Chłopaki po prostu wzajemnie "odbijają" piłeczkę... A właściwie jeden.
Wyluzujcie.
Każdy odpis jedynie rozkręca spór, co kończy się przeważnie zamknięciem wątku.
Każdy z nas jest inny - co za tym idzie - każdy myśli inaczej, za sprawą czego kłótnie zdają się być nieuniknione.
Jesteśmy dorośli - zatem po dorosłemu załatwiajmy sprawy tego pokroju.
Owszem - można jednorazowo wykazać swoje intencje, zdania i poglądy, ale nie ciągnąć tego, jednocześnie na siłę szukając pretekstu i argumentów, ze "To właśnie ja mam rację". Nie. Nie w tym rzecz.
Uczmy się pokory. Czasem dobrze się ugryźć w język aniżeli pchać się na siłę w bagno, gdzie ktoś i tak i tak polegnie.
Jak to się będzie ciągło dalej - jedynie udowodnicie swoją upartość i konfliktowość - jeżeli takowe w Was występują.
Powtarzam - każdy jest inny, zatem każdy inaczej myśli.
...w przeciwnym razie, wszyscy bylibyśmy tacy sami.