- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Poszukuję, chcę zrobić => Wątek zaczęty przez: youBy w 26 Maja 2009, 18:57:41
-
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł obrobienia dźwięków do MaSzyny. Zostało by to połączone z ingerencją w sposób ich odtwarzania. Dźwięki zostałyby przekonwertowane do formatu 16bit, co zapewni dynamikę na poziomie 96dB. Odgłosy modulowane zostałyby znormalizowane do poziomu 90dB, natomiast proste dźwięki do maksymalnych 96dB. Zapewniłoby to odpowiedni stosunek głośności obu typów odgłosów oraz odpowiedni zapas, gdyby przypadkiem ktoś wyszedł poza zakres.
-
A kto by miał istniejące dźwięki do maszyny przekonwertować? No i dźwięki zapewne podniosłyby parę kB na zawartości :) Ale to pikuś w porównaniu z texturami :)
Rozumiem, iż format wav (pcm 16bit) zostanie standardowym formatem dźwięków.
-
Przydało by się przy okazji większość dźwięków zastąpić nowymi.
Sam pomysł ciekawy :)
-
Normalizację poziomu można bez problemów wykonać np. w Audacity kilkoma kiknięciami. Potrzebny byłby ktoś, kto dobrałby (ocenił) odpowiednie głośności do poszczególnych dźwięków. Najlepiej by było pomierzyć albo dostać się do środka pojazdu z laptopem i w miarę porządnym nagłośnieniem i porównywać :)
-
@youBy:sam siedzę w AdobeAudition (dawny CoolEdit) i co nieco się robi z wav-ami. Możnaby także pokusić się zrobić to "na pałę", czyli ustawić jakość dźwięku na np. 80% i odpalić w maszynie. Wtedy sprawdzić, czy będzie ok. I to bez żadnego wchodzenia do pojazdu z lapkiem i bawienia się nagłośnieniem :)
-
Właśnie nie chodzi o to, żeby dać automatycznie w ciemno, tylko żeby odpowiednio ustawić stosunek głośności poszczególnych odgłosów.
-
Ale przecież ciężko będzie to wykonać, gdyż inazcej będzie z v=0 km/h a inaczej z v=50, 80 czy 100km/h. Do tego u jednego dajmy na to w kabinie eu07 będzie X słyszalności, a u innego Y. Więc co maszynka to inne dźwięki.
-
Nawet, jakby było pare "wzorów siły generowania hałasu", nie więcej jak dla, powiedzmy, 6 EU/EP, to była by to jakaś urealniająca różnica. Po prostu rzadziej by się miało pecha, że wsiądzie się do MaSzyny, do której jest przypisany ten sam "wzór", jak przy wcześniejszej jeździe na symulatorze.
Może trochę pokręciłem, ale chyba jestem zrozumiały ;-)
-
Nie uwierzę w przełącznik wydający 80-90dB. Poza tym głośność dźwięków niektórych zmienia się wraz z prędkością, co można regulować z poziomu mmd (przeliczniki i składowe stałe). Oczywiście, co wóz, to obyczaj, ale w końcu dla siódemek będzie kilkanaście zestawów chk i mmd, więc tutaj spokojnie można to ustawić.
dodano później:
Zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno >90dB jest potrzebne. Ludzkie ucho nie słyszy cichych dźwięków razem z głośnymi, więc ciche szumy tła nie będą słyszalne np. przy głośnym rozruchu. Chociaż z drugiej strony, usłyszenie świerszczy na postoju byłoby miłym dodatkiem :)
Jakby ktoś miał możliwość zarejestrowania dźwięku jazdy po torze o złej geometrii (jest to chyba najgłośniejszy odgłos w czasie jazdy w wagonie), to bym bardzo prosił o dostarczenie takiego nagrania.
-
z drugiej strony, usłyszenie świerszczy na postoju byłoby miłym dodatkiem
W sceneri manewrowo 3 jest takie coś, słychać dżwięki ptaków w stonce na postoju lub na manewrach.
-
Jakby ktoś miał możliwość zarejestrowania dźwięku jazdy po torze o złej geometrii (jest to chyba najgłośniejszy odgłos w czasie jazdy w wagonie)
Przybliż mi, jak wygląda taki tor, to będę wiedział, czy i kiedy nagrywać :P
-
Wygląda jak zwykły tor, ale nie jest ładnie prosty, tylko ma nieco pofalowane główki szyn od środka (choć i to może być niezauważalne). Za to jadąc po nim, zwłaszcza szybko, słychać charakterystyczny huk, szuranie i metaliczny pogłos :)
-
To ja może stanę z mikrofonem w przejściu między wagonami - szum pierwsza klasa ;-)
-
Zależy mi na takim z przedziału :)
« Dodano: 11 Września 2009, 18:00:45 »
Ostatnio zauważyłem, że sterowanie głośnością nie odbywa się w intuicyjny sposób - liniowy, tylko logarytmiczny. Oznacza to, że dźwięk o głośności 0.5 nie jest na poziomie -6dB, ale... w połowie skali, co dla symulatora daje -25dB (dynamika została zawężona od 0 do -50dB). Czy próbować to zmieniać w późniejszym czasie, czy zostawić tak, jak jest teraz?
-
To zależy jaki będzie miał wpływ na wydajność, nowy sposób przetwarzania dźwięku.
-
Żaden.
-
yB, powiedz mi tylko jeszcze jedną rzecz, co będzie z wszystkimi dotychczasowymi plikami ustawionymi pod właśnie tą logarytmiczną charakterystykę przetwarzania? Bo w mojej opinii, sterowanie głośnością, która jest przetwarzana liniowo jest dużo przyjemniejsze.
-
No z tym będzie problem. Z drugiej strony, ten projekt jest sensowny tylko wtedy, gdy wszystkie dźwięki i parametry zostaną poddane procesowi obróbki i dostosowania.
-
yB, powiedz mi tylko jeszcze jedną rzecz, co będzie z wszystkimi dotychczasowymi plikami ustawionymi pod właśnie tą logarytmiczną charakterystykę przetwarzania? Bo w mojej opinii, sterowanie głośnością, która jest przetwarzana liniowo jest dużo przyjemniejsze.
Nie wiem skąd ten pogląd, od dawien dawna sterowano głośnością dźwięku logarytmicznie. Zgodnie zresztą z fizjologią ucha ludzkiego. Liniowe potencjometry stosowano w regulacji tonów niskich wysokich (korekcji poziomu poszczególnych częstotliwości) i balansu. Mam na myśli analogowe urządzenia.
-
Z punktu widzenia programu lepiej się liczy na liniowej skali - natężenie dźwięku spada z kwadratem odległości (1/x2), a odczuwana głośność w dB z podwojonym logarytmem odległości (1-2log x). Nie trzeba się bawić w przeliczanie później.
-
A jak to jest oprogramowane obecnie?
-
Hmm, po przekształceniach wychodzi I=I0*2x/x0, gdzie I0 to natężenie początkowe, a x/x0 to stosunek odległości do odległości połowicznego zaniku.
Oryginalna metoda jest taka (bez przeształceń): vol=vol0*L/(x+L); głośność=0-50dB*vol.
« Dodano: 26 Października 2009, 18:18:43 »
Jest pomysł, żeby zrobić zmianę barwy odgłosów - dźwięk dzielimy w osobnym programie na dwie części
i każda z nich jest oddzielnie przetwarzana (wysokość/szybkość i głośność). Do tego doszedłby człon kwadratowy, aby uzyskać ciekawsze charakterystyki przetwarzania dźwięków.
-
A co z wydajnością całego exeka? Czy nie będzie za bardzo "zapracowany liczeniem fizyki dźwiękowej"?
-
Cały czas żyłem w przekonaniu, że robi to wszystko karta dźwiękowa :D W sumie dużo dźwięków troszkę da w kość symulatorowi, ale potem będzie można też usuwać dźwięki niesłyszalne, więc nie powinno być źle.
-
Jeśli nie da się zachować kompatybilności z istniejącymi dźwiękami, najprościej by było zrobić były dwa formaty zapisu dźwięku. Wtedy obecny (np. WAV 8bit) obsługujemy bez zmian, a nowy (np. WAV 16bit) nową metodą.
-
YouBy, a nie szło by upakować gdzieś tam OpenAL? Wiem, szalony jestem;]
-
Teamat wciąż jest aktualny. Pierwsze przymiarki zawsze mają niedociągnięcia, ale to jest kwestia dopracowania. Póki co, będzie to jednak musiało poczekać trochę, bo gonią mnie inne terminy.
-
No właśnie :)