Epek, masz. Już tyle razy temat był wałkowany, że jak czytam tego typu posty to.....
Pal licho, jak to pisze dziecko, ale jak dorosła osoba, to szlag człowieka trafia.
Ja sam kiedyś nie rozumiałem tych wpisów, ale poczytałem na forum i metodą prób i błędów doszedłem.
No, ale po co czytać, samemu dochodzić, jak łatwiej napisać po raz 1000 podobny post proszący o pomoc.