Krzysiek 626 chodziło mi o opinię , czy ludzie sami dbają o czystość w poczekalni i holach głównych , pracuję w takiej firmie sprzątającej dworzec , na szczęście do końca miesiąca . To co ja obserwuję ze strony pasażerów to woła o pomstę do nieba . Sami śmiecą gdzie popadnie , a największą zmorą są knysze . Tragicznie to wygląda szczególnie w wekendy . Siedzi taki sobie podróżny ( żre ) bo nie można tego nazwać jedzeniem i siedzi dosłownie metr ! przed koszem , nie wywali resztek co pozostało po tzw. konsumpcji do kosza ,tylko wywala na ziemię i się nie przejmuje . Obciera pysk i idzie dalej , a pety to już nagminnie żucane są na podłogę .