- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: buczo w 27 Czerwca 2009, 00:12:58
-
Bry,
Czy posiada ktoś info na który peron wjeżdza TLK Wielkopolanin (relacji Poznań - Przemyśl / przyjazd 8.20) we Wrocławiu oraz
z którego startuje IC Korfanty ( Wrocław - Warszawa / odjazd 8.25 ) ?
Strona PKP nie zdradza takich informacji.
-
Z tego co pamiętam to z peronu 4, zawsze jak wracam z poznania to na ten peron wjeżdżamy.
-
Dzięki, rano nim lece do Wrocka i nie wiem czy zdąze sie przemieścić na Icka.
Pzdr.
-
Jak u nas kupisz bilet na jakas trase, i jest opoznienie, to idziesz do kierownika pociagu, on telefonuje gdzie trzeba, i nastepny pociag czeka (dalekobiezne; regionalne rzadziej) na pasazerow.
-
Jak u nas kupisz bilet na jakas trase, i jest opoznienie, to idziesz do kierownika pociagu, on telefonuje gdzie trzeba, i nastepny pociag czeka (dalekobiezne; regionalne rzadziej) na pasazerow.
Wątpię żeby IC czekał na TLK.
-
Zalosne... Nie da sie tego inaczej okreslic... Gdzies na tym forum juz opisywalem, ile firm mnie obsluguje na jednej prostej trasie, a jakos bilet mam jeden. Tez raczej nie zaczeka, bo to regionalne, ale tez jesli nastepne polaczenie jest duzo pozniej, i zapytam sie kierownika, to go nie interesuje, czy telefonuje wlasnie z kims z KVV czy DB czy OSB. Dzwoni, pyta czy moga zaczekac, i juz. Konkurencja polega na tym, zeby sie starac o trasy; region oglasza przetarg, i tam jest konkurencja. A nie dziecinne "ja Ci nie dam moich pasazerow".
-
Wątpię żeby IC czekał na TLK.
Czemu nie, przecież pociągi IC i TLK obsługuje akurat ta sama firma...
-
Jak u nas kupisz bilet na jakas trase, i jest opoznienie, to idziesz do kierownika pociagu, on telefonuje gdzie trzeba, i nastepny pociag czeka (dalekobiezne; regionalne rzadziej) na pasazerow.
Wątpię żeby IC czekał na TLK.
IC czasem czekaja nawet na osobowki. Nie widze w tym nic dziwnego.
-
Czekają czekają. Jest dużo połączeń, że wiedzą, że pasażerowie z jednego do drugiego się przesiadają ;) Raz też sam jechałem i spytałem tylko konduktora z którego peronu odjeżdża z Wrocka (nie zdążyłem dokończyć zdania), mówił, żeby się nie martwić bo jak coś będą dzwonić... Póki co jeszcze nie spotkałem się z niekulturalnym zachowaniem ze strony obsługi pociągu.
-
IC czasem czekaja nawet na osobowki. Nie widze w tym nic dziwnego.
Nie musiał czekać. Wielkopolanin przyjechał przed czasem natomiast IC Korfanty wyjechał z Wrocka z opożnieniem
z powodu....braku maszynisty.Na odcinku Wrocław - Brzeg Icka prowadził "maszynista z górki" jak to określił kanar, ubrany w pomarańczową kamizelkę.W Brzegu 15min postóju technicznego i oczekiwanie na opoźnionego pośpiecha a raczej mecha który nim przyjechał żeby następnie przejąć stery w Epoce.W Katowicach miałem okazję z Nim porozmawiać - pociąg który prowadził do Wrocławia doznał sporego opóżnienia w związku z czym doszło do w/w sytuacji.
A pozniej "mega" opóźniony Sobieski, który zmusił mnie do wyprawy na Kraków skąd IC Kościuszko przez CMK na Warszawę.
itd.