- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: tom_21_pl w 01 Listopada 2011, 18:09:52
-
Boeing 767 Polskich Linii Lotniczych LOT awaryjnie wylądował na warszawskim lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Nikt nie został ranny. Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi. Maszyna, która leciała do Warszawy z Newark w USA, nie mogła wypuścić podwozia i lądowała "na brzuchu". Po niemal godzinnym krążeniu nad stolicą kapitan samolotu zdecydował się lądować bez podwozia. Prezes PLL LOT Marcin Piróg poinformował, że ok. 30 minut po starcie załoga samolotu sygnalizowała usterkę centralnego systemu hydraulicznego.
- Samolot krążył, aby spalić rezerwę paliwa, by lądowanie awaryjne odbyło się bezpieczniej - powiedział Paweł Frątczak ze straży pożarnej.
"Procedura lądowania przebiegła prawidłowo"
Pas startowy polano pianą, a na lotnisku czekały w pogotowiu wozy strażackie i karetki. Samolot płasko przyziemił, przy lądowaniu pojawiły się tylko niewielkie płomienie, gdy silniki samolotu tarły o pas startowy.
- Procedura lądowania Boeinga 767 przebiegła absolutnie prawidłowo, nikomu z pasażerów nic się nie stało - powiedział rzecznik PLL LOT Leszek Chorzewski.
Chorzewski poinformował, że samolot lądował praktycznie z pustymi bakami. Wcześniej maszyna zrzuciła nadmiar paliwa.
- W związku z tym ryzyko zapalenia się samolotu było niewielkie. Iskry, które było widać w telewizji przy lądowaniu, to normalne tarcie metalu o asfalt. Na pasie była położona "poduszka" ze specjalnej substancji gaśniczej; samolot po wylądowaniu, zatrzymaniu został standardowo również polany substancjami gaśniczymi - opowiadał.
Jak podkreślił rzecznik, "cała procedura lądowania przebiegła absolutnie, w 100% prawidłowo".
Pasażerom nic się nie stało
- Mimo że wyglądało to dramatycznie, nikomu z pasażerów nic się nie stało - powiedział.
- W tej chwili zajmujemy się pasażerami, którzy opuścili samolot. Na lotnisku uruchomiliśmy, zgodnie z procedurą postępowania, zespół opieki nad rodzinami oraz pasażerami samolotu - powiedział rzecznik LOT.
Jak dodał, będzie tam udzielana informacja, pomoc medyczna i psychologiczna.
- Z moich informacji wynika, że samolot zatrzymał się za krzyżówką pasów, w związku z tym lotnisko musi być zamknięte i przypuszczam, że potrwa to przez szereg najbliższych godzin - powiedział Chorzewski.
Samolotowi towarzyszyły dwa F-16
Samolotowi PLL LOT, który szczęśliwie wylądował na lotnisku Warszawa-Okęcie, towarzyszyły dwa F-16 z 32. Należące do Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku maszyny pełniły dyżur bojowy.
Jak powiedział rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Robert Kupracz, jeżeli jakikolwiek samolot lub śmigłowiec ma problemy w polskiej strefie powietrznej, automatycznie jest podrywana do lotu para dyżurna myśliwców, której zadaniem jest nawiązać kontakt z załogą i pomóc w rozwiązywaniu problemów.
Wojsko sygnał o kłopotach boeinga otrzymało ok. godz. 13.40. Dwa F-16 wystartowały w ciągu 10 minut, a po kilku minutach nawiązały kontakt z samolotem PLL Lot. - Piloci po prostu sprawdzili, jak maszyna zachowuje się w powietrzu. Okazało się, że niestety podwozie nie wyszło i poinformowali o tym załogę, więc można było zacząć odpowiednie procedury. W tym przypadku sprawa była dość klarowna i czysta - powiedział Kupracz. Samoloty wojskowe towarzyszyły boeingowi do momentu przyziemienia.
Dyżury cyklicznie pełnią cztery bazy Sił Powietrznych: w Mińsku Mazowieckim i Malborku, gdzie stacjonują samoloty MiG-29, oraz Poznań-Krzesiny i Łask, wyposażone w F-16.
No to tylko pogratulować pilotom.
-
Z całym szacunkiem ale portale informacyjne są na wyciągniecie ręki - rozumiem gdyby to 07 lądowała z pociągiem międzynarodowym na Centralnym i to bez zestawów kołowych, ale tak… ;>
-
Aj tam w końcu mamy 3 pilotów na forum :)
-
Lądowanie świetne. Niektórzy piloci gorzej z podwoziem lądują niż kpt. Wrona bez :) Szacunek, to wcale nie jest takie proste :) Całe szczęście, że we Wszystkich Świętych nie stała się taka tragedia.
-
Nazwisko mówi samo za siebie :P
-
Całe szczęście, że we Wszystkich Świętych nie stała się taka tragedia.
Całe szczęście że się wogóle nie stała:)
-
To prawda mogło się skończyć bardzo tragicznie, bo z tego co widziałem u rodzinki na tv to lądowali na silnikach.
-
Ktoś powiedział: Lataj jak orzeł, ląduj jak Wrona. (Tadeusz Wrona pilotował samolot.) A tak przy okazji port lotniczy im. F. Chopina zamknięty będzie do czwartku 3.11.2011r. do godziny 4:00, a loty przekierowywane są na lotniska w Łodzi, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie. Na takich awariach zyskuje kolej. Warto przypomnieć - sytuacja w drugiej połowie kwietnia 2010 roku, kiedy to wulkan na Islandii pluł pyłem na całą Europę.
-
a loty przekierowywane są na lotniska w Łodzi, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie.
Jeny, to już kolejna wersja lotnisk, na które przekierowywane są samoloty. Tu raz mówią o Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i Katowicach, raz o Łodzi, Poznaniu, Gdańsku, Katowicach... Jak to w końcu jest?
-
Obie wersje się zgadzają. Po prostu zapomniałem o Katowicach :)
-
Parę zdjęć z płyty lotniska "OKĘCIE". Na godzinę 17:10 samolot jest podniesiony na dźwigu.
-
Samolot stoi w 90% już na podwoziu :)
-
Na oficjalnym profilu Lotniska Chopina na Facebook'u napisali, że lotnisko wznowiło pracę o 22:30. W TV podają informację, że pierwszy samolot wyląduje o godzinie 5.30, trzeciego listopada oczywiście.
-
Z tego co widać w necie to już coś wylądowało:
http://www.flightradar24.com/2011-11-02/22:14/9004
-
http://www.tvn24.pl/0,1722955,0,1,lotnisko-otwarte-pierwszy-samolot-odlecial,wiadomosc.html
Maszyna uniosła się w powietrze po godz. 22.30 i leci do Erewania.
-
Incydent lotniczy z udziałem Błękitnego 24 w trakcie akcji priorytetowej z lotem 16 http://w480.wrzuta.pl/audio/6U5kaze03kA/bezczelny_24
-
Incydent lotniczy z udziałem Błękitnego 24...
Nieźle pilot ściemniał, na szczęście nie przejdzie ten incydent bez echa. O sprawie jest już głośno.
-
Ciekawe czy kpt. T. Wrona przejdzie na B787?
-
Kolejne awaryjne lądowanie http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,awaryjne-ladowanie-z-quot-przyczyn-technicznych-quot-,315893.html?token=16705fc9a6a8ca48cc8df589646c9621
Źródło: TVN Warszawa
-
Ciekaw jestem czy gdyby nie ostatnie lądowanie, to w ogóle by o tym napisali. Inaczej, czy wcześniej informowano o takich przypadkach?
-
Przez parę najbliższych dni będą takie informacje, a potem, jak sprawa z tym lądowaniem bez podwozia się znudzi, to i nie będą dawać innych podobnych newsów... Tak w ogóle,
ktoś ma w swoim podpisie interesujący cytat na temat niedokończonych wątków w mediach. A, ten podpis ma @libertyn89:)
-
Podsumowanie wesołym akcentem :)
-
Kojarzę Panią, koła i szyny były złe :) To ta?
-
Tak, dokładnie.
-
Film z środka: