinny.
Przepływ prądu powoduje nagrzewanie się uzwojeń. Jeżeli tempo nagrzewania jest szybsze niż możliwości układu chłodzenia to wtedy zniszczymy izlolację uzwojeń pójdzie kupa dymu i "spalimy silnik"
-
Silnik może "przepalić się" od długotrwałej jazdy z dużymi prądami.
Nie tylko. Jazda oporowa nawet przy 200-300 A potrafi uszkodzić silnik, a nawet potrafi go spalić.
-
Pisałem o MaSzynie, nie realu.
-
Nie tylko. Jazda oporowa nawet przy 200-300 A potrafi uszkodzić silnik, a nawet potrafi go spalić.
Rozwiń tę myśl proszę.
-
Dużo maszynistów, z którymi jeżdżę mówi że panicznie się boją dłużej jeździć na pozycjach oporowych ponieważ grozi to przepaleniem oporników, a w rezultacie może dojść do spięcia, które może uszkodzić silnik trakcyjny.
EDIT: Spróbuję jeszcze poszukać informacji na ten temat w książeczce na temat sposobu prowadzenia elektrowozów.
-
Dużo maszynistów, z którymi jeżdżę mówi że panicznie się boją dłużej jeździć na pozycjach oporowych ponieważ grozi to przepaleniem oporników, a w rezultacie może dojść do spięcia, które może uszkodzić silnik trakcyjny.
Gdzie silniki, gdzie opory? Lokomotywa posiada zabezpieczenia ograniczające skutki zwarć - we wszystkich obwodach WN.
-
Chociażby WS, który "odpada" przy prądach większych niż ileśtam.
-
Od tego jest nadmiarowy. WS zadziała (jeśli bierzemy pod uwagę tylko silniki trakcyjne) przy zadziałaniu przekaźnika różnicowo-prądowego, czyli np. uszkodzenia izolacji.
-
Od tego jest nadmiarowy. WS zadziała (jeśli bierzemy pod uwagę tylko silniki trakcyjne) przy zadziałaniu przekaźnika różnicowo-prądowego, czyli np. uszkodzenia izolacji.
No nie do końca. Generalnie przy zwarciu w silnikach trakcyjnych powinien zadziałać:
-przekaźnik nadmiarowy silników trakcyjnych (prąd zwarciowy przekracza znacznie prąd zadziałania - ale to rozłączy liniowe, nie WS)
-przekaźnik różnicowy obwodu głównego (nastąpi różnica w prądzie na cewce pierwotnej i wtórnej - efektem będzie otwarcie WS)
-wyłącznik nadprądowy na samym wyłączniku szybkim (ale jego powinien wyprzedzić PRG).
-
Nie rozumiem dlaczego nie do końca. Napisałem, że jeśli pojawią się "prądy większe niż ileśtam" zadziała przekaźnik nadmiarowy silników trakcyjnych jak dopisałeś zadziała na styczniki liniowe. Następnie napisałem, że wyłącznik szybki zadziała pod wpływem przekaźnika różnicowo prądowego obwodu głównego. Nie pisałem tylko o wyłączniku nadprądowym WS bo myślę że taka sytuacja jest bardzo mało możliwa (żeby nie były to tylko maszyny napisałbym że niemożliwa).
-
Dużo maszynistów, z którymi jeżdżę mówi że panicznie się boją dłużej jeździć na pozycjach oporowych ponieważ grozi to przepaleniem oporników, a w rezultacie może dojść do spięcia, które może uszkodzić silnik trakcyjny.
Silnik ma izolację uzwojeń na napięcie sieci trakcyjnej wiec nawet zwarcie w oporach nie spowoduje jego przebicia (zresztą opory są zwierane podczas jazdy stycznikami). Na pozycji bezoporowej równoległej pierwszy silnik w parze ma napięcie sieci trakcyjnej względem masy i nic mu się nie dzieje.
Najczęstsze przyczyny uszkodzeń silników to:
- Przegrzanie w konsekwencji przebicie uzwojeń lub ich wlutowanie z komutatora (w starszych wersjach)
- Wilgoć w konsekwencji przebicie izolacji
- Poślizg lub pękniecie (spadniecie zębatki) w konsekwencji (jak maszynista nie zareaguje odpowiednio szybko) wyzwojenie wirnika (siła odśrodkowa wyrwie z niego uzwojenia)
- ogień okrężny na komutatorze (głownie z winy szczotek lub sprężyn dociskowych) w konsekwencji opalenia komutatora włącznie z wytopieniami