- Symulator MaSzyna -

Symulator EU07 (i nie tylko) => Infrastruktura kolejowa => Wątek zaczęty przez: mechatronik w 08 Grudnia 2008, 22:52:54

Tytuł: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 08 Grudnia 2008, 22:52:54
Witam.

W ostatnią sobotę wybrałem się z rana (ok. 5:30), na wycieczkę rowerową wzdłuż odcinka szlaku Łódź Fabryczna - Bedoń.
Dojeżdżając do stacji Łódź Widzew postanowiłem, że zatrzymam się przy semaforach wyjazdowych (w stronę Ł. Fabrycznej) i zaczekam na skład (podany był S2 na wyjazd).
Ale do rzeczy. Zauważyłem dość ciekawą rzecz. Po pewnym czasie na semaforze sygnał zmienił się z S2 na... S1 + S5. Taki sygnał wyświetlany był przez ok. 15-20s. (niestety nie zdążyłem zrobić fotki :(  ). Następnie sygnał został "zamieniony" na S4, żeby po czasie ok. 30s zamienić się z powrotem na S2.
Cała ta sytuacja dość mnie zaciekawiła. Sądziłem, że zależności nie pozwolą na wyświetlenie sygnału S1 + S5... . Może w tygodniu lub w następną sobotę wybiorę się w to samo miejsce i zacznę obserwować wskazania semka. Jeśli nadal będą się działy takie lub podobne rzeczy, niewykluczone, że zapytam się kolejarzy czy o tym wiedzą  :).
Ma ktoś jakieś przypuszczenie co mogłoby spowodować (jaka i ew. czego usterka) takie działanie semafora ?

btw Korzystając z okazji. Czy zna ktoś w miarę dobre książki o automatyce kolejowej ?

Pozdrawiam.

Przenoszę.
Akvin
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 08 Grudnia 2008, 23:37:30
S1+S5? W sensie czerwone i pomarańczowe razem w pionie? Cóż, choinki się zdarzają ;]
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: uetam w 08 Grudnia 2008, 23:45:22
Tam jest SBL? Jezeli niem, to jest to rzeczywiscie ciekawe zachowanie :)
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Monczan_SP32 w 08 Grudnia 2008, 23:46:30
Ze dwa tygodnie temu jechałem sobie pociągiem, wyglądałem przez okno, i na wyjazdowym z Lublina wpierw było S1, a potem S10. Pociąg spokojnie ruszył, i nagle pojawiło się... czerwone znów, ale ciągłym świeceniu zielonego i żółtego :P Hamowanie, stoimy... Zgasło czerwone, ale mech najwidoczniej chciał mieć pewność, i czekaliśmy moment, aż ruszył, nie niepokojony przez dziwne sygnały...
Dobrze mi się zdaje, że nazywało się to "sygnałem niepewnym" i mechanik musi mieć pisemne pozwolenie, by takie coś olać i pojechać dalej?
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Paul w 08 Grudnia 2008, 23:48:33
Pewnie jakaś usterka obwodów sterujących światłami - działają one z reguły tak, że jak przekaźniki kontrolujące świecenie się sygnału zezwalającego nie wzbudzą się, to zamykany jest obwód czerwonego. Nie jest to sytuacja niebezpieczna - zależności dla zezwalającego były w tym wypadku z pewnością spełnione (w osobnym obwodzie, tzw. sygnałowym - kontroluje on poprawność położenia zwrotnic, sprzeczne przebiegi, blokady liniowe itp.). Odwrotne przypadki - tzn. zielone wyświetlające się przypadkiem razem z czerwonym - są raczej wykluczone ;)

Dobrze mi się zdaje, że nazywało się to "sygnałem niepewnym" i mechanik musi mieć pisemne pozwolenie, by takie coś olać i pojechać dalej?

Sygnał wątpliwy. Wystarczy że w takim wypadku wyświetlony zostanie dodatkowo Sz (tu już będzie kompletna dyskoteka :P), może też zostać podyktowany rozkaz przez radio.

Pozdr, Paweł
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 09 Grudnia 2008, 00:03:40
S1+S5? W sensie czerwone i pomarańczowe razem w pionie? Cóż, choinki się zdarzają ;]
Dokładnie :), czerwone i pomarańczowe w jednym pionie :).

Tam jest SBL? ...
Właśnie sęk w tym, że nie :D.
W załączniku fota "wadliwego semafora". (zdjęcie ma jakieś 2-3 tyg.)

Nie jest to sytuacja niebezpieczna ...

Czyli zgłosić im to czy nie ;) ?


Pozdrawiam :D.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 09 Grudnia 2008, 00:09:28
W załączniku fota "wadliwego semafora". (zdjęcie ma jakieś 2-3 tyg.)

Ee, on nie jest wadliwy. Zwykłe S5 ;]

Cytuj
Czyli zgłosić im to czy nie ;) ?

Generalnie pewnie już wiedzą, a jeśli nie, to nic się raczej nie stanie ze względu na to, że mechanik widzący taki semafor (z sygnałem wątpliwym) wie co należy zrobić. Przy okazji zgłaszając usterkę ;]
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 09 Grudnia 2008, 00:13:03
Ee, on nie jest wadliwy. Zwykłe S5 ;]
Hehe, na tej fotce on działa ok, ale chciałem pokazać winowajcę :p.

Generalnie pewnie już wiedzą, a jeśli nie, to nic się raczej nie stanie ze względu na to, że mechanik widzący taki semafor (z sygnałem wątpliwym) wie co należy zrobić. Przy okazji zgłaszając usterkę ;]
Cóż, trudno :D. A już miałem nadzieję, że nawiążę jakieś kontakty w nastawni... ;D.

EDIT
Cytuj
Na upartego zawsze można :P
Hmmm, może jednak będę uparty :D i im powiem. Chyba, że czytają forum i już o usterce wiedzą ;).
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: AtapiCl w 09 Grudnia 2008, 00:16:17
Cóż, trudno :D. A już miałem nadzieję, że nawiążę jakieś kontakty w nastawni... ;D.

Na upartego zawsze można :P
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: uetam w 09 Grudnia 2008, 00:22:14
A moze po prostu urzadzenia zaczynaja sie rozsypywac :]
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: MuNiO w 09 Grudnia 2008, 03:02:45
A moze po prostu urzadzenia zaczynaja sie rozsypywac :]

Kilka lat temu zbudowalem uklad semafora 5 komorowego z wykorzystaniem orginalnych przekaznikow stosowanych w automatyce PKP. Przekazniki byly wycofane z uzycia, pozwolilem sobie na rozne eksperymenty. Stany nie ustalone nazwijmy to "choinka" moga wywolac sklejone - przyspawane styki przekaznika lub zwarcia w przewodach kablowych i polaczeniowych. Czesto "choinke" wywoluja wachania sieci zasilajacej.


EDIT. Zapomnialem dodac najwazniejsze. Obwod swiatla czerwonego (czytaj najbardziej bezpiecznego) jest odseparowany od pozostalych obwodow sygnalowych. W przypadku zaniku zasilania z sieci miejskiej obwod jest przelaczany pod generator zailajacy. Caly ruch idzie na sygnal zastepczy, ktory tez jest zasilany z generatora.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: uetam w 09 Grudnia 2008, 03:09:50
No i w tym przypadku mamy do czynienia zapewne z czymś podobnym.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: mechatronik w 09 Grudnia 2008, 03:14:42
Munio, a masz może schematy połączeń elektrycznych stosowanych na PKP przy zasilaniu świateł semaforów ?

EDIT
Już nie trzeba :). Dzięki mateu :).
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: uetam w 09 Grudnia 2008, 03:21:15
http://www.automatyka.ndl.pl/srk/przekaznikowe/obwody/swiatla1.gif dla semka wjazdowego 5k.
http://automatyka.ndl.pl/
Polecam strone.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Żuk w 09 Grudnia 2008, 12:38:02
Jeżeli jest to szlak zelektryfikowany, a po zachowaniach semaforów stwierdzam, że jest, więc:
- na szlaku zelektryfikowanym z semaforami świetlnymi, zachodzi taka sytuacja, że po daniu nastawnikiem po amperach może zaświecić się choinka, może zaświecić się nam czerwone, lub wyświetlony sygnał zezwalający na jazdę może się wygasić.
Sam byłem świadkiem takiego zachowania semaforów SBL na szlaku Iława- Gdynia i Olsztyn- Działdowo, gdzie semafor zmieniał się na S1 albo wygasał.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 09 Grudnia 2008, 13:40:05
Paweł u mnie niema SBL-ki. Na Szlaku Iława-Gdynia SBL-ka zaczyna sie dopiero w Tczewie, to tak gwoli ścisłości.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Żuk w 09 Grudnia 2008, 13:41:06
Nie chciało mi się rozdrabniać na kawałki ;P
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Paul w 10 Grudnia 2008, 22:04:25
Jeżeli jest to szlak zelektryfikowany, a po zachowaniach semaforów stwierdzam, że jest, więc:
- na szlaku zelektryfikowanym z semaforami świetlnymi, zachodzi taka sytuacja, że po daniu nastawnikiem po amperach może zaświecić się choinka, może zaświecić się nam czerwone, lub wyświetlony sygnał zezwalający na jazdę może się wygasić.

OIDP wygaszanie semafora pod nosem spowodowane jest przebiciami na dławiku torowym, kiedy płyną przez niego duże prądy trakcyjne - prąd z jednego obwodu torowego przedostaje się do drugiego i znajduje sobie drogę przez zestaw kołowy z pominięciem przekaźnika torowego, co jest interpretowane jako zajęcie odcinka za semaforem i powoduje jego wygaszenie. Co w takiej sytuacji powoduje pojawienie się choinki?

Na Szlaku Iława-Gdynia SBL-ka zaczyna sie dopiero w Tczewie, to tak gwoli ścisłości.

Iława - Gdynia nie jest szlakiem, tak gwoli ścisłości ;)

Pzdr
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 11 Grudnia 2008, 17:11:20
Iława - Gdynia nie jest szlakiem, tak gwoli ścisłości ;)
Pzdr
No tak masz racje Iława-Gdynia jest odcinkiem?
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: uetam w 11 Grudnia 2008, 17:39:07
Szlak masz pomiedzy dwoma posterunkami zapowiadawczymi (stacje, podgi, itp)
Odcinek pomiedzy stacjami wezlowymi.
Odstep mamy pomiedzy dwoma posterunkami odstepowymi lub posterunkiem odstepowym i stacja.
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek626 w 02 Lutego 2009, 15:01:25
Odgrzeję temat - ale nie za bardzo. W piątek 23 stycznia od stacji Łódź Niciarniana do Koluszek podróż odbywała się tylko na SZ.
Złapałem trochę spóźnienia. Skład pośpiecha Łódź Fabryczna Warszawa zatrzymywał się przed każdym semaforem.
Nowa linia jakby co - podobno ukradziono spory odcinek kabla. 
Tytuł: Odp: Zależności sygnałów na semaforach... czyli S1+S5 na raz.
Wiadomość wysłana przez: Ryszard-san w 02 Lutego 2009, 15:30:14
Witam, w starszych urządzeniach srk mogą się zdarzać sytuacje kiedy na semaforach przez kilka sekund będą się palić np światło pomarańczowe lub zielone, i czerwone.
Związane jest to z czasami odpadania przekaźników, dodatkowo w obwodach kontrolnych żarówek zielonej i pomarańczowej są (czasami - uzależnione od sygnałów jakie wyświetla semafor)włączone specjalne dławiki które zapewniają zapalenie S1 w przypadku np. spalenia dolnego światła pomarańczowego, co powoduje tez opóźnienia w przełączaniu świateł - zresztą zależności są tak skonstruowane że dopóki nie wyświetli się poprawny sygnał zezwalający, światło czerwone nie zgaśnie.

W Polsce dużo jest semaforów w przypadku których większy prąd pobierany przez lokomotywę powoduje ich wygaszenie. Związane jest to z słabą izolacją miedzy odcinkami torowymi, uszkodzeniami dławików torowych.

Pozdrawiam Ryszard
Ps. Sam osobiście widziałem semafor SBL na CMK na którym da się zaświecić co tylko będziemy chcieli (zależy jaki prąd pobierze lokomotywa - zwłaszcza po deszczu)