- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: jageer w 19 Grudnia 2009, 13:45:59
-
Załączam skan z Gazety Wyborczej z dnia dzisiejszego. Jednak nie jest to jedyny przypadek.. Jechałem z czwartku na piątek TLK Szczecin->Kraków i aż na cały wagon kuszetek tylko trzy osoby były, a ogrzewanko nie działało... Myśleliśmy, że wagon się nagrzeje, bo ledwo go podstawili i już ruszyliśmy w trasę, a że było późnawo to każdy się położył. Za to konduktor, również poszedł w kimę (w sumie mu się nie dziwię) i jakoś nad ranem nie był chętny mimo naszych próśb o sprawdzenie, czy da się coś naprawić..(stwierdził, że ogrzewanie było wyłączone w przedziale) Drzwi wyglądały podobnie jak na zdjęciu.
-
Codziennie jeżdże kiblami, co prawda tylko 70km w obie strony ale zawsze coś:D W każdym razie w kiblach po NG czy NR do ~2 lat czy spotach jest ok, ale w "starszych" jest tragicznie, wczoraj jechałem np. kibelkiem w którym było ok 10 stopni (na dworze -14), pewna pani spytała się konduktora czy mógł by włączyć ogrzewanie bardziej - na to konduktor: "jest włączone na full, niech się pani cieszy że wogóle działa a z resztą to pani w kurtce jedzie a ja w samym mundurze chodze"... Nie musze chyba dodawać że przez framugi okien i łączenia bocznych ścian z podłogą tak piździło że się usiedzieć niedało.
-
W ED72 (nie pamiętam w którym), co jechał wczoraj do Żyliny po 11 z Bielska-Białej, też przedział środkowy w jednym z silnikowych miał uszkodzone ogrzewanie, temu był pusty. Ale ja mam ogólnie dobre zdanie o ogrzewaniach w jednostkach. Raz jak puścił ostatnio przy -15 na polu, to ja chciałem się do samej koszulki rozbierać. Gorzej było z wysiadaniem na stacji...
-
Codziennie jeżdże kiblami, co prawda tylko 70km w obie strony ale zawsze coś:D W każdym razie w kiblach po NG czy NR do ~2 lat czy spotach jest ok, ale w "starszych" jest tragicznie, wczoraj jechałem np. kibelkiem w którym było ok 10 stopni (na dworze -14), pewna pani spytała się konduktora czy mógł by włączyć ogrzewanie bardziej - na to konduktor: "jest włączone na full, niech się pani cieszy że wogóle działa a z resztą to pani w kurtce jedzie a ja w samym mundurze chodze"... Nie musze chyba dodawać że przez framugi okien i łączenia bocznych ścian z podłogą tak piździło że się usiedzieć niedało.
W takim przypadku należało by wyłączyć termostat i ogrzewać skład poprzez włączanie i wyłączanie hebelkiem ogrzewania składów. W moich stronach często sie zdarza że termostaty szwankują i przez to pociag jest słabo ogrzewany.
-
http://www.tvn24.pl/28385,1634472,0,1,arktyczny-ekspress-pkp,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/28385,1634472,0,1,arktyczny-ekspress-pkp,wiadomosc.html)
Kolega jechał również tym co ja, tylko dzień później i również nie grzali składu... konduktor powiedział "Coś zrobią w Poznaniu", potem było już "We Wrocławiu"... gdzie kolega wysiadł
-
Jechałem ostatnio ''Góralem'' do domu i w wagonach cieplutko. Może troszkę od okien ciągnie, ale wiadomo, przecież wagony nie są pierwszej młodości, a poza tym nikt mi nie każe siedzieć przy oknie, gdy przedział pusty. Chyba najgorzej to jest w kiblach. Tam tak przygrzewają, że z pociągu człowiek wychodzi spocony, prosto na 15 stopniowy mróz. Jeśli chodzi o najzimniejszy wagon jakim dotychczas jechałem to Bdhpumn. Śniegu nie było i nie wiem czy mróz był, ale zimno leciało z każdej strony, o rozpięciu kurtki nie było mowy...Rok temu jechałem czeską 810 i trząsłem się z zimna. Nie wiem czy tak jest normalnie, ale wracając inną 810 było podobnie.
-
Niekiedy jak mocniej przygrzeja w kiblu, to az sie buty topia jak sa blisko grzejnika ;D
-
Niekiedy jak mocniej przygrzeja w kiblu, to az sie buty topia jak sa blisko grzejnika ;D
Co racja to racja ja sobie stopiłem część podeszwy tydzień temu, jak ktoś niewieży moge zamieścić zdjęcie poszkodowanych butów :D Najlepsze ogrzewanie jest jak napisałem wyżej - w Spotach i Kiblach stosunkowo niedawno naprawionych, przynajmniej w Śląskich PRach :)
@REWIZOR: Proszę.. :P
-
Pochwal się, zobaczymy czy lepsze od moich :)
-
Ostatnio miałem przyjemność podróżować TLK-a (dawnym pośpiechem) Olsztyn-W-wa, to w (harmonijkach między wagonami) tyle śniegu było że to poezja :D, a w przedziale pruszek sypał śniegiem przez szczeliny w oknach na fotel ten najbliżej okna:D, nie wspominając o korytarzach gdzie kłęby śniegu były :D.
Ale za to grzali idealnie ani za gorąco ani za zimno;).
-
Co racja to racja ja sobie stopiłem część podeszwy tydzień temu, jak ktoś niewieży moge zamieścić zdjęcie poszkodowanych butów :D
Slabe buciki cos macie :) Moje w spocie troszke sie przygrzaly, ale sladow na podeszwach nie ma :)
-
Witam, wczoraj jechałem kiblem z Gliwic do Częstochowy, tam się butów nie spali ale można zamarznąć!!
-
Najlepiej to jest na EN57-19xx tam w lecie masz klime a w zimie cieplutko bo jest ogrzewanie nawiewowe czy jakoś tak
-
Miałem okazję przed chwilą rozmawiać z moją szanowną koleżanką, która jedzie EN57 jako InterRegio z Wrocławia do Bielska-Białej i jest zaskoczona atrakcjami jakie oferuje PR w cenie tylko 23zł! M.in. tym, że w pociągu panuje temperatura niczym na Arktyce! Szyby zamarznięte, a w WC mamy automat(kran) do wydawania lodu. Za to przy drzwiach PR przygotowało specjalnie dla swoich klientów śnieg, dzięki któremu można uzyskać wysokie loty podczas wysiadania. Jak komuś się wydaje, że to koniec atrakcji, to jest w wielkim błędzie! Dodatkowo jest na stałe włączony nawiew(najlepiej działa przy oknach), lampa miga niczym w dyskotece no i nie mogło zabraknąć skrzypienia, stukania i pukania. Tak właśnie jeździ się w Polsce. Nie chcę porównywać do Niemiec, bo mnie zbojkotujecie(w większości), ale ile razy tam jeździłem o każdej porze roku, tak nigdy nie czułem się traktowany jak najgorsze bydło(trudno użyć innego określenia). Współczuję tym, którzy takich atrakcji muszą doznawać na co dzień.