0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
A ja jestem ciekawy do jakiej tragedii mogło to doprowadzić? Najwyżej połamanie pantografu o wieszaki i ewentualnie uszkodzenie urządzeń na dachu lokomotywy.
Trakcja spadła by na wagony i by poraziło pasażerów.
Obie wypowiedzi sa poprawne. Raz porazi , raz sie uszyni. Czasami automatyka na podstacji zawodzi. P.Jastrzab proszony do tablicy