- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Na warsztacie => Wątek zaczęty przez: youBy w 27 Stycznia 2012, 11:29:15
-
Takie tam kręcenie kranem FV4a w SPKS. Jak widać, ostatnio idę do przodu. Dźwięk mi się w komputerze zepsuł, ale nie on jest najważniejszy.
-
A ja pytanko mam: odluźniacz działa już prawidłowo? Tzn czy trzeba go trzymać tak długo, jak jest potrzeba?
-
Dokładnie tak jest. A właśnie, przypomniałeś mi, że muszę jeszcze jedno szachrajstwo z odluźniaczem zrobić, żeby dobrze działał. Dzięki! :)
-
A jakieś istotne zmiany w SPKSie zaszły w stosunku do hamowania składami? :)
-
Ale że w samym SPKSie czy w stosunku do obecnego exe? Ogólnie mówiąc, całe hamulce są nowe.
-
W stosunku do poprzednich wersji SPKSa (792, 774). Obecnego exe nie używam, bo ma w sobie tyle fizyki że... no właśnie ;)
-
Udało mi się powalczyć z programem nagrywającym obraz, żeby wziął jeszcze dźwięk:
&hd=1
Nie wiem, czy takie rozwiązanie będzie oficjalnie, ponieważ powoduje ono trochą bałaganu. Zobaczę, co da się w tej materii zrobić.
-
A wyłączysz dźwięk switcha, gdy ciśnie się odluźniacz? Co do sterowania, planujesz użycie tylko klawiszy 3 i 9?
-
Na chwilę obecną nie. Argument „maszynista rusza kranem w jedną bądź drugą stronę” nie ujmuje jednej rzeczy — zapadek, które się znajdują w zaworze oraz oporów ruchu. Klawisze skrótów pozostaną jako namiastki nacięć. Gdy chcemy dać napełnianie uderzeniowe, wtedy można mocno i zdecydowanie pchnąć rączkę do końca i zatrzyma się w odpowiednim miejscu. Ja bym do tego podchodził w ten sposób.
-
A jak rozwiązałeś pozycje jazda, jak w nią przejść płynnie używając klawiszy 3 i 9?
-
Bardzo prosto — trzymasz 9 tak długo, aż dojdziesz do 5 bar w PG :)
-
@youBy Możesz rozważyć, żeby na pozycję odcięcia nie dało się wejść za pomocą klawiszy 3 i 9? W praktyce, żeby przestawić kran na odcięcie trzeba unieść taki sztyfcik.
-
Już się nie da, trzeba użyć ctrl+5. ;)
-
No tak jubaj ale w praktyce czuć że ustawiasz na jazdę nie patrząc na manometry nie słuchając itp. Po prostu czuć to ręce.
-
Dlatego naciśniesz sobie czwóreczkę na klawiaturze numerycznej.
-
No tak jubaj ale w praktyce czuć że ustawiasz na jazdę nie patrząc na manometry nie słuchając itp. Po prostu czuć to ręce.
No akurat to nie musi być reguła. Ile jest FV4a gdzie nie czuć pozycji i pięścią czasem leciutko dobijasz na granicy lekkiego syczenia żeby jazdę uzyskać… A jak jeszcze nie masz podświetlenia manometrów w nocy to już lipa i wtedy na czuja ustawiasz jazdę. Oerlikony różnie chodzą, jedne leciutko i wyczujesz każdą nierówność na krzywce a inne tak że nie możesz za nic ustawić dokładnie pozycji.
-
Nie miałem zbyt częstej styczności z FV4a ale te które pamiętam było czuć jak ustawia się jazdę.
-
Czułeś bo był po prostu należycie utrzymany. Wystarczy, że pęknie sprężynka dociskająca taką tulejkę z wypustem i już nie poczujesz jazdy. Na warsztacie czasem jak pękła ta sprężyna to upychano kulki z gazety, żeby nie trzeba było nowej kombinować. Jak do tego dojdzie to, że wyrobiły się sprężyny dociskające zaworki to masz zawór bez wyczuwalnych pozycji ;) Oczywiście za wyjątkiem nagłego bo to zawsze czuć dość wyraźnie.
-
Racja. Ja częściej tłukłem kilometry kiblami a tam wiadomo EP zazwyczaj się używało chyba że ślisko było.
-
Pamiętacie http://www.youtube.com/watch?v=5cxMEczYWb0& (http://www.youtube.com/watch?v=5cxMEczYWb0&)? Oto kolejne porównanie tego samego hamowania:
(SPKS) vs (real). Jeśli ktoś ma jeszcze inne tego typu filmiki, to zapraszam — chętnie się zmierzę.
Dodano: 28 Stycznia 2012, 23:28:32
Na koniec dnia mała niespodzianka — nałożenie obu filmów na siebie (dla lepszego porównania): &hd=1
Linki odnoszą się do prywatnych filmów.
/ Żuk