- Symulator MaSzyna -
Symulator EU07 (i nie tylko) => Pomoc doraźna => Tabor => Wątek zaczęty przez: chf_PKP_IN_H0 w 27 Stycznia 2004, 21:04:49
-
Czesc
nie wiem co jest
postepuje zgodnie z instrukcja z faq i nic
lok rusza ale jak naprezy sprzeg to staje i usiluje pociagnac sklad ale nie moze
co mam zrobic jeszcze
acha i niech mi ktos powie jak odchomowywuje sie sklady bo tego akurat brakuje w faq'u
-
Czesc
nie wiem co jest
postepuje zgodnie z instrukcja z faq i nic
lok rusza ale jak naprezy sprzeg to staje i usiluje pociagnac sklad ale nie moze
co mam zrobic jeszcze
acha i niech mi ktos powie jak odchomowywuje sie sklady bo tego akurat brakuje w faq'u
To jest właśnie efekt nieodhamowanego składu. Naciśnij del na numerycznej do momentu aż będzie przestawało syczeć, potem wciśnij 4 na numerycznej - powinien ruszyć.
-
wielkie dzieki za pomoc
-
czesc
jak mam doczepic pelny sklad po odczepieniu proznego ?
oczywiscie w trasie ktora sie ma zaraz po zainstalowaniu symulatorka wraz ze wszystkimi paczami
-
Jesteś już przy tym drugim składzie, czy oczekujesz całej procedury jak do niego dojechać?
-
tak jestem juz przy drugim skladzie
-
Musisz podjechac z bardzo mala predkoscia do wagonow jezeli jest bardzo krotki sklad (np ganz do 2x101a), bo jak w niego walniesz to sie odbija. Byc moze bykiem tez sie odbijasz, a jak stoisz kawalek od wagonu to juz sie nie da podpiac. Jak juz sie zatrzymasz i bedziesz sie dotykal zderzakami to naciskasz 2 razy Ins . Powinienes uslyszec taki dziwny odglos. Teraz tylko odhamowac sklad i w droge. Nie zapomnij o zmianie kabin :) Rozlaczas/zlaczac mozesz tylko z kabiny z ktorej widzisz wagony.
-
Musisz podjechac z bardzo mala predkoscia do wagonow jezeli jest bardzo krotki sklad (np ganz do 2x101a), bo jak w niego walniesz to sie odbija. Byc moze bykiem tez sie odbijasz, a jak stoisz kawalek od wagonu to juz sie nie da podpiac. Jak juz sie zatrzymasz i bedziesz sie dotykal zderzakami to naciskasz 2 razy Ins . Powinienes uslyszec taki dziwny odglos. Teraz tylko odhamowac sklad i w droge. Nie zapomnij o zmianie kabin :) Rozlaczas/zlaczac mozesz tylko z kabiny z ktorej widzisz wagony.
Podjechac z predkoscia nie wieksza niz 3 km/h. Nie trzeba zatrzymywac sie przed skladem - mozna dac na zderzak, czyli pchac lokomotywa zahamowany sklad i doczepic sie do niego naciskajac 2x Ins.
-
wzystko spoko
to to ja wiem
ja nie moge wogule sie dostac na tor z tymi pelnymi wagonami
bo jak juz bym byl na odpowiednim torze to juz jest z gorki
dobijam do skladu 2x ins i wdroge tak jak mi napisaliscie
o to chodzi ze nie zmienia sie zwrotnica by sie dostac do tego skladu ktory nalezy doczepic do byka
-
To czemu piszesz, że już jesteś przy drugim składzie?
W takim razie po kolei:
- odłączasz się od pustego składu
- podjeżdżasz do semafora, czekasz na białe
- po otrzymaniu białego sygnału jedziesz prawie do samego końca (pod kozła)
- przechodzisz do przeciwnej kabiny
- po otrzymaniu białego ruszasz i przejeżdżasz przez całą stację za semafor karzełkowy (manewrowy)
- znów przechodzisz do przeciwnej kabiny
- biały sygnał i dojeżdżasz do pełnego składu
- 2x insert i gotowe
-
</ciach>
- przechodzisz do przeciwnej kabiny
</ciach>
- znów przechodzisz do przeciwnej kabiny
</ciach>
A ja mam pytanko do "prawdziwych" mechaników, albo do kogoś zorientowanego w temacie. Jak to jest w realu (nie w markecie ;) )? W końcu zmiana kabiny to nie takie chop-siup, chwilę trwa? W rzeczywistości mechanik nie zmienia chyba kabiny, tylko wrzuca "wsteczny" i jedzie wychylony z kabiny? A może się mylę? Niech mnię ktoś oświeci...
Pozdrowienia
Szczurek
-
</ciach>
- przechodzisz do przeciwnej kabiny
</ciach>
- znów przechodzisz do przeciwnej kabiny
</ciach>
A ja mam pytanko do "prawdziwych" mechaników, albo do kogoś zorientowanego w temacie. Jak to jest w realu (nie w markecie ;) )? W końcu zmiana kabiny to nie takie chop-siup, chwilę trwa? W rzeczywistości mechanik nie zmienia chyba kabiny, tylko wrzuca "wsteczny" i jedzie wychylony z kabiny? A może się mylę? Niech mnię ktoś oświeci...
Pozdrowienia
Szczurek
no to sie mylisz bo nie kazdy musi sie wychylac z kabiny a jak chce sie podczepic skladu to jak ma to widziec musi przjesc normalmnie i tyle
-
Ja mam prosbe jak ktos moze mi dac link do tego mechanika z gory dziękuje.
-
Ja mam prosbe jak ktos moze mi dac link do tego mechanika z gory dziękuje.
http://mechanik.ag.bocznica.org
-
a tak przy okazji czy wiecie jak zdobyc plany loka et-22 ?
-
no to sie mylisz bo nie kazdy musi sie wychylac z kabiny a jak chce sie podczepic skladu to jak ma to widziec musi przjesc normalmnie i tyle
Nie do końca się zorientowałem w wypowiedzi Milosh'a prawdę mówiąc, ale nic to. Chodzi mi o stytuację, jakich wiele na PKP, czyli zmiana czoła: w końcu pociąg prowadzony powiedzmy z kabiny A w drugą stronę pojedzie prowadzony z kab. B, czyli (logicznie myśląc) podjedzie do składu kab. A (idąc tropem wypowiedzi Milosha, że mech musi widzieć skład) i od tej strony będzie podpięty. Więc coby zmienić czoło przy każdej zmianie kierunku biedny mechanik musiałby sie naganiać, i zmienić kabinę prowadzącą dwukrotnie (a potem, coby odjechać w siną dal, jeszcze raz), a jak pisałem taka zmiana jednak kwilę trwa, więc jak to jest? Wiem, czepiłem, coby drążyć temat, ale w końcu pierwsze primo, skoro symulator ma być realny, to również jazda nim powinna być jak najbardziej zbliżona do rzeczywistości (nawet kiedyś był plan ogrzewania monitora, i kuchenki... :D), a drugie primo, między innymi od tego jest to forum... :) No, chyba że się mylę, to przepraszam... ;)
Pozdrowienia
Szczurek
-
szczurek napisal :
Nie do końca się zorientowałem w wypowiedzi Milosh'a prawdę mówiąc, ale nic to. Chodzi mi o stytuację, jakich wiele na PKP, czyli zmiana czoła: w końcu pociąg prowadzony powiedzmy z kabiny A w drugą stronę pojedzie prowadzony z kab. B, czyli (logicznie myśląc) podjedzie do składu kab. A (idąc tropem wypowiedzi Milosha, że mech musi widzieć skład) i od tej strony będzie podpięty. Więc coby zmienić czoło przy każdej zmianie kierunku biedny mechanik musiałby sie naganiać, i zmienić kabinę prowadzącą dwukrotnie (a potem, coby odjechać w siną dal, jeszcze raz), a jak pisałem taka zmiana jednak kwilę trwa, więc jak to jest? Wiem, czepiłem, coby drążyć temat, ale w końcu pierwsze primo, skoro symulator ma być realny, to również jazda nim powinna być jak najbardziej zbliżona do rzeczywistości (nawet kiedyś był plan ogrzewania monitora, i kuchenki... :D), a drugie primo, między innymi od tego jest to forum... :) No, chyba że się mylę, to przepraszam... ;)
zeby rozwiac twoje watpliwosci maszynista musi zmieniac kabine za kazdym razem poniewaz wedlug przepisow musi byc zabezpieczone czolo pocigu . jezeli bedzie chcial wyruszyc w trase jadac za skladem to na poczatku skladu ktorym jest w tym wypadku koniec pociagu musi byc zabezpieczony poprzez wystawienie odpowiedniego pracownika kolei ktory bedzie przekazywal maszyniscie co sie dzieje na czole skladu w innym przypadku maszynista nie moze wyruszyc w trase oczywiscie nie dotyczy to przetokow na grupie chociaz z tego co zauwazylem zeby nie byl zabezpieczony sklad w ten sposob nawed z jednym wagonem to niewidzialem
ale przy kazdorazowej zmianie kierunku jady bez zabezpieczenia o ktorym napisalem powyzej nie moze wyjechac na szlak
reasumujac lok musi zawsze byc od czola skladu tak wiec nawed jak sklad wjedzie wjazdem po prawej stronie stacji i tym samym bedzie oposzczal ja to maszynista musi przestawic loka na koniec skladu ktory staje sie w tym momencie czolem skladu.
a tak z zycia wziawszy to nawed by nie zauwazyl ze ktos mu np. wskoczyl pod sklad albo nie zauwazylby przeszkody na niestrzezonych przejazdach w odpowiednim czasie
-
A co kiedy "składem" jest sam lok manewrujący sobie po stacji (chociażby w celu objechania składu, tak jak napisałem wcześniej)?
-
Zeby dolaczyc do skladu, to musi byc w kabinie
od strony skladu. Jak wy sobie wyobrazacie siedzenie
w drugiej kabinie i precyzyjne dociskanie do skladu + obserwacja
czy manewrowy sie nie potknal wchodzac miedzy bufory?
Odczepianie fakt, ze w realu nie musi byc ze zmiana
kabiny.
-
mimo wszystko to dla bezpieczenstwa i tak musi zmienic kabine.nawed jezeli manewruje w celu objechania skladu.takie niestety sa wymogi na pkp.manewrujac sama lokomotywa(ojazd wokul skladu ) siedzac w tej samej kabinie co podczas wjazdu na stacje maszynista ma ograniczona widocznosc. polega to na tym ze widzi tylko jedna strone wychyliwszy sie przez okno. a co bedzie jak w tym momencie ktos mu wyskoczy pod kola po stronie ktorej w tym momencie nie widzi ?tak wiec sama logika nakazuje ze poprawnym rozwiazaniem bedzie przejscie do drugiej kabiny.tak samo jest z lusterkami w samochodzie. usun se wteczne lub boczne lusterka i przejedz sie nad moze bez niego nienawabiajac sie przy tym nerwicy serca
-
ja tez mam kłopot z ruszeniem ET-22 wraz ze składem..sama śmiga elegancko :)
-
rizone poczytaj pare postow wyzej i bedziesz wiedzial jak ruszyc ze skladem
-
ruszyłem juz ruszyłem :) jechałem nawet za szybko (80 km/h) i w efekcie dogoniłem poprzedzajacy pociąg z Su45 na czele...dziwne, że nie miałem czerwonego tylko żółte wiec zacząłem zwalniać i na następnym czerwonym stał ten pociąg :)
-
hehehehehe
pewnie nie czekales na droge wolna na poczatku po doczepieniu wagonow :)
mnie sie to jeszcze nie zdazylo chociaz gnalem ile fabryka dala
-
hehehehehe
pewnie nie czekales na droge wolna na poczatku po doczepieniu wagonow :)
mnie sie to jeszcze nie zdazylo chociaz gnalem ile fabryka dala
hmm ale one przecież są cały czas dołaczone :) a pozatym dostałem sygnał zezwalający na jazde :) żółte swiatełko było :) ale mysle , że gdybym nie przekraczał 60 km/h wszystko byłoby w porządku :)
-
no tak
znaki zecz swieta
ale od czegos sa zakazy
wiec je lamiemy :)