- Symulator MaSzyna -

Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: EU07-457 w 13 Grudnia 2009, 19:38:59

Tytuł: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 13 Grudnia 2009, 19:38:59
Wątek właściwie bardziej informacyjny - mam nadzieję, że fotograficy kolejowi zrobią z tego użytek. Jutro (14.12) około godz. 11.00 z Bydgoszczy w "ostatnią drogę" wyruszy ET40-47 (na "ciepło") oraz jako wagon ET40-50. Stacja (szopa) przeznaczenia: Tarnowskie Góry. Fotografować, bo to prawdopodobnie ostatnia okazja złapania czynnej ET40.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: puma2091 w 13 Grudnia 2009, 19:45:45
Cytuj
Stacja (szopa) przeznaczenia: Tarnowskie Góry
Jadąc do Chorzowa w sierpniu (sorry że dopiero teraz o tym piszę, ale sądziłem że to nic ważnego) w Tarnowskich Górach stał cały "sznurek" ET40 (chyba z 10 sztuk) dlaczego akurat tam i co się z nimi będzie dziać?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 13 Grudnia 2009, 19:48:11
Jadąc do Chorzowa w sierpniu (sorry że dopiero teraz o tym piszę, ale sądziłem że to nic ważnego) w Tarnowskich Górach stał cały "sznurek" ET40 (chyba z 10 sztuk) dlaczego akurat tam i co się z nimi będzie dziać?

Stoją w Tarnowskich Górach (część w Gliwicach), ponieważ należą do CT Śląskiego ;))

Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 13 Grudnia 2009, 19:51:21
Szkoda, ze tak z dnia na dzien dwie serie praktycznie znikly ze szlakow. Pamietam, jak fotografowalem ET42 ze skladem weglarek w Imielinie kilka dni przed podjeciem decyzji o wycofaniu.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 14 Grudnia 2009, 02:20:08
OT
ET42 w części były niemalże natychmiast wycofane. W Karsznicach nawet jak w stacji stał z podpiętym składem czekając na wyjazd, przychodziła informacja, że ma natychmiast wracać do szopy. Na biegu odpinano go od składu i szukano lokomotyw zastępczych. Przyglądałem się wielu Ruskom, i w kabinach widać pozostawione przez maszynistów gazety, rozkazy pisemne itd. Wygląda to wręcz przerażająco. Tak jakby ktoś w pospiechu opuszczał kabinę albo liczył na to, że kolejnego dnia wróci do maszyny...
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Piotrek w 14 Grudnia 2009, 07:03:14
Szkoda, ze tak z dnia na dzien dwie serie praktycznie znikly ze szlakow. Pamietam, jak fotografowalem ET42 ze skladem weglarek w Imielinie kilka dni przed podjeciem decyzji o wycofaniu.

Nie zniknęły. ET42 zostały przeniesiony do zapasu długotrwałego, są utrzymywane w stanie gotowości i w każdej chwili gotowe do uruchomienia :-)
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 14 Grudnia 2009, 17:36:14
Nie zniknęły. ET42 zostały przeniesiony do zapasu długotrwałego, są utrzymywane w stanie gotowości i w każdej chwili gotowe do uruchomienia :-)

Teoretycznie tak, a w praktyce wieeeele wody upłynie, zanim np. uruchomią ET40. Nie wiem jak jest z ET42, ale ET40 są praktycznie niezdatne do jazdy na tą chwilę.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: ST44-003 w 14 Grudnia 2009, 18:11:10
Zastanawia mnie w takim razie, po co była robiona naprawa dla ET40-43 skoro stoi w zapasie. Gdzie tu sens?? :|
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EP08_015 w 14 Grudnia 2009, 20:59:38
Cytuj
ET40 są praktycznie niezdatne do jazdy na tą chwilę.

Co miales na mysli? mozesz rozwinac to zdanie?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 14 Grudnia 2009, 21:15:48
Co miales na mysli? mozesz rozwinac to zdanie?

Oczywiście. Inaczej mówiąc są rozkradzione i będzie bardzo ciężko odtworzyć (zdobyć) części potrzebne do ich uruchomienia.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 14 Grudnia 2009, 21:26:30
Zapewne ten stan zapewnia idealne miejsce do przetrzymywania tych lokomotyw. Jeszcze raz, ET40 sa wycofane, a ET42 tylko w zapasie?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 14 Grudnia 2009, 21:44:57
Jeszcze raz, ET40 sa wycofane, a ET42 tylko w zapasie?

Obydwie serie są w zapasie długotrwałym.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Żuk w 14 Grudnia 2009, 21:49:01
Ciekawe ile już miedzi się z nich sprzedało?
są utrzymywane w stanie gotowości i w każdej chwili gotowe do uruchomienia :-)

Jestem ciekaw ile sztuk dałoby się uruchomić tak od pstryknięcia z kciuka. Może napiszesz coś więcej jakie są to działania, które utrzymują je w stanie gotowości.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 14 Grudnia 2009, 22:05:30
Z tym, że ET42 są utrzymywane w "stałej gotowości" to bardzo ciekawe... Jedyne działania, które można zaobserwować w okolicach ET42 to drobne "pożyczanie części" na wieczne nieoddanie.
Gro maszyn pożegnało się już np z wycieraczkami. Ciężko mi powiedzieć coś o wnętrznościach bo są pozamykane, jednak na niektórych maszynach ustawionych w ustronnych miejscach są pozrywane plomby... Z rozmów z osobami, które dokonywały komisyjnych zamknięć wynika, że lokomotywy nie były w żaden sposób zabezpieczane. Prócz odłączenia baterii, upuszczenia kondensatu i powietrza ze zbiorników, nie zrobiono praktycznie nic. Obecnie największym problemem wcale nie jest to, że one nie jeżdżą ale to, że nie są należycie zabezpieczone i przy ewentualnym wybudzeniu serii mogą pojawić się spore problemy...
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-457 w 14 Grudnia 2009, 22:09:58
Jestem ciekaw ile sztuk dałoby się uruchomić tak od pstryknięcia z kciuka.

Jakiś czas temu próbowano "od pstryknięcia" uruchomić byczka. Warunki atmosferyczne zrobiły swoje, i przy przestawieniu koła na pozycję po prostu strzelił silnik trakcyjny. Podejrzewam, że w innych zakładach jest podobnie.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Żuk w 14 Grudnia 2009, 22:19:07
strzelił silnik trakcyjny. Podejrzewam, że w innych zakładach jest podobnie.
Wilgotność i czas postoju robi swoje. A i stan izolacji na silnikach czy też przetwornicach czasami przy badaniach pozostawia wiele do życzenia.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EP08_015 w 16 Grudnia 2009, 19:09:09
Paweł jakto rozkradzione? Gdzie to zostało dokonane, jeszcze u nas w bydzi? Przeciez te loki nie tak dawno jezdziły i to prawie wszystkie. Jak mozna było dopuścic do rozkradania? Mam nadzieje że ET42 to nie spotka.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 16 Grudnia 2009, 19:45:20
Tia, niedawno. W TG stoja w takich miejscach (bynajmniej te, ktore sa na tym torze wyciagowym), ze dostanie sie do tego miejsca nie sciaga na siebie zbytniej uwagi SOK.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EP08_015 w 16 Grudnia 2009, 20:07:31
A to dlatego ze oni za niedopilnowanie obiektow i pojazdor nie dostaja po kieszeni jak zostanie cos rozkradzione, a powinni ! Po coś sa. Za to wola uganiac sie za MK z aparatami w reku.  A tak pozatym, niedługo wyprowadzam się z bydzi na amen. Mam nadzieje że mnie kiedys na kawe zaprosisz do szopy, bo ostatnio musialem pisac podanie ze zdjeciem by tam wejsc.
Ale dosc tego ot. Paweł mam nadzieje ze mi odpiszesz na moje pytania.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 16 Grudnia 2009, 22:44:40
Polska ostatnio stoi na głowie. Jak obejrzałem to:



zacząłem się zastanawiać po jakiego grzyba komu EU43, a takie porządne maszyny stoją tylko i się marnują, przecież to krew zalewa człowieka. To samo teraz już z ET40, po prostu R.I.P.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 16 Grudnia 2009, 22:54:33
Polska ostatnio stoi na głowie. Jak obejrzałem to:

zacząłem się zastanawiać po jakiego grzyba komu EU43, a takie porządne maszyny stoją tylko i się marnują, przecież to krew zalewa człowieka. To samo teraz już z ET40, po prostu R.I.P.
A z czym ma to jeździć? Może z osobowymi? A jak nie wiesz po co kupują EU43, to chociaż nie mów o tym głośno.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Dolmio89 w 16 Grudnia 2009, 23:01:17
A po grzyba nam te EU07? Przecież tyle było parowozów...
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: hunter w 16 Grudnia 2009, 23:05:03
Tia. Najlepiej uzywac pradozernych trupow, bo to jest fajne i sie przyzwyczailismy. Dzis liczy sie oszczednosc energii, latwy dostep do czesci zamiennych, oplywowe, nowe ksztalty.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Sakorius w 16 Grudnia 2009, 23:17:06
(...)
zacząłem się zastanawiać po jakiego grzyba komu EU43, a takie porządne maszyny stoją tylko i się marnują, przecież to krew zalewa człowieka. To samo teraz już z ET40, po prostu R.I.P.
Taaa, lepiej turlać się złomem, który powinien dawno stać w muzeach kolejnictwa, niż polepszać konkurencyjność oferty przewozowej. Ludzie, ocknijcie się, ten tabor musi kiedyś odejść ze służby liniowej, bo jest przestarzały technologicznie.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 16 Grudnia 2009, 23:17:24
A z czym ma to jeździć? Może z osobowymi?
Znaczy się ja miałem na myśli te cargowskie EU43. Wiem, że napiszesz pewnie, że 2 systemy i że do Niemiec jeżdżą, no ale please proszę - nie uśmiercajmy tego, co tyle lat ciągnęło bruttoa. Niech przynajmniej czapajewy przetrzymają w szopie "pod kluczem", jeśli aktualnie ich nie ruszają, zamiast narażać je na atak złomiarzy, bo to kawałek historii, czy tego chcesz czy nie.

Quark-t
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Quark-t w 16 Grudnia 2009, 23:30:13
no ale please - nie uśmiercajmy tego co tyle lat ciągnęło brutto
No to trzeba się rzucić remontować wszystkie Ty'greki, Tekatki, Lasy itd.
Historię trzeba umieć szanować i pamiętać o niej, a nie uprawiać. Parę czapajewów, bombowców jako eksponaty, a resztę przerobić na coś nowego (oj, oberwie mi się za to :p).
EP03 jest jedna, i to jeszcze z bebechami od ET21 - źle? Wystarczy.
A potem są takie sytuacje, że EC Wawel Kraków - Berlin / Lüneburg / Hamburg w Polsce prowadzony jest czeską 163...
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 16 Grudnia 2009, 23:48:58
Jeśli chodzi o ET42 to jest jedna ciekawa rzecz. Otóż 10 sztuk w chwili obecnej już by jeździło gdyby Lotos Kolej dogadał się z PKP CARGO. Głównym powodem zakupu Traxxów właśnie jest to, że Lotosowi nie udało się kupić ET42. PKP CARGO zgodziłoby się odsprzedać maszyny gdyby Lotos wziął je razem z maszynistami CARGO i serwisem. O ile na serwis Lotos się zgodził o tyle na maszynistów już nie. A to z tego względu, że w LK jeździ spora grupa maszynistów, którzy jeździli dawniej na ruskach. Te maszyny wcale nie są takie przestarzałe. Los trochę spłatał im figla i dlatego stoją. I wcale nie jest to spowodowane tym, że są takie przestarzałe. A to, że CARGO się nie opłaca ich eksploatować... cóż. Może wszystko wróci do normy gdy nowo powstała spółka córka PKP CARGO w Karsznicach zacznie na siebie zarabiać.
Swoją drogą panowie... Żadne Traxxy, Maximy czy inne cuda techniki nie pojeżdżą tak długo jak np poczciwe SM42. A to dlatego, że za dużo w nich elektroniki, a ta cały czas się zmienia i stosunkowo często defektuje. Przewidywany czas eksploatacji np Maximy to ok 15-20lat (i to w porywach). Ostatnio po raz drugi ten cud techniki zdefektował i to właśnie przez elektronikę...
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Dolmio89 w 17 Grudnia 2009, 09:11:35
Taka sama sytuacja jest z samochodami, w nowych samochodach najczęściej jako pierwsza psuje się elektronika. Myślę że nie jest to jednak taki wielki problem, po prostu oprócz mechaników i elektryków trzeba będzie zatrudnić w szopach elektroników i informatyków żeby nie trzeba było z każdą pierdółką wzywać firmowego serwisu bo nikt nie umie tego naprawić.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 17:37:15
Chyba w najlepszej sytuacji z lokomotyw liniowych są gagarinki(te najstarsze wersje), bo tam to raczej minimum elektroniki.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 17:38:03
Wydaje mi sie, ze jesli na PKP Cargo maja jeszcze troszke racji bytu, to u prywaciarzy nikle.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 17:46:59
Czy jamniki też planują wycofać tak jak bomby, czy nie?

//Czy ma ktoś może fotki z kabiny ET42 gdy ostatni raz "był pod patykiem"?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Sebek13sebek w 17 Grudnia 2009, 17:51:49
Czy jamniki też planują wycofać tak jak bomby, czy nie?


A "Jamniki" zostały w ogóle wycofane?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 18:01:13
A "Jamniki" zostały w ogóle wycofane?

No to właśnie się pytam czy ET41 też czeka los taki jaki spotkał inne dwuczłonowce, czy jednak je oszczędzą, ponieważ widzę że coraz częściej byczki ciągną węglarki(niestety zauważyłem też coraz częstsze wady u ET22, niektóre nawet psują się niecały miesiąc po wizycie w ZNTK).
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: maciekmaciek w 17 Grudnia 2009, 18:04:51
Gdyby mieli wycofać, nie przystosowywali by tych lokomotyw do jazdy po Słowacji, razem z modernizacją.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Piotrek w 17 Grudnia 2009, 18:15:00
Chyba w najlepszej sytuacji z lokomotyw liniowych są gagarinki(te najstarsze wersje), bo tam to raczej minimum elektroniki.

Której to elektroniki brak w tym przypadku nie idzie w parze z awaryjnością, oszczędnością i komfortem pracy.

Czy jamniki też planują wycofać tak jak bomby, czy nie?

Nie, ET41 mają jeszcze zatrudnienie, poza tym do tych lokomotyw jest dużo części zamiennych i są łatwiejsze w utrzymaniu.

//Czy ma ktoś może fotki z kabiny ET42 gdy ostatni raz "był pod patykiem"?

Co to za określenie "pod patykiem" ? Poza tym chyba zdjęcie kabiny z dnia ostatniej służby danej ET42 nie różni się od zdjęcia wykonanego pół roku wcześniej :-) ?

No to właśnie się pytam czy ET41 też czeka los taki jaki spotkał inne dwuczłonowce, czy jednak je oszczędzą, ponieważ widzę że coraz częściej byczki ciągną węglarki(niestety zauważyłem też coraz częstsze wady u ET22, niektóre nawet psują się niecały miesiąc po wizycie w ZNTK).

Na Dolnym Śląsku ET41 mają się dobrze i zatrudnienia nie brakuje, a to, że w innych częściach kraju widujesz ET22 to pewnie dlatego, że nie ma potrzeby wystawiać na dany pociąg ET41 (małe brutto, łagodny profil linii). A co to za "wady" które zauważyłeś?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 18:17:23
Wycofanie ET41 bylby strzalem w stope.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 18:47:43
A co to za "wady" które zauważyłeś?
Ostatnio była to pomocnicza sprężarka, a zwykle rozkraczają się przez drobnostki(takie jak np. 30min wcześniej baterie dawały prąd, a wyłączyli byczka i skoczyli się gdzieś na chwilę i ni stąd ni z owąd potem okazuje się, że trzeba wymienić akumulatory).
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 18:57:54
Jesli cos zdefektuje to wysyla sie do zakladu naprawczego, ktory wykonuje naprawe gwarancyjna. Czyz nie?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 19:08:07
Jeśli coś się da zrobić "na szybko", to dzwonią po kilku techników, a oni z kolei przyjeżdżają na miejsce i grzebią przy lokomotywie, by można było węgiel dociągnąć tą samą lokomotywą, nie wysyłając dodatkowej.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Charlie89 w 17 Grudnia 2009, 19:12:07
No to właśnie się pytam czy ET41 też czeka los taki jaki spotkał inne dwuczłonowce, czy jednak je oszczędzą, ponieważ widzę że coraz częściej byczki ciągną węglarki(niestety zauważyłem też coraz częstsze wady u ET22, niektóre nawet psują się niecały miesiąc po wizycie w ZNTK).
Na Dolnym Śląsku ET41 mają się dobrze i zatrudnienia nie brakuje, a to, że w innych częściach kraju widujesz ET22 to pewnie dlatego, że nie ma potrzeby wystawiać na dany pociąg ET41 (małe brutto, łagodny profil linii). A co to za "wady" które zauważyłeś?

W Łazach również bez zmian, jamniki jeżdżą normalnie a ja osobiście nie słyszałem o jakiś wadach byków..
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: puma2091 w 17 Grudnia 2009, 19:14:16
Ja również widziałem na W-D jamnika jak jechał z węglarkami we wtorek, a jest to u nas rzadkość. Więc wycofanie z eksploatacji raczej im nie grozi.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 19:18:25
Jeśli coś się da zrobić "na szybko", to dzwonią po kilku techników, a oni z kolei przyjeżdżają na miejsce i grzebią przy lokomotywie, by można było węgiel dociągnąć tą samą lokomotywą, nie wysyłając dodatkowej.
Nie wiem jak to wyglada, ale gdyby w ET41 byly jakies wady, to chyba w siodemkach byloby to samo?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EP08_015 w 17 Grudnia 2009, 19:38:19
Cytuj
Wydaje mi sie, ze jesli na PKP Cargo maja jeszcze troszke racji bytu, to u prywaciarzy nikle.

Jesli pisesz o et40 to Dlaczego tak uwazasz? et42 bardzo chcieli odkupic od PKP.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 19:49:46
Jesli pisesz o et40 to Dlaczego tak uwazasz? et42 bardzo chcieli odkupic od PKP.
Kierowalem swoj post do @LHSa, ktory pisal o 14D40.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: LHS_ST40S w 17 Grudnia 2009, 19:50:43
Nie wiem jak to wyglada, ale gdyby w ET41 byly jakies wady, to chyba w siodemkach byloby to samo?
Jak to wygląda? - Idzie sobie trzech przez tory z narzędziami, wymontują co trzeba, idą po nowe części zamienne, zamontują je, mechanik robi test, jeśli działa to tych trzech się zwija z narzędziami i jadą, mechanik zaś czeka na zastępczy.
Co do ET41, to wiadomo - niezawodność tak jak EU07(każdy wie, że ET41 = 2 * EU07 + gumy - 2 * kabina). Jamniki są lepsze niż jakieś mega wypas opływowe lokomotywy 6MW mocy i szybko się te ostatnie u nas nie przyjmą.
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Dolmio89 w 17 Grudnia 2009, 20:11:06
Lepsze pod względem?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Piotrek w 17 Grudnia 2009, 20:15:05
Nie wiem jak to wyglada, ale gdyby w ET41 byly jakies wady, to chyba w siodemkach byloby to samo?

Zależy kto wykonuje naprawę ;-) Koledze pewnie chodziło o często usterki występujące w lok. które niedawno wróciły z NR/NG.


   « Dodano: 17 Grudnia 2009, 20:18:21 »
Jamniki są lepsze niż jakieś mega wypas opływowe lokomotywy 6MW mocy i szybko się te ostatnie u nas nie przyjmą.

A to niby dlaczego?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 17 Grudnia 2009, 21:10:39
Zależy kto wykonuje naprawę ;-) Koledze pewnie chodziło o często usterki występujące w lok. które niedawno wróciły z NR/NG.
Jak to wyglada w takim razie, jesli lokomotywa np. po dwoch jazdach zdefektuje? Jesli to jest drobniejsza usterka, ktora mozna naprawic na warsztacie, to tak czy siak czeka sie na wyslanie do ZNTK na naprawe gwarancyjna?
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Charlie89 w 18 Grudnia 2009, 22:22:48
Cytat: LHS_ST40S
Jamniki są lepsze niż jakieś mega wypas opływowe lokomotywy 6MW mocy i szybko się te ostatnie u nas nie przyjmą.

Bo kolega jest ortodoksyjnym MK :D A tak na serio to nie widze żadnych plusów w stosunku do nowoczenych loków, może oprócz szeroko dostępnych części zamiennych;]
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 18 Grudnia 2009, 22:42:06
Nie ukrywam, że jestem za wprowadzaniem nowych lokomotyw na Polskie szlaki, jednak to co wczoraj zaprezentował Traxx to już przesada...
-14oC, nowoczesna maszyna, niemiecka technologia a ktoś nie pomyślał, że istnieje zjawisko zwane zimą i (o zgrozo) występują wtedy temperatury poniżej 0oC. Projektant o tym nie wiedział i umieścił sprężarkę między wózkami bez jakiś szczególnych osłon termicznych... W efekcie po niedługim postoju w ZWK Traxxior nam zamarzł i musiał pojechać w roli wagonika do Gdańska, ciągnięty przez jakże to starą i "kiepską" maszynę serii 181 ;).
Jestem za maszynami nowymi i nowoczesnymi ale nie takimi, których konstruktorzy za wszelką cenę chcieli uciec od starych sprawdzonych rozwiązań... Postój na szopie w dodatniej temperaturze też mu nie pomógł a zastosowanie pochodni parafinowej przy takim sprzęcie niestety odpada.
Zima na kolei bez skrupułów testuje każdą maszynę.
:)
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: Charlie89 w 18 Grudnia 2009, 23:30:02
@Mechatronik: Ale przecież Traxxy są używane m.in. w Norwegii czy Szwajcarii gdzie zimy potrafią bardziej dokuczać i tam jakoś dają rade, może "nasz" jakiś felerny ;D
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: maciekmaciek w 19 Grudnia 2009, 10:16:18
Może jeździł gdzie indziej w lato, sprężarka była zabudowana (tak jak w EP09 po NG), przegrzewała się i zdjęli obudowę, a o tym zapomnieli :)
Tytuł: Odp: ET40 jeszcze "pod parą"
Wiadomość wysłana przez: EU07-483 w 19 Grudnia 2009, 11:22:30
(tak jak w EP09 po NG), przegrzewała się i zdjęli obudowę

Ciekawostka, szkoda ze z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.