- Symulator MaSzyna -
Hyde Park => Bieżące kolejowe => Wątek zaczęty przez: reds0 w 30 Kwietnia 2009, 15:37:02
-
Wyciąg z telegramu (pana) dyrektora. Piszę pana z małej bo, to już są kpiny. Uprasza się pracowników, o zgłaszanie urlopu pani... (sekretarce) z wpisem do dziennika od kiedy pracownik ubiega się o urlop? (Obecność obowiązkowa) przy wypełnianiu druku urlopowego! Ciekawe zjawisko powstało, bo planowanie urlopu jeszcze można zrozumieć, ale jeśli chcę wziąć urlop na żądanie?! Dajmy na to, popiłem i co? mam iść nawalony do pani sekretarki danej sekcji i se urlop napisać? Dość śmieszne przepisy teraz wydają nasze Pryncypały.
-
Pryncynpały.
-
Nie wiem czy dobrze pamiętam (zajęcia z praw pracowniczych do najciekawszych nie należą...), ale musisz zgłosić chęć wzięcia urlopu najpóźniej w dniu w którym ma się on zacząć. Takie są przepisy i kropka. Swoją drogą gdyby tak nagle np. 10 maszynistów bez uprzedzenia nie przyszło do pracy bo były imieniny kolegi, i żaden by nie zgłosił tego, że go nie przyjdzie, to by dopiero było... . Jest obowiązek uprzedzenia pracodawcy po to żeby miał czas znaleźć i wyznaczyć zastępstwo za niedysponowanego delikwenta.
EDIT
"Wyciąg z przepisów":
Urlop na żądanie jest udzielany przez pracodawcę pracownikowi na jego wniosek.
Pracownik składając wniosek o udzielenie urlopu na żądanie, powinien dokonać tego najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu, ale jeszcze przed rozpoczęciem swojego dnia pracy, tj. przed godziną, od której powinien pracować według obowiązującego go rozkładu czasu pracy.
Może się zdarzyć, że na skutek nadzwyczajnych okoliczności życiowych pracownik nie będzie miał możliwości zgłoszenia wniosku o udzielenie mu urlopu w powyższym terminie. W takim przypadku okoliczności te wyłączają winę pracownika w przypadku nieobecności w pracy i spóźnionego zgłoszenia wniosku urlopowego.
Pracownik powinien zgłosić swe żądanie najwcześniej jak to możliwe. Tylko najwcześniejsze zgłoszenie urlopu pozwoli pracodawcy na podjęcie stosownych środków, które umożliwią zapewnienia zastępstwa nieobecnego pracownika.
Co do nadzwyczajnych okoliczności życiowych to nie wiem czy upicie się można traktować jako nadzwyczajną okoliczność... ;p.
-
...ale jeśli chcę wziąć urlop na żądanie...
Zgodnie z art. 167.2 zd. 1 Kodeksu pracy „pracodawca ma obowiązek udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym”. Masz prawo zadzwonić przed rozpoczęciem pracy i pracodawca jest zobowiązany udzielić urlopu.
-
@Rewizor, zgadza się, tylko jak ja zgłoszę naczelnikowi, że mam kaca , to on mnie wyśle do sekretarki! bo ona musi to odpisać w dzienniku! Pani sekretarka sobie odnotuje i .... To są jaja! I jeszcze na dodatek mam przy niej napisać kartkę urlopową!
-
Jak powiesz, ze masz kaca to gratuluje :) Tak na serio, nie musi Ciebie nigdzie odsyłać, dzwonisz i zgłaszasz. O 5 czy 6 i sekretarka i dyro smacznie jeszcze śpią ;)
-
@Rewizor właśnie tu jest problem, bo tylko śmieszna sekretarka ma teraz władzę nad urlopami, masz przyjść i napisać na miejscu! Takie nowe przykazanie od dziś obowiązuje! Kart urlopowych nie można wypisywać od tak! Śmieszne zarządzenie, ale takie wprowadzili w PLK Wrocław od dziś.
-
Jak ja dzwonię do swojego szefa to on przecież tak samo jak Twój przyjmuje Twoje zgłoszenie. Nasi szefowie nie posiadają w biurkach kart urlopowych, opisywana przez Ciebie sytuacja na pewno nie odnosi się do urlopu z art.167. Rozmawiałem z kolegą związkowcem z Twoich stron i był zdziwiony, opisz mi kto co i jak na PW wszystko dokładnie.
-
@reds0, jest dokładnie tak, jak pisze @Rewizor. Biorąc "alkoholowe" ;) wolne nie musisz stawiać się w pracy. Wystarczy, że zadzwonisz przed jej rozpoczęciem. Tak samo jest z maszynistami. Nie chciej wiedzieć wyrabiało się w okolicy Świąt Bożego Narodzenia czy Sylwestra, gdzie zapis ludzi był bardzo mały, a połowa i tak wzięła "WŻ".