- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Pomoc doraźna => Tabor => Wątek zaczęty przez: Jaca w 15 Stycznia 2009, 17:37:54
-
Witam,
Ustawiłem sobie manewry EU07-424 na mapie "Zwrotnicowo" i wszystko właściwie jest w porządku z wyjątkiem (chyba) jednej rzeczy. Otóż już po przetoczeniu składu, "objechaniu" i przyłączeniu lokomotywy z drugiej strony, odjeżdżam ze stacji (po uprzednim zapaleniu się zezwalającego na to światełka), i jadę tak może parę km, kiedy to nagle lokomotywa staje w miejscu i szarpie (tak, w miejscu). Dzieje się to za każdym razem na linii znaku informującego o zniesieniu ograniczenia do 80km/h (lokomotywa go mija, zaś wagony nie, i wtedy jest właśnie to coś jakby blokowanie lokomotywy przez te wagony) . Czy jest to ograniczenie tej "misji", czy może jakiś błąd? Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki i porady jak umożliwić dalszą podróż. Dodam jeszcze, że jest to wersja "Mariusz/Defiler (2006)" MaSzyny.
Pozdrawiam, Jaca.
-
1. Czy włącza się hamulec?
2. Jakie posiadasz exe?
-
Jaką miałeś prędkość? bo mi to wygląda na wykolejenie.
-
Hej,
tak więc:
1. Nie, hamulec nie włącza się, po prostu lokomotywa nagle zaczyna szarpać w miejscu, natomiast wagony stoją.
2. Wersja pliku exe to 1.0.9.2 (o ile dobrze Cię zrozumiałem)
3. Jechałem z prędkością poniżej 80km/h.
Ponadto, spróbowałem przejechać tą trasę jeszcze raz, tym razem powoli (40km/h). Skończyło się to dokładnie tak samo jak wcześniej, tj. lokomotywa znów staje w miejscu i zaczyna szarpać. Co ciekawe, tym razem skład zatrzymał się dużo wcześniej, tak na oko z 300m przed zniesieniem wspomnianego ograniczenia prędkości (wcześniej dwukrotnie zatrzymywał się na jego linii). Może dodam jeszcze, że lokomotywa brzmi jakby wciąż jechała z tą samą prędkością. Pojawiają się do tego "stuki" szarpanych wagonów.
Pozdrawiam, Jaca.
-
Hmmmm, ze Zwrotnicowem do tej pory nikt nie narzekał, a przynajmniej jeśli chodzi o to miejsce.
Bywało, iż u niektórych ludzi w innych sceneriach dochodziło do zjawiska zwanego "walnięcia w niewidzialny mur"-opisany na forum wielokrotnie.
Do końca nie wiadomo co jest tego przyczyną. Zachodziły jakieś zbiegi okoliczności pomiędzy specyfiką miejsca w scenerii a sterownikami do karty graficznej.
Moja analiza miejsca w scenerii pod względem specyfiki toru w danym miejscu, do niczego nie doprowadziła.
Natomiast pomagała zmiana sterowników do karty graficznej.
Problem był też taki, iż należło doświadczalnie dobrać odpowiednie tj. optymalne sterowniki.
Reasumując, moja rada: albo zacznij szukać i bawić się sterownikami do karty graficznej, albo zmień plik eu07.exe na inny np. nowszy od 664 kB (jeśli takiego używasz).
Zobacz także, czy masz w pliku eu07.ini wyłączoną opcję zapisywania informacji o uruchamianiu i przebiegu dzialania programu. To też czasami powoduje dziwne rzeczy.
-
Hej,
Serdeczne dzięki za rady, pokombinuję z tymi sterownikami. Dam znać jeśli uda mi się rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam, Jaca.
Edycja: Rozwiązałem swój problem, choć wcale nie chodziło o sterowniki ani o plik exe. Z jakiegoś powodu dopiero za którymś razem zwróciłem uwagę na stuki i "szarpanie" wagonów zanim następowała "blokada". Przestawiłem nastawnik na pozycję 0 i gdy już wszystko się uspokoiło mogłem ustawiać jego kolejne pozycje. Przypuszczam więc, że błąd tkwił w nieprawidłowej jeździe (szczególnie, że po całej "szarpaninie" pojawiał się status: "coupler broken"). Przepraszam wszystkich za zamieszanie, a szczególnie Ciebie Mariusz1970, bo o ile dobrze zrozumiałem, specjalnie przeszukałeś trasę pod kątem błędów, których nie było. Mam jednak jeszcze 2 pytania:
1. Na czym polegał mój błąd?
2. Co robi skrajna (od siebie) pozycja zasadniczego w EU07-424, czym różni się ona od pozycji "jazda"?
Pozdrawiam, Jaca.
-
Skrajna (od siebie) pozycja zasadniczego w EU07-424 odcina przewody pneumatyczne, czym różni się ona od pozycji "jazda".
-
a szczególnie Ciebie Mariusz1970, bo o ile dobrze zrozumiałem, specjalnie przeszukałeś trasę pod kątem błędów
Nie ma za co i nie było tak źle, bo nic nie szukałem :P
Szukałem owszem, kiedyś ale w innych sceneriach i na dodatek tak pośrednio, bo u mnie nigdy takie zjawisko jakie opisałem nie wystąpiło.
Zabrakło u mnie jednego słowa "wtedy" dla precyzyjności.
-
Aha, spoko ;)
W każdym razie pytanie nr. 1 dalej aktualne. Miał ktoś podobny problem? Czy to raczej jakiś ewenement? Sorry, że się tak dopytuję, ale ciekawi mnie co się stało.
Pozdrawiam, Jaca.
-
Ja dziwne zatrzymania mam w Bochni. I to tylko siódemką jadąc, więc może problem tkwi w loku? (Nie wiem, w jaki sposób może to gryźć się z trasą) Jak hamuję, to mam albo prawie zero efektu, albo tak jakbym od razu dał nagłe. Kończy się to w sposób, jaki opisuje Jaca. Wagony w miejscu, i szarpiący sie lok. Z tym że, jak chcę ruszyć ponownie, to tylko na odluźnianiu, bo inaczej wszystko zapełnia mi się powietrzem. Tak jakby zrywało mi pneumatykę, i wagony były cały czas na "nagłym".
Exe? Różne. Na tym z dieselpacka i tym KURS'a 90 wychodzi podobnie.
-
Z tym że, jak chcę ruszyć ponownie, to tylko na odluźnianiu, bo inaczej wszystko zapełnia mi się powietrzem. Tak jakby zrywało mi pneumatykę, i wagony były cały czas na "nagłym".
Exe? Różne. Na tym z dieselpacka i tym KURS'a 90 wychodzi podobnie.
Skonkretyzuj, bo teraz rozumiem, że hamulec Ci się zmienia w niesamoczynny - napełnia i przewód główny, i cylindry hamulcowe, i zbiornik główny.
Nie możesz też sprawdzić, co się dzieje? Wystarczy przelecieć po składzie i odczytać wszystkie dane.
-
Zbiornik główny powoli traci wtedy zapasy, cylindry hamulcowe napełnione do połowy, przewód do dwóch trzecich wartości normalnie spotykanej w pozycji "jazda". Z cylindrów schodzi na popełnianiu, wtedy można jakoś jechać.
To sprawdzanie o którym piszesz, to w debug mode, tak?
-
Nie. Podchodzisz do każdego wagonu po kolei i naciskasz bodajże F2 ale nie jestem pewnien.
-
Podjeżdza się nad wagony i potem F2. :)
-
Ja jeszcze odnośnie tego szarpania...Tym razem trochę inny problem z ET22, na dowolnej trasie przy ruszaniu i w ogóle jeździe kabina skacze w górę i w dół, zupełnie jakby tory zmieniły się w, nie przymierzając, jakąś niewyremontowaną międzymiastową. Sama lokomotywa z zewnątrz wygląda normalnie, nic się nie trzęsie. Miał ktoś coś podobnego?
Pozdrawiam, Jaca.
Monczan_SP32: Hm, akurat RAMu mam pod dostatkiem :/ Czyli wracam do zabawy ze sterownikami.
youBy: Dokładnie tak jak mówisz. Co to za banan?
Nieważne, chyba znalazłem co trzeba. Dam znać czy pomogło.
Rzeczywiście banan spisał się znakomicie, ale jest jeszcze prostsza metoda, a jest ona opisana w pliku 201e.mmd. Dzięki!
-
Jak masz gwałtowny spadek FPS, to czasem tak się dzieje... Z zasady byk ma spore bujania tak, czy siak ;-) No, ale faktycznie, nie AŻ takie... Mech chyba by musiał w kasku jeździć, bo by walił głową w podsufitkę. Mi wyleczyło problem dokupienie 512 MB ram, do obecnych 512, (w laptopach, gdzie dodatkowa pamięć dla karty jest wydzielana z RAMów, może to mieć znaczenie) ale podejrzewam, że dobór sterowników zapewniających lepszą wydajność (niektóre wersje po prostu bardziej "lubią" się z maszyną) jest w stanie pomóc tańszym kosztem...
-
Powinno pomóc dowalenie banana do kabiny. Czy teraz kabina przesuwa się głównie w kierunku skośnym góra/przód?
-
Moze kolega ma prehistoryczne exe?
-
Moze kolega ma prehistoryczne exe?
Rzekłbym wręcz przeciwnie - to na nowych exekach strasznie stary byk rzucał :]
-
Rozwiązaniem może też być zmiana taboru. U mnie byczek z 201E-pack'a ładnie kabinę trzyma w ryzach.