A co powiesz jak telepiesz się 70 za takim zdezelowanym starem;) pół trasy robisz się gąbką która wchłaniasz to co ci z rury udostępni star.;-).
Toż to piękny zapach...
Ale na poważnie, coraz rzadziej spotykamy na naszych polskich drogach(jeżeli to drogą można nazwać) takie zdezelowane ciężarówki jak Star, Jelcz, Kamaz czy Liaz które, jeszcze niedawno królowały na polskich drogach. Kilkanaście lat temu jak kierowca dostał od szefa np. Mercedesa 1935 to koledzy po fachu poprostu nie mogli sie na ten pojazd napatrzeć...
A teraz.. Na naszych drogach bardzo często można spotkać coraz to nowsze ciężarówki mające nieraz po 680 KM i 3000Nm momentu obrotowego coraz częściej dorównujące przyspieszeniem samochodom osobowym.
Kiedyś zawód kierowcy był jedyny w swoim rodzaju, kierowca ciężarówki był królem szos, wzorcem godnym naśladowania i przede wszystkim wybrał ten zawód z zamiłowania do ciężarówek ale czasy niestety się zmieniły i pęd za pieniądzem jest coraz większy.
Obecnie nie jest trudno zrobić prawko tzw. Trójkę, czyli C+E, a zapotrzebowanie na kierowców jest bardzo duże przez co młodzi ludzie wybierają zawód kierowcy bo myślą że to łatwy pieniądz.
Jeżeli chcemy wybrać zawód kierowcy to musimy "kochać" ciężarówki żeby być dobrym szoferem...
Baju, powodzonka, Wszystkiego dobrego.