No tylko nadmienie, ze jest kawałek szlaku dla spalinówek i stacja z szopą więc bedzie można sobie tam trzymać stonki i wyjeżdzać w trasy, przykładowa misja to jedziemy luzakiem do Dejaw po wagony z węglem odstawiamy je do portu na export i wracamy z kontenerami. Plus oczywiście misje osobowe, obsługiwane na relacji Koniewice Gł. - Wielki Kac, reszta jest pod drutem więc nie opłaca się puszczać osobówek dalej. Jeszcze jest Elektrownia więc też można się pokusić o jakiś transport miału.