- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Tabor kolejowy => Wątek zaczęty przez: LHS_ST40S w 02 Maja 2010, 11:20:25
-
Czy ma ktoś pomysł do czego w jamniku służy gigantycznych rozmiarów mano, podwieszone w rogu. Wygląd w załączniku.
-
W jamniku (chodzi ci oczywiście o ET41? Bo tak właśnie jest on inaczej określany) pierwszy raz takie coś widzę. Mi to wygląda na cuś od hamulców.
-
Tak, ET41, ten konkretnie to 065. Jak się dobrze popatrzyć, to widać że chyba ma 3 wskazówki. Jednak jeśli to by był taki uniwersalny od hamulców, to po co te zwykłe w pulpicie?
-
Ciśnienie wtedy było zupełnie inne. W cylindrze 0,2 MPa, w przewodzie 0,4 MPa a w zbiorniku powyżej 0,5 MPa, także to się nie zgadza.
-
To jest manometr z kontaktem uzależnionym od ciśnienia. Czyli zwiera lub rozwiera styki przy ustawionym ciśnieniu.
W et41 ma zastosowanie do sygnalizacji niewyluzowania hamulca drugiego członu. Podłączony jest do przewodu cylindrów hamulcowych. Tam jakieś problemy z tym były że hamulec nie wyluzowywał dobrze i niszczyły się klocki i obręcze.
-
I wszystko jasne, teraz pytanie ze strony technicznej: Czy zastosowanie tego w MaSzynie jest możliwe? Chodzi mi o to, żeby prawidłowo wskazywał ciśnienie.
-
Jeszcze jedno, także odnośnie tego jamnika, ale też m.in. EU06-17. Do rzeczy - w jakim ZNTK wymyślili, by zamiast dwóch hebelków od pantografów władować do pulpitu tylko jeden i to tylko służący do podniesienia, natomiast opuszczanie realizowane jest czerwonym przyciskiem typu grzybek?
-
Ten manometr (jeżeli one dalej są) jest w przedziale maszynowym. Kiedy ciśnienie w cylindrze nie było równe 0 to zapalała się kontrolka sygnalizująca w kabinie (albo i obu kabinach nie wiem dokładnie).
Podobno maszyniści radzili sobie z tym problemem (oczywiście jak były jeszcze stałe załogi) przez zasilanie cewki elektrozaworu odluźniającego w LSt1 od kontroli jazdy a oporach.
Edit do hebelków: Właśnie tak że hebelkiem impulsowym podnosiło się pantografy a grzybem opuszczało było wcześniej. Potem zmieniali to na takie jak jest teraz. Wynika to z zastosowania innych zaworów do pantografów.
-
Ten manometr (jeżeli one dalej są) jest w przedziale maszynowym. Kiedy ciśnienie w cylindrze nie było równe 0 to zapalała się kontrolka sygnalizująca w kabinie (albo i obu kabinach nie wiem dokładnie).
Tak, dalej są, ale akurat on jest w kabinie. Czy ta kontrolka to jest to, co zaznaczyłem na czerwono?
-
Pewno tak. Tyko ta kontrola jest być zasilana przez styki manometru z drugiego członu. W ogóle ta kabina jakaś taka "orginalna". Jeszcze nie widziałem tego manometru w kabinie.
-
W ogóle ta kabina jakaś taka "orginalna". Jeszcze nie widziałem tego manometru w kabinie.
065 ma przydział do Świętokrzyskiego Zakładu PKP Cargo.
Obie kabiny niemal takie same ma, tylko w kabinie B ma zasilacz od radiotelefonu.
-
Jeszcze jedno, także odnośnie tego jamnika, ale też m.in. EU06-17. Do rzeczy - w jakim ZNTK wymyślili, by zamiast dwóch hebelków od pantografów władować do pulpitu tylko jeden i to tylko służący do podniesienia, natomiast opuszczanie realizowane jest czerwonym przyciskiem typu grzybek?
Nie w żadnym ZNTK-u tylko firmowo od nowości było tak, że sterowanie patykami było i jest z przedziału maszynowego (mam tu na myśli wszystkie EU06). Niektóre loki dotej pory takie sterowanie mają (m.in. EU07-069). Najlepsze sterowanie mają jednak 07-169 i 173 :D Hebelki odskokowe od obu patyków i grzybek do ich opuszczania :) Swego czasu nawet na ET41 było podobnie z tym sterowaniem, ale że wychodzły tzw. "jaja" z podnoszeniem się tych patyków (np 2 skrajne typu te bliżej siebie), zrezygnowano z tego zastępując jeden hebelek i grzybek dwoma hebelkami od patyków.
Dodam jeszcze że na niektórych maszynach (001, 085, 169) w kabinie A jest tylko szafka SHP, CA znajduje się w maszynowni zaraz za szafką SHP, aparatura radia znajduje się na ścianie przy kabinie B również w maszynowni. Zabiegi z szafkami mają swoją historię związaną z zakładaniem na tych maszynach aparatury SHP w latach 60-tych, aczkolwiek różne zakłady różnie je umieszczały.
Edyta: (chyba już piąta z kolei ^^.) To foto kabiny ET41 które @LHS_ST40s pokazał ze 3 posty wyżej, to dokładna kabina 07-001. Zwrócę uwagę, że na pulpicie znajdują się np. potencjometry od przyciemnienia lampek sygnalizacyjnych, manometrów oraz kabiny (których w lokomotywach już się nie stosuje i są rzadko spotykane), brak hebelków grzania kabiny (w 001 koło luzowania hamulca lokomotywy znajduje się hebelek "Ogrzewacze nóg", lecz gdzie jest załączenie grzania w kabinie to nie wiem).
-
Do rzeczy - w jakim ZNTK wymyślili, by zamiast dwóch hebelków od pantografów władować do pulpitu tylko jeden i to tylko służący do podniesienia, natomiast opuszczanie realizowane jest czerwonym przyciskiem typu grzybek?
EU06 oraz 4E tak miały. Powodem był tylko jeden zawór EP pantografu, do wyboru podniesienia odbieraków służyły krany w maszynowni, a przełącznikiem na pulpicie dawałeś napięcie na zawór EP.
-
Widziałem coś podobnego w 41-110. Tam to był manometr cylindrów hamulcowych drugiego członu, może to jest to samo?
-
brak hebelków grzania kabiny, których w lokomotywach już się nie stosuje i są rzadko spotykane
Hebelki grzania kabiny stosuje się jak najbardziej nawet na budyniach (przecież jakoś musisz załączyć ogrzewanie!:)) , jest on w grupie hebelków obok przycisku kasowania CA/SHP.
-
Piotrku, źle wstawiłem to "których się już nie stosuje", miałem na myśli potencjometry od przyciemniania ;) Dziś są zastąpione hebelkami ;)