Ciężko mi powiedzieć co dokładnie, ale nie zwalajmy wszystkiego na exe. Sam się już przekonałeś, że nie wszystkiemu winne jest exe.
Jak nie kijem go to pałką i zawsze jest jakieś rozwiązanie.
Ja zrobiłbym tak:
1)Sprawdziłbym programem diagnostycznym Ra scenerię a przede wszystkim to felerne miejsce.
W twojej scenerii Krewetkowo było takie miejsce, że lok stawał dęba jakby była niewidoczna ściana - powód: zdublowany tor (2 tory miały takie same współrzędne).
2)Przyjrzałbym się współrzędnym p1 i p2.
W Krewetkowie był tam krótki tor, dla wstawienia składu. Jak AI ruszało, to rozrywało skład. Powód: dokładnie nie wyjaśniłem, ale udało mi się to usnąć, zamieniająć p1 i p2 miejscami. Tam była taka sytuacja, iż ten tor i jego p1 i p2 były odwrtonie postawione w stosunku do torów: poprzedzającego i toru następnego, czyli mniej więcej wyglądało to tak:
p1p2-p2p1-p1p2
Zrobiłem:
p1p2-p1p2-p1p2
Nie wiem dlaczego to przeszkadzało, ale po zmianie było ok.
Dużo czasu zajęło mi to, bo myślałem na początku, że coś ze sprzęgami, później, że AI nie czeka na odluzowanie.
Zmniejszałem wagony, aż został tylko lok i wagon i też się rozrywał.
W końcu zadałem sobie pytanie: co jest do cholery nie tak?
W innych sceneriach jest ok, a tu takie jaja. No i przyjrzałem się współrzędnym i to powyższe zauważyłem.
3)Sprawdziłbym, czy w momencie przejazdu składu nie jest wyzwalany event kluczujący tą zwrotką.
4)Mam nadzieję, że powód nie jest prozaiczny, wykolejenie (zbyt duża prędkość składu, a zwrotka jest na +). :)
Tyle, co wiem, to powiedziałem, nie wiem czy coś Ci to da.
Pozdro