- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Mihau w 01 Kwietnia 2011, 10:03:54
-
Najpierw Pendolino miało się wychylać w obie strony, potem nie miało się wychylać wcale. Po szumie medialnym zadeklarowano, że wychylać będzie się część z pojazdów. Gdy już jesteśmy blisko finalizacji umowy, pojawił się kolejny pomysł na rozwiązanie „wychylnego problemu”.
„Rynek Kolejowy” dotarł do korespondencji między Ministerstwem Infrastruktury, PKP Intercity i Alstomem dotyczącej warunkowego uruchomienia systemu wychylnego pudła w 20 pociągach Pendolino. PKP Intercity zaproponowało, a Alstom się zgodził na to, aby zamontować system, który pozwala się wychylać tylko w jedną stronę – strony mają poprosić PKP PLK o wskazanie, których łuków jest na sieci kolejowej najwięcej i do tego zostanie dobrany kierunek wychyłu. W opinii Alstomu taki system pozwoli zredukować koszt instalacji wózków o 30%, zaś teoretyczne oszczędności czasu zostaną osiągnięte w 50% (przy założeniu, że łuków prowadzących w lewo i prawo jest na sieci PLK dokładnie tyle samo).
- To doskonałe rozwiązanie – komentuje sprawę Adrian Furgalski, dyrektor Railway Business Forum – pociąg jadący z Warszawy do Gdańska wychyli się w sumie na wszystkich napotkanych łukach.
Przedstawiciele Intercity, których nazwiska przewijały się w korespondencji nie chcieli komentować sprawy i odsyłali dziennikarzy „Rynku Kolejowego” do producenta taboru. W biurze prasowym Alstomu poproszono nas o wysłanie zapytania drogą oficjalną, ale od dwóch tygodni nie ma żadnej odpowiedzi.
Co za bzdury wymyślają... Może lepiej by było jak by pół składu się wychylało, a pół nie.
Zapraszam do dyskusji.
:D
-
Wiecie co. Myślałem, że większej głupoty już nie będzie. Po tej akcji co się okazało, że wychylnego miało nie być, a potem te całe kombinowanie, to już była przesada, ale to? To jest chyba kolejny najgłupszy w historii całego kolejnictwa w Polsce wybryk, po rozdzieleniu na spółki (no może nie licząc jeszcze, wybudowania specjalnie dla już nie żyjącego posła we Włoszczowej peronu zwalniającego CMK).
To czy mamy w końcu budować szybką kolej i przystosowywać tabor do tego? Czy szukać jakichś kolejnych debilnych oszczędności. Nie no jestem załamany po prostu.
Widać, że Alstom ma z nas totalną bekę, nie mówiąc już o reszcie Europy. To może w ogóle przebudujmy wszystkie linie, na których można skręcać tylko w prawo albo w lewo, albo lepiej. Przystosować tabor do jazdy wstecz, to by kupili z pewnością.
Pozdrawiam
-
1 kwietnia nie ma co dyskutować.
-
Widzę niektórzy zapomnieli w kalendarz spojrzeć dzisiaj rano:).
Pozdrawiam.
-
Aha, no to mnie macie Mistrzowie:P Kompletnie zapomniałem.
-
Zaznaczcie sobie cały tekst i wklejcie do notatnika, wyjdzie wtedy ukryty napis - prima aprilis :)
-
To chyba mam coś nie tak z rozdzielczością/czcionką bo nie ma :P Szkoda że nie pomyślałem wcześniej, bo bym coś wymyślił ;P
-
Heh, w to akurat na PKP to można by i tak uwierzyć ;)
-
To tutaj jako ciekawostka: EN57hus-001 (nazwa robocza) - specjalnie zmodernizowana jednostka, testowana w Kolejach Mazowieckich, jak widać Vmax=220km/h. Cecha charakterystyczna - wychylne pudło. Co o tym sądzicie? Czy opłaca się modernizować stare, czasem pięćdziesięcioletnie EN57, czy może kupić Pendolino? :D
-
[...] Ostatnio w Wiadomościach mówili, że PKP zrezygnowało z zakupu Pendollino, ponieważ mamy złe tory i wolą te pieniądze przeznaczyć na lepsze tory.
Nie był bym tego taki pewien.
A w dodatku parę osób się już pewnie na to nabrało. :P prima-aprilis.jpg