Symulator EU07 (i nie tylko) > Symulator

 Nasza Maszyna vs. symulator DB

(1/2) > >>

Dżyszla:
Może to uznacie za mały spam, ale mam nadzieję, że wybaczycie, bo chciałbym się podzielić czymś (po mojej wieloletniej nieobecności na forum).
Miałem okazję dziś odbyć szkolenie na symulatorze lokomotywy Vectron (konkretnie: X4E) DB Cargo. Powiem Wam - prawie nie czułem różnicy między tym symulatorem, a Maszyną. Może nieco ciekawiej warunki pogodowo (głównie wiatr) się dostrzegało, ale poza tym powiedziałbym, że to ten sam program. Przesiadka na symulator DB w ogóle nie była problemem (choć na Maszynie bardzo mało aktualnie się bawię). I chyba w takim momencie tym bardziej mogę docenić to, co zostało zapoczątkowane tu wiele lat temu i jak się to rozwinęło.
A co do samego Vectrona i sterowania - choć zawsze uważałem, że wielkie koło i cały panel przełączników i kontrolek sprawiał, że to wszystko miało duszę, to przyznać muszę, że prowadzenie tych skomputeryzowanych jednostek jest faktycznie bajecznie proste.

barman_2000:
A kto mówił, że symulatory kolejowe są jakieś skomplikowane? Niestety do symulatorów dla szkolenia pilotów im dużo brakuje. Szkoliłem się już na kilku symulatorach i niekiedy maszyna lepiej odzwierciedla niektóre sytuacje. Zaletą symulatorów do szkoleń jest to, że można zadawać różne, dzwine symulacje na szlaku.

A co do jazdy nowoczesnymi pojazdami to tak jak zawsze, są plusy i są minusy.

Dżyszla:
Pewnie dlatego, że w przyparku lotnictwa działa tylko kilka światowych producentów, którym też zależy na szkoleniu (wiadomo: mniej wypadków = więcej kasy - w największym skrócie). Przy lokomotywach nie ma już takich pieniędzy, takich międzynarodowych zasięgów producentów.

Moją najdziwniejszą z symulatora był... fortepian na torach :D No i ta pogoda - normalnie jak w 2050 - wichura, ulewa, burza, śnieżyca, pożar przy torach, jakiś pył - wszystko na raz :)

barman_2000:
Ja uważam, że gdyby się przyłożyć do tych symulatorów to byłoby to wspaniałe narzędzie do trenowania postępowań w sytuacjach awaryjnych tak jak to ćwiczą piloci. Bo te wygłupy z fortepianami czy jak ja miałem z wózkami ze sklepów albo bijatyką na peronie to nie wiem w czym ma pomóc :P

matek123:
Różne incydenty się zdarzają. Wersalka zrywająca sieć trakcyjną i uszkadzająca lokomotywę już była.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona