- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Inne niekolejowe => Wątek zaczęty przez: skbart w 02 Grudnia 2009, 21:47:42
-
Panowie i Panie, muszę małżonce kupić skuter tylko nie wiem jaki?
Chciałem na początku wydać 2000 na chińczyka jakich na Allegro w bród ale dużo się nasłuchałem i teraz nie wiem co zrobić bo nie uśmiecha mi się kupować Japończyka za 7000 pln.
Czy może ktoś jeździ na takim chińczyku i może coś powiedzieć ... będę wdzięczny za sugestie.
Pozdrawiam
-
OT. Nieźle, taki prezent, żonka powinna nosić Ciebie na rękach :)
-
A może zastanów się nad taką maszyną: http://www.allegro.pl/item834674688_komar.html (lub podobną :P). Jak wszystko dobrze się poukłada to można kupić sprawnego w cenie złomu :)
-
A może zastanów się nad taką maszyną: http://www.allegro.pl/item834674688_komar.html (lub podobną :P). Jak wszystko dobrze się poukłada to można kupić sprawnego w cenie złomu :)
Miałem takiego jak nie chciał podjechać pod górkę to się pedałowało xD
-
Jak masz kolego wydać 2000 zł na skuter chińskiej produkcji to już sto razy lepiej zainwestować w zakup Simsona SR50. Może i staroć ale solidniejsze od chińczyków :)
-
Z takich tańszych to bym polecił skutery Kingway. Moich dwóch znajomych posiada i są zadowoleni. Wadą są plastyki słabej jakości, które po pewnym czasie(o ile nie od nowości) zaczynają klekotać. Jeden z nich jechał nawet trasą Bielsko-Biała - Wrocław - Bielsko-Biała i bez żadnych problemów przejechał ten dystans.
Edit. Co do Simsona to też bym wolał go kupić niż chińczyka. Swoją drogą one się wyróżniają, a nawet zalatują takim retro skuterem, a jak wiadomo kobiety lubią się wyróżniać... ;)
Edit2. To miałby być nowy sprzęt czy używany?
-
Jak masz kolego wydać 2000 zł na skuter chińskiej produkcji to już sto razy lepiej zainwestować w zakup Simsona SR50. Może i staroć ale solidniejsze od chińczyków :)
Dokładnie zgodzę się z tą opinią co prawda sam mam skuter marki Futong i nie narzekam, ale większość znajomych pokupywała też chińczyki i krótko rzecz ujmując nie poleca.Słabe plastiki to swoją drogą, ale w niektórych pękają spawy na ramie więc trzeba uważać.Od siebie dodam że skuterek mam już 3 latka kupiłem go od pierwszego właściciela po roku używania, był juz odpowiednio dotarty a to jest bardzo ważne by przestrzegać tych prędkości, bo zle dotatry skuter szybciej się psuje.
-
Teoretycznie miał być nowy ale sam już nie wiem, boję się tych chińczyków. Wylecę w powietrzę jak kobita będzie dzwonić co drugi dzień że coś się zepsuło i mam po nią podjechać samochodem.
Z drugiej strony przez rok jest gwarancja a używany ... można kupić i za chwilę wpakować w jego remont drugie tyle. Chyba samochód łatwiej kupić.
-
Może rower, jakby co sam naprawisz...
Tak na poważnie to chyba nie jest odpowiednie forum na uzyskanie odpowiedniej wiedzy. Życzę udanego wyboru.
-
Może rower, jakby co sam naprawisz...
Tak na poważnie to chyba nie jest odpowiednie forum na uzyskanie odpowiedniej wiedzy. Życzę udanego wyboru.
Wiesz co, rower to już ma, ale tak jak dzisiaj to jeszcze na skuterze pojedziesz ale na rowerze ...... zamarzniesz.
A co do forum, szukałem jakiegoś profesjonalnego dotyczącego skuterów. Wynik jest taki, albo masz fora producenckie gdzie wychwalane są ich skutery albo akie gdzie dowiesz się jak naprawić i jak z tuningować. Jak ktoś się zapyta o tanie skutery to od razu go wyśmieją. A ja po prostu chciałem usłyszeć obiektywną opinie od prawdziwego użytkownika i liczyłem że może ktoś z Was pomyka do roboty takim cudem.
-
Osobiście do 2 tyś. to sam bym kupił Simsona SR50, klasyka i niezawodność (o ile utrzymany), tutaj pewnie odpada bo to manual, a dla żony to pewnie najwygodniejszy automat. Chińczyki odpadają, gwarancję masz na rok, będziesz serwisy odwiedział bardzo często a po okresie gwarancji motorek będzie do wyrzucenia. Zdecydowanie odradzam kupno chinczyków (chcesz zaoszczędzić stracisz dwa razy). Japończyki może i droższe, bardzo dobra konkurencją dla nich są włoskie. Przykład Aprilia SR50, jeden z najoszczędniejszych i niezawodnych skuterów. Dla przykładu:
http://moto.allegro.pl/item832366542_aprilia_sr50_okazja.html
Oczywiście lepiej kupić za 3/4 tyś. nowszy model. Chociaż ten z linku napewno będzie lepszy od każdego chińczyka.
Godne polecenia: Aprilia SR50; Yamaha Areox; Piaggio NRG
-
Czy to jeszt włoski skuter? Bo byłem u nas w Grodzisku, oglądałem włoskie skutery ale jak kolesia przycisnąłem to okazało się że to jest kolejny chińczyk tylko że montowany we Włoszech.
Ale jak na 97 rok to bardzo ładnie utrzymany.
-
Aprilia to czysto włoski skuter. Rozejrzyj się na allegro, poszukaj SR50 pod marką Aprilia, jest ich dość sporo.
-
W życiu nie kupuj chińczyka (Kingway ,Motobi)! Wielkie g**** i tyle. Polecam Aprilie Piaggio Yamaha i jeszcze była francuska podróba Piaggio ale nie pamiętam jak się nazywała. Jak chcesz coś polskiego to Romet.
Nie ująłeś czy 2-suw czy 4-suw. Bardziej polecam 4-suwa, ma mniejsze przyspieszenie ale nie lejesz do baku mieszanki tylko zwykłą benzynę.
-
Także polecam 4-suwa, chociaż jest ich chyba dużo mniej w ofercie. Co do samej mieszanki, w dzisiejszych motorkach 2-suwowych są juz dozowniki oleju, także z mieszanką nie ma problemu - pod warunkiem, że dozownik jest sprawny, w używanych motorkach często jest na odwrót.
-
Olej chinola (a tym bardziej 4T, niby lepsze, ale jeśli chodzi o 50 ccm to niewypał, wiem, siedzę w tych tematach), kupuj Simsona S51, lub SR50, najlepiej na oryginalnych częściach DDR, oraz postaraj się obejrzeć za "S51 Elektronik", czyli z zapłonem elektronicznym, gdyż ja miałem platynkowy (na przerywacz, czyli fachowo "zapłon SLPZ") i uważam, że elektronik jest o niebo lepszy, ale jak już wybierać między platyniarzem (czyli S51B), a chinolem, to zdecydowanie bierz platyniarza ;).
-
A ja po prostu chciałem usłyszeć obiektywną opinie od prawdziwego użytkownika i liczyłem że może ktoś z Was pomyka do roboty takim cudem.
Jeśli chodzi o moją opinie to tak jak pisalem już wcześniej, mam skuterek i fakt jak bylo ciepło to się mykało do roboty, teraz to już nie za bardzo są na to warunki ślisko i w ogóle.Skuter to czterosów nie narzekam z silnikiem nic sie nie dzieje, fakt łamliwe plastiki ,ale cóż taki to już urok chińczyków.Mam dokładnie ten model FUTONG 50QT-10 ma zalete bo jest duży, nie to co te maluchy spokojnie zmieszczą się tam bez problemu dwie osoby.Ogólnie jestem zadwolony z niego większych problemów jak na razie z nim nie miałem.Skuter dobra rzecz tyle że należy pamietać o wymianie oleju i o czyszczeniu gaznika, no i warto wspomnieć równiez o zaworach bo jak sie przestawią to automatycznie więcej spala.Jedyne co ostatnio miałem w nim do wymiany to żarówki, przekaznik od migaczy i amortyzatory z przodu bo nie było to wymieniane od nowości.Ogólnie polecam pozdrawiam Sawi.
-
...no i warto wspomnieć równiez o zaworach bo jak sie przestawią to automatycznie więcej spala...
I nawet nie odpala, nie lepiej 2T? Gdzie cały rozrząd wykonuje tłok?