« Odpowiedź #7 dnia: 30 Grudnia 2007, 02:19:43 »
I po co to? To jakies okresowe czynnosci? czy moze ze wzgledu na wiek lokow to robia?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami każde urządzenie elektryczne/energetyczne musi takowe badania przejść. Inaczej nie zostanie dopuszczone do eksploatacji. Co ciekawe podobne badania przechodzą okresowo nawet urządzenia gdzie w ich przypadku kwestia ochrony PP jest co najmniej dziwna (np transformatory energetyczne -swoją drogą niekiedy samo zbliżenie się do nich na zbyt małą odległość grozi "spaleniem") -pomijam oczywiście kwestie samego uziemiania trafo.
Ale wracając do tematu.
"Urządzenia" typu elektrowozy są wyjątkowo podatne na uszkodzenia izolacji, nakładek ochronnych PP, uszkodzenia przewodów "uszyniających"-chociażby ze względu na udary mechaniczne, wielogodzinną pracę urządzeń w ekstremalnych warunkach oraz zmienny "klimat" pracy tej maszyny. Z czasem uszkadza się izolacja przewodów, jeśli lok jest już stary może też niekiedy dochodzić gdzieniegdzie do nadmiernej kondensacji pary wodnej a co za tym idzie powoduje to oczywiste zagrożenie (w końcu 3kV to nie jest mało...). Dodatkowo w skład ochrony PP wchodzi kontrola odgromników wydmuchowo zaworowych (bodaj GZM-4 ale z nimi to było różne -zależy od loka). Jako ciekawostkę powiem, że sprawdzany jest również kondensator (przynajmniej dawniej tak robiono...), z tego względu, że jest to b.niebezpieczne ustrojstwo. Przy swojej pojemności i napięciu ~3kV ładunek w nim zgromadzony może nawet zabić.
Pozdrawiam .
Zapisane
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76