@Celuś: Twój post zachęcił mnie do ściągnięcia w końcu scenerii "Zakopianka" i wypróbowania jej. Już kilka lat temu ktoś pokazał kawałeczek i wtedy pomyślałem: chętnie bym spróbował przejechać się tą górską trasą. Tak więc stało się...
Napiszę kilka zdań "z gruntu", które może zachęcą innych do ściągnięcia/pomocy w ukończeniu. Na początku zamieniłem EU07 na SU46, bo od Suchej B. nie ma trakcji (pojawia się później bodaj od Sieniawy) i jeśli ktoś chciałby później wracać z Zakopanego to proponuję uszczuplić skład z 7 do 6 wagonów, aby na peronie 2 w Zakopcu swobodnie oblecieć skład. Wielkie wrażenie zrobiły na mnie długie i kręte podjazdy, gdzie SUka na 15 pozycji wykręcała ledwo jakieś 50 km/h przy prądzie 2800A. Na odcinkach z Vmax 100 ledwo udało mi się osiągnąć 80 km/h, co pokazuje skalę trudności. Do tego dochodzą zmiany prędkości szlakowej i trzeba być bardziej uważnym niż na innych sceneriach. W końcu jesteśmy w górach. No właśnie, jadąc tą SU46 po wzniesieniach koło Sieniawy rozmyślałem o tym, jak będzie wyglądać sceneria z ukończoną trakcją, obiektami inżynieryjnymi, texturami budynków/gór, "obsiane" roślinnością/krzewo i drzewostanem oraz nad filmem z YT, w którym zaprezentowano kiedyś jak EU07 na jakimś IC nie daje rady podjechać pod jedno ze wzniesień w okolicach Sieniawy... Aż tu nagle zerwało mi SHP i stoję! Skończyło się na tym, że musiałem się wycofać do poprzedniej stacji i rozpocząć rozruch od nowa, bo ruszyć z miejsca na tych górkach nie dało się. Tak więc poczułem szybko klimat górskiej linii...
Tak jak pisano w pierwszym wątku, trzeba sobie wajchy przekładać samemu, ale w moim przypadku skorzystałem z tego jak poniżej:
- oblot składu w Chabówce,
- ułożenie przed Spyrkówką drogi do Zakopanego, a nie na tory postojowe prosto ze szlaku,
- ułożenie w Zakopanem drogi na tor przy peronie 2 (ten, gdzie jest rozjazd na końcu do oblatywania) - tutaj faktycznie lepiej jest mieć w składzie 6 pudeł, a nie 7.
Kończąc relację dodam, że odruchowo szukałem w Zakopanem "grzejki" na żeberku w postaci EP02-07 lub ET21-250, bo takowe pamiętam z przełomu lat 80/90. Mam nadzieję, że kiedyś się tam pojawią. Pomimo tego, że sceneria nie jest jeszcze ukończona, to te 82 km trasy pokazały swój pazur i w przyszłości może być to jedna z bardziej kluczowych i technicznie wymagających scenerii w MaSzynie!