- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: Rudzik w 05 Lutego 2011, 10:35:13

Tytuł: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Rudzik w 05 Lutego 2011, 10:35:13
Tak z czystej ciekawości pytam.
Obejrzałem przed chwilą film "Unstoppable" Opowiadający ponoć prawdziwą historię pociągu widmo w USA. Bardzo zdziwiły mnie 3 rzeczy:

1. Cytat z filmu:
Cytat: Unstoppable
- Naprawdę macie pociąg widmo?
- Zdarza się. Panujemy nad sytuacją.
Nie wiem czy to powiedziane żartem, czy serio... ale jak tak to ja pierniczę amerykańską kolej...

2. Kolejny cytat:
Cytat: Unstoppable
- Myślałem, że wszystkie pociągi mają hamulec awaryjny.
- Musi go włączyć maszynista.
To nie ma tam czegoś takiego jak radiostop, CA, SHP (w amerykańskiej odmianie oczywiście)?

3. Hamulce.
Podejrzewam, że to Westinghouse, tak? Wzrost ciśnienia w przewodzie powoduje hamowanie, a nie jak w Oerlikonie spadek? Dla tego jak strzeli przewód to po hamulcach? No chyba, że to fikcja filmowa. I na tym typie hamulców niezbyt się znam;)

Jak to jest tak, jak na filmie, to koleje w USA są względem naszych w epoce kamienia łupanego... Bo widziałem w sieci takie przypadki.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: youBy w 05 Lutego 2011, 11:08:06
Samoczynny hamulec został wynaleziony i wdrożony przez amerykańskiego konstruktora Westinghouse’a jakoś 120 (a może nawet 130) lat temu, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. W związku z tym sytuacja w filmie jest fikcją.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Rudzik w 05 Lutego 2011, 12:08:42
A piszą, że oparty na faktach... Czyli jest tak jak u nas, że jak spadnie ciśnienie to pociąg hamuje?
Podobna sytuacja (http://wiadomosci.wp.pl/kat,4691,title,USA-pociag-z-niebezpiecznymi-materialami-jechal-bez-maszynisty,wid,171040,wiadomosc.html)
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: youBy w 05 Lutego 2011, 12:33:03
Tak.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Ra w 05 Lutego 2011, 12:48:37
Hamulec samoczynny powstał 5 lat później niż zespolony, jak widać mit pozostał.
Cytuj
W 1833 G. Stephenson zastosował w parowozie hamulec cierny sterowany parą; 1867 G. Westinghouse wynalazł hamulec cierny sterowany sprężonym powietrzem, a 1872 hamulec cierny samoczynny sterowany sprężonym powietrzem, stosowany w kolejnictwie (działanie polega na samoczynnym zahamowaniu pojazdu w przypadku utraty szczelności przewodów hamulcowych, np. wskutek rozerwania składu pociągu. W 1879 I.G. Hardy wynalazł hamulec samoczynny próżniowy, a 1900 G. Knorr skonstruował hamulec szybkodziałający.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Rudzik w 06 Lutego 2011, 14:31:28
Kurcze, moje niedopatrzenie w filmie. W ogóle nie podłączyli powietrza między wagonami a lokomotywami. Więc dla tego nie mięli hamulców. Czyli jednak to, że film inspirowany realnym wydarzniem, jest coraz bardziej relane;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: taper w 06 Lutego 2011, 14:43:54
Kurcze, moje niedopatrzenie w filmie. W ogóle nie podłączyli powietrza między wagonami a lokomotywami. Więc dla tego nie mięli hamulców.
Też oglądałem jeden film, gdzie do wyhamowania wagonu (Pulmana), użyto ciężkiego śmigłowca z liną podłączoną do sprzęgu. Niby to miało działać w ten sposób, że wagon hamował gdy na sprzęg była dawana siła przeciwna. Dziwiło mnie tylko to, że taki pociąg by nie ruszył pod górkę.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: matfre96 w 06 Lutego 2011, 14:48:48
To prędzej by pociągnęło śmigłowiec.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: taper w 06 Lutego 2011, 14:58:35
To prędzej by pociągnęło śmigłowiec.
Wszystko zależy od umiejętności pilota.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: taper w 06 Lutego 2011, 15:29:37
Cytuj
wyhamowania wagonu (Pulmana)
Ale tu mowa o jednym wagonie.
Dokładnie.@Kacu zauważył, że chodzi o 1(jeden) wagon pasażerski ważący  60ton(co mnie dziwi, bo to wagon 4 osiowy).
EDIT.
CH-46 Sea Knight czy CH-47
Śmigłowiec był podobny do Mi10 Harke, czyli nie mia wirników w tandemie.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: firleju w 06 Lutego 2011, 15:49:37
W hameryce dopuszczalny nacisk na oś to 35 ton.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: szogun w 06 Lutego 2011, 15:52:52
Jeszcze co do amerykańskiego taboru... Oglądałem kiedyś program o prywatnych przewoźnikach w ameryce, i wychodzi na to że ich loki to totalny złom (ok. 60 lat jak coś).
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: muri w 06 Lutego 2011, 16:09:46
Też oglądałem jeden film, gdzie do wyhamowania wagonu (Pulmana), użyto ciężkiego śmigłowca z liną podłączoną do sprzęgu. Niby to miało działać w ten sposób, że wagon hamował gdy na sprzęg była dawana siła przeciwna. Dziwiło mnie tylko to, że taki pociąg by nie ruszył pod górkę.
Nie pamiętam tytułu tego filmu, ale jeżeli myślimy o tym samym to występował tam śmigłowiec S-46 SkyCrane (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_S-64_Skycrane) lub jego wojskowa wersja CH-54 Tarhe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_CH-54_Tarhe). To chyba mimo wszystko fikcja, bo jak możemy przeczytać ich udźwig to ok. 10 ton, tak więc po uwzględnieniu kąta pod jakim była (mogła być) lina (załóżmy że było to 45 stopni) wyjdzie nam, że składowa hamująca będzie równa jakieś 7ton.
Czy taka siła wystarczy do wyhamowania pociągu?
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: firleju w 06 Lutego 2011, 16:22:07
Jeszcze co do amerykańskiego taboru... Oglądałem kiedyś program o prywatnych przewoźnikach w ameryce, i wychodzi na to że ich loki to totalny złom (ok. 60 lat jak coś).
W Ameryce tylko Amtrak jest państwowy...
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: taper w 06 Lutego 2011, 16:23:08
Też oglądałem jeden film, gdzie do wyhamowania wagonu (Pulmana), użyto ciężkiego śmigłowca z liną podłączoną do sprzęgu. Niby to miało działać w ten sposób, że wagon hamował gdy na sprzęg była dawana siła przeciwna. Dziwiło mnie tylko to, że taki pociąg by nie ruszył pod górkę.
Nie pamiętam tytułu tego filmu, ale jeżeli myślimy o tym samym to występował tam śmigłowiec S-46 SkyCrane (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_S-64_Skycrane) lub jego wojskowa wersja CH-54 Tarhe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_CH-54_Tarhe).
Czy taka siła wystarczy do wyhamowania pociągu?
Dokładnie to było to "ustrojstwo".
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Rudzik w 06 Lutego 2011, 16:35:42
Cytuj
ich loki to totalny złom (ok. 60 lat jak coś).
No to u nas nie jest tak źle:)
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: youBy w 06 Lutego 2011, 17:06:22
Nie pamiętam tytułu tego filmu, ale jeżeli myślimy o tym samym to występował tam śmigłowiec S-46 SkyCrane (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_S-64_Skycrane) lub jego wojskowa wersja CH-54 Tarhe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_CH-54_Tarhe). To chyba mimo wszystko fikcja, bo jak możemy przeczytać ich udźwig to ok. 10 ton, tak więc po uwzględnieniu kąta pod jakim była (mogła być) lina (załóżmy że było to 45 stopni) wyjdzie nam, że składowa hamująca będzie równa jakieś 7ton.
Czy taka siła wystarczy do wyhamowania pociągu?
Każda siła wystarczy do wyhamowania pociągu (o ile nie jest z górki), ale wtedy nie każde tory wystarczą ;) Mówisz 7 ton, ale weź pod uwagę, że śmigłowiec musi się poruszać z prędkością wagonu i utrzymywać się nad ziemią, więc tak różowo nie jest.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Benek w 06 Lutego 2011, 17:16:58
... wyjdzie nam, że składowa hamująca będzie równa jakieś 7 ton.
Czy taka siła wystarczy do wyhamowania pociągu?
Yyy, wyszło mi, że 3000 tonowy pociąg jadący z prędkością 80 km/h, zostałby wyhamowany po 16 minutach. Ale to bardzo uproszczone obliczenia. Przejechałby gdzieś z 10 km.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 06 Lutego 2011, 18:45:27
Kurcze, moje niedopatrzenie w filmie. W ogóle nie podłączyli powietrza między wagonami a lokomotywami. Więc dla tego nie mięli hamulców.
Też oglądałem ten film ale tam było chyba kilka wagonów do zatrzymania. Trochę nierealne według mnie.

Tnij cytaty.
Krzysiek626
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: muri w 06 Lutego 2011, 19:40:16
Każda siła wystarczy do wyhamowania pociągu (o ile nie jest z górki), ale wtedy nie każde tory wystarczą ;) Mówisz 7 ton, ale weź pod uwagę, że śmigłowiec musi się poruszać z prędkością wagonu i utrzymywać się nad ziemią, więc tak różowo nie jest.
Nie no tyle to ja wiem. Bardziej chodziło mi o to jakie siły są przenoszone normalnie przez sprzęgi podczas rozpędzania (hamowanie to wiadomo - inna bajka,bo każdy wagon hamuje sobie sam), albo jakby hamować samą lokomotywą.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 07 Lutego 2011, 12:37:15
Cytuj
ich loki to totalny złom (ok. 60 lat jak coś).
No to u nas nie jest tak źle:)
Tak, jasne:) Chcielibyście mieć na pęczki Dash 9 z 4400-konnym silnikiem i podobną zawartością kabiny jak na fotce poniżej.
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Preki w 10 Lutego 2011, 13:04:25
Jeszcze co do amerykańskiego taboru... Oglądałem kiedyś program o prywatnych przewoźnikach w ameryce, i wychodzi na to że ich loki to totalny złom (ok. 60 lat jak coś).
No, maszyny typu SD40-2 albo GP38, to mogą być tym "złomem", gdyż to są sprawdzone i trwałe konstrukcje. Ale różne wynalazki w USA nawet nie miały dane "przeżyć" nawet 5 lat czy dekady. Kiedyś Rio Grande zamówiło kilka spalinowozów z przekładnią hydrauliczną w niemieckiej firmie Maschinenbau Kiel (producent słynnych V200 i nie tylko). Bardzo szybko wyleciały z eksploatacji, podobnie jak sterta innych nietypowych serii, które czasem liczyły po 2 maszyny. Sporo tego sprzętu opisał BarT pod zdjęciami tychże na WRP, polecam obejrzeć i przeczytać. @LHS_ST40S - GE-9-44CW to inna bajka, ten sprzęt jest sporo nowocześniejszy.

A co do zabezpieczeń - ponoć u nich trzeba trzymać pedał umiejscowiony pod pulpitem w trakcie jazdy. Zatem sposób ominięcia zabezpieczenia jest dziecinnie prosty: położyć cegłę czy inny ciężki przedmiot. Sztuczna inteligencja nie powstrzyma naturalnej głupoty.

Rozi
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: Darth Luk w 10 Lutego 2011, 13:14:21
@Preki i inni: co Wy zescie sie tak uparliscie na te cegle na czuwaku?

Rozi
Tytuł: Odp: Jak to jest z kolejami w USA?
Wiadomość wysłana przez: firleju w 10 Lutego 2011, 13:52:22
No tak, w końcu GP38 czy SD40-2 mają mniej więcej tyle lat co EU06/07. Więc jeszcze z 20 lat eksploatacji. ;)